Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

3 marca 2018 r.
18:28

Gotowanie, żeglowanie i Gordon Ramsay. Sylwia Stachyra z Lublina w programie Top Chef

0 0 A A
Sylwia Stachyra z Lublina na planie programu "Top Chef"<br />
Sylwia Stachyra z Lublina na planie programu "Top Chef"
(fot. P. Tarasewicz / Polsat)

Rozmowa z Sylwią Stachyrą z Lublina, uczestniczką najnowszej edycji programu „Top Chef”, który od 7 marca, będzie można oglądać na antenie Polsatu

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Jesteś prawnikiem, ale wybrałaś kulinarną pasję. Nie żałujesz?

- Nigdy tego nie żałowałam, bo od małego uwielbiałam gotować. Rodzice widzieli mnie jednak w innym zawodzie. Skończyłam liceum, potem studia prawnicze na KUL. Gotowanie było moją pasją, ale robiłam to hobbystycznie. W czasie studiów kilka razy wyjeżdżałam do pracy do Wielkiej Brytanii. Ukończyłam kurs językowy, który umożliwił mi rozpoczęcie nauki w college’u. W międzyczasie uzyskałam w Polsce tytuł magistra prawa, tematem mojej pracy magisterskiej było angielskie prawo karne. Po ukończeniu college’u w Wielkiej Brytanii stwierdziłam jednak, że postawię na gastronomię, bo to jest to, czym chcę się naprawdę zajmować. Pracowałam w kilku restauracjach, między innymi w Cafe Shore, jednej z najlepszych z owocami morza. 

Uzyskałam też najwyższy kucharski stopień NVQ3, a w końcu otworzyłam własną restaurację w Bournemouth, do której sprzęt sprowadziłam na własną rękę z Polski. Prowadziłam ją dwa lata.

• Myślałaś wtedy o powrocie do Polski? 

- Tęskniłam za rodziną i przyjaciółmi, ale chciałam sprawdzić się jeszcze za granicą. Koleżanka namówiła mnie na pracę na luksusowych jachtach jako prywatny kucharz. To było niesamowite doświadczenie. Miałam okazję gotować dla arystokracji, milionerów, znanych osób i jednocześnie bywać w przepięknych miejscach. Ponadto, co ciekawe, odkryłam pasję do żeglowania. Żeby pracować na jachcie musiałam przejść profesjonalny kurs w akademii w Gdyni. To była dodatkowa zaleta tej pracy.

Po kilku rejsach właścicielka jednego z jachtów zaproponowała mi pracę w swojej rezydencji w Londynie. Przyjęłam ją, ale zastrzegłam, że jeśli będę miała możliwość pracy z Gordonem Ramsayem to na pewno się na nią zdecyduję.

• Udało się spełnić to marzenie? 

- Udało się i to w krótkim czasie. Przyszła odpowiedź z londyńskiej restauracji „Savoy Grill”. Możliwość pracy pod okiem samego Gordona Ramsaya była jednym z moich największych zawodowych marzeń i jednocześnie prawdziwą szkołą życia. Pracowałam po kilkanaście godzin na dobę pięć dni w tygodniu. To było zawrotne tempo. Po tygodniu byłam już odpowiedzialna za konkretną sekcję i nadzorowałam pracę kilku osób. To była praca, która dała mi ogromną satysfakcję i potwierdziła, że zajmuje się rzeczywiście tym, czym powinnam, w czym jestem dobra. Z drugiej jednak strony była wyczerpująca, praktycznie nie miałam prywatnego życia i to zaczęło mi coraz bardziej przeszkadzać. Zaczęłam tęsknić za bliskimi.

W końcu do Londynu przyjechał mój narzeczony i powiedział, że zabiera mnie do Polski. Zgodziłam się i szybko zrozumiałam, że potrzebowałam takiej zmiany. Od 10 miesięcy mieszkam w Warszawie. Zwolniłam tempo, ale nadal robię wiele ciekawych rzeczy. Mam nareszcie czas na życie prywatne, rekompensuję sobie teraz te lata, kiedy skupiałam się wyłącznie na pracy.

• Czym się teraz zajmujesz? 

- Pracuję w Warszawie jako konsultant w restauracjach, pomagam układać menu, a także trenować pracowników. Mam potrzebę dzielenia się swoją wiedzą i taka praca bardzo mi odpowiada. Po kilkunastu latach za granicą czuję, że powrót do Polski był bardzo dobrą decyzją. Czuję się też emocjonalnie związana z moim rodzinnym Lublinem i Lubelszczyzną. Chciałabym wypromować naszą regionalną kuchnię, bo mamy bogate tradycje kulinarne.

• Od 7 marca będzie cię można również oglądać w programie „Top Chef” na antenie Polsatu. 

- Tak, udało mi się dostać do programu z czego się niezmiernie cieszę, bo to dla mnie kolejne niezwykłe doświadczenie. Wychodzę z założenia, że człowiek uczy się codziennie. Ten program to nie tylko możliwość pracy z kulinarnymi ekspertami ale też uczestnikami programu, dla których gotowanie jest prawdziwą pasją. Konkurencje są bardzo trudne, a jurorzy wymagający. Do tego stres i kamery. Jest to jednak okazja, żeby po raz kolejny sprawdzić swoje możliwości i zmierzyć się z samym sobą.

Pozostałe informacje

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium