Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

14 października 2019 r.
14:08

"Aby coś zmienić, trzeba być idealistą". Rozmowa z Robertem Ogórem, prezesem Ambry

Autor: Zdjęcie autora Paweł Puzio
Cały czas tkwimy w przekonaniu, że Polska rozwija się rolniczo wyłącznie bazując na niskich kosztach i tanich, konkurencyjnych produktach. Kto cały czas wytwarza tanio, na zawsze pozostaje biedny. Konkurencyjność kosztowa kraju, skazuje na wieczne ubóstwo, zwłaszcza w branży spożywczej - mówi Robert Ogór<br />
Cały czas tkwimy w przekonaniu, że Polska rozwija się rolniczo wyłącznie bazując na niskich kosztach i tanich, konkurencyjnych produktach. Kto cały czas wytwarza tanio, na zawsze pozostaje biedny. Konkurencyjność kosztowa kraju, skazuje na wieczne ubóstwo, zwłaszcza w branży spożywczej - mówi Robert Ogór
(fot. Maciej Kaczanowski)

O winie owocowym, cydrze i polskich szansach na żywnościową ekstraligę rozmawiamy z Robertem Ogórem, prezesem Ambry.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Zacznijmy od cydru: jest doskonały surowiec, polskie jabłka, które są w okrutnie niskiej cenie, co doprowadza do czarnej rozpaczy plantatorów. Z drugiej strony popularność cydru nie jest taka, jak oczekiwano.

- Droga od dobrego surowca do produktu nie jest taka prosta. Dobre wina francuskie, włoskie czy hiszpańskie to nie jest jedynie efekt masowych upraw winorośli w tych krajach. Stworzenie produktu, który ma być wizytówką Polski, z którym możemy wejść do ligi produktów ekskluzywnych, wymaga czasu. W przypadku cydru jesteśmy na początku drogi. Polski cydr w szóstym roku swojego życia jest jak dziecko w sześć dni po narodzinach. W pierwszych dwóch latach wokół cydru działo się wiele dobrego. Zapewne był to efekt nowości. Po pierwszym okresie cydr mierzy się z twardą rzeczywistością, czyli rynkiem. W stosunku do głównego konkurenta, piwa, jest dość drogi. Różnica wynika ze sposobu produkcji oraz surowców. Przypomnę, że cydr jest wytwarzany ze świeżego soku jabłkowego.

W tej chwili nastąpiło pewne przewartościowanie. Od cydru odeszli ludzie poszukujący wrażeń związanych z imprezowaniem, z lekkimi łatwymi produktami. Zostali konsumenci premium. Cydr na dzisiaj nie jest produktem masowym, ale wkroczył do kategorii premium.

• Co to oznacza?

- Te przewartościowanie nie oznacza złej perspektywy. To oznacza tylko tyle, że cydr wszedł na ścieżkę produktów wysokiej jakości. Niestety, ten trend dostrzegły koncerny piwowarskie, które na polski rynek masowo wprowadzały tanie, przemysłowe cydry. Na szczęście polski konsument odrzucił te produkty.

Jest jeszcze jeden efekt cydrowej rewolucji. To piwa wytwarzane przez browary rzemieślnicze. W tej sztuce mamy dwa akty. W pierwszym główną rolę gra cydr, w drugim piwa rzemieślnicze. Piwa rzemieślnicze zdobyły ok. 3-4 proc. ogromnego rynku piwa. I to w oczywisty sposób zepchnęło cydr nieco na drugi plan. Dla pełności obrazu dodam, że cydr w rynku piwa ważyłby jedyne ok. 10 promili. Jestem przekonany, że cydr ma przyszłość. Nie jako konkurent piwa, ale wartościowy, naturalny produkt dla osób ceniących wino, ale nie koniecznie piwoszy.

• Powiedział pan o produktach regionalnych. Niedawno powstała fundacja Winiarnie Zamojskie. Jaki jest cel działania tej organizacji?

- Można rzec, że to właśnie cydr otworzył nam oczy na otoczenie. Dlaczego cydr? Lubelszczyzna jeszcze bardziej niż z jabłek słynie z owoców miękkich. Zadaliśmy sobie pytanie, jak można te surowce eksplorować winiarsko. Popatrzyliśmy na to oczami winiarza z południa Europy. Dobrze, skoro jabłko możemy na świeżo zwinifikować, to zaczęliśmy pracować nad owocami miękkimi i patrzyliśmy, co się stanie.

Zadaliśmy sobie jeszcze jedno pytanie, dlaczego inne owoce mają stać w cieniu winorośli. Na przestrzeni ostatnich 6 tys. lat mamy do czynienia z pewnego rodzaju fenomenem: winorośl kulturowo zdominowała inne owoce. Jesteśmy po pierwszym roku winifikacji czarnej i czerwonej porzeczki, wiśni i gruszek.

Przy wytwarzaniu win stosujemy metodę winiarską z południa Europy: podobne kultury drożdży, zimna fermentacja i inne techniki winifikacji. Pierwsze efekty są obiecujące. Dziś pracujemy nad efektem starzeniem tych win. Widzimy ogromny potencjał, bo owoce miękkie mają większą od winogron kwasowość i wyższe stężenie tanin. Teoretycznie nie ma przeszkód, aby te wina owocowe z Roztocza poddawać starzeniu, nadawać im szlachetnego sznytu.

Chciałbym jednak zaznaczyć, że nasze praca z owocami miękkimi nie ma charakteru tylko biznesowego. Widzimy, co dzieje się z polskim rolnictwem, a szczególnie z sadownictwem. Dostrzegamy ogromne zagrożenie dla producentów owoców, którzy - naszym zdaniem - tkwią w pułapce dostawcy surowca, czyli najsłabszego ogniwa. Popatrzmy chłodnym okiem. W Polsce co roku zbieramy 4 miliony ton jabłek, w Hiszpanii 4 mln ton winogron. Jaki udział w tej masie stanowi surowiec, a jaki przetworzony owoc przez wytwórcę. Oczywiście w Hiszpanii pracowały na to pokolenia. U nas dopiero to początek, z długoterminową perspektywą pracy. Konieczna jest także inspiracja, aby sadownik zajął się także przetwarzaniem owoców, uruchomieniem winiarni. Właśnie Fundacja Winiarnie Zamojskie ma być taką inspiracją, nie tylko w kontekście win owocowych. Widzimy także miejsce dla polskich winnic gronowych. Wino jest jedno. A może receptą jest połączenie tych obu gałęzi.

• W dalszym ciągu jednak prawo nie ułatwia, nie sprzyja założeniu winnicy czy cydrowni...

- Aby coś zmienić, trzeba być idealistą. Zmiany w legislacji, to także jeden z głównych powodów powołania do życia Fundacji Winiarnie Zamojskie. Na świecie od dawna funkcjonuje prawna definicja wina gronowego, które powstaje w wyniku fermentacji wyłącznie ze świeżego soku. To powoduje, że wina są różnorodne i pokazują regionalny charakter. Inny terroir, inny klimat, to decyduje o charakterze gron i w efekcie wina. Niestety w przypadku cydru, ani wina owocowego, nie określono definicji produktu w sposób chroniący wysoką jakość i naturalność produkcji. Zamiany legislacyjne w Polsce są koniecznie, aby ułatwić życie zarówno sadownikom, jak i winiarzom. Cały czas ulegamy mylnemu przeświadczeniu o swobodzie gospodarczej. Swoboda gospodarcza - tak, ale jeśli określony produkt nie spełnia warunków, to nie można go nazwać winem czy cydrem. Dlatego tak niezbędne są regulacje prawne w odniesieniu do tych produktów.

• Bez tych zmian nie jesteśmy w stanie wejść do europejskiej spożywczej ekstraklasy.

- Oczywiście. Nie chodzi tu tylko o wino gronowe. Kraje z basenu Morza Śródziemnego cieszą się regulacją określającą wino gronowe, ale my także na poziomie europejskim pracujemy nad prawną definicją wina owocowego. Naszym zdaniem jest to konieczne, bo wina owocowe będą sensacją. Mam tu na myśli wina wytwarzane metodą winiarską, jak w Burgundii czy Toskanii. Musimy być cierpliwi i pracować. Nie można powiedzieć oseskowi, że ma wstać i ganiać z dorosłymi. To na pewno się nie uda.
Przez pryzmat wina owocowego dotykamy problemu strategicznego. Cały czas tkwimy w przekonaniu, że Polska rozwija się rolniczo wyłącznie bazując na niskich kosztach i tanich, konkurencyjnych produktach. Kto cały czas wytwarza tanio, na zawsze pozostaje biedny. Konkurencyjność kosztowa kraju, skazuje na wieczne ubóstwo, zwłaszcza w branży spożywczej.
Rynek tzw. produktu regionalnego, czyli najbardziej wartościowy w Europie stanowi ok. 8 proc. Te 8 proc. jest szacowane na ok. 55 miliardów euro. Ten kawałek tortu w większości konsumują trzy kraje: Francja, Włochy i Hiszpania.

Bez strategii rozwoju produktów regionalnych wysokiej jakości rozwój sektora spożywczego pozbawiony jest ważnego fundamentu. Ten segment tworzy wizerunek kraju promieniujący na wszystkie inne produkty spożywcze. Wina francuskie średnio uzyskują wyższe ceny, bo niektóre regiony jak Bordeaux, Burgundia czy Szampania słyną z jakości. Uważamy zatem, że rozwój polskiego sektora spożywczego, bez produktów o najwyższej jakości, za chwilę stanie pod ścianą. Pojawią się inni, którzy taniej wyprodukują żywność.

e-Wydanie
Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Domicjan Grabowski to puławianin, artysta, twórca grafik nawiązujących symboli miejskich, autor map oraz krytyk estetyki przestrzeni publicznej

"Żeby Puławy były bardziej puławskie"

Twórca najbardziej znanej, autorskiej mapy powiatu puławskiego nie spoczywa na laurach. O jego nowych projektach, miejskiej przestrzeni, architekturze, puławskich muralach, grafice oraz powodach wyrzucenia go z jednej z grup na facebooku rozmawiamy z młodym artystą, Domicjanem Grabowskim.

Przed nami chłodna noc. IMGW ostrzega przed mrozem

Przed nami chłodna noc. IMGW ostrzega przed mrozem

Nawet do minus 15 stopni może miejscami spaść temperatura powietrza na Lubelszczyźnie w ciągu najbliższej doby. Ostrzeżenia przed mrozem dla ośmiu powiatów wydał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Zapowiadają konkurs na dyrektora Muzeum Nadwiślańskiego

Zapowiadają konkurs na dyrektora Muzeum Nadwiślańskiego

Zarząd województwa lubelskiego jeszcze w lutym ma zamiar ogłosić konkurs na dyrektora kazimierskiego muzeum. Od lata zeszłego roku pełniącą obowiązki dyrektora tej placówki pozostaje była starosta puławska, Danuta Smaga.

Fiesta Latina
foto
galeria

Fiesta Latina

Gorące latynoskie rytmy i atmosfera przyciągają Was co tydzień do El Cubano. Sobotni wieczór jest do tego najlepszą okazją. Zobaczcie, co się działo w ostatni weekend w El Cubano.

Młodzi lekarze uczą się leczyć urazy głowy. Na prawdziwych preparatach
zdrowie

Młodzi lekarze uczą się leczyć urazy głowy. Na prawdziwych preparatach

Będą lepiej diagnozować, szybciej interweniować i skuteczniej leczyć urazy czaszkowo-mózgowe. Na Uniwersytecie Medycznym trwa szkolenie „Neuro - Trauma Days”.

Wypadek na obwodnicy Lubartowa. Poszkodowana zabrana do szpitala

Wypadek na obwodnicy Lubartowa. Poszkodowana zabrana do szpitala

Dzisiaj przed godz. 11 na obwodnicy Lubartowa, drodze krajowej nr 19, zderzyły się dwa samochody. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Utrudnienia w ruchu potrwają kilka godzin.

Do dobrej zabawy nie jest potrzebny alkohol. Tak się bawią na Balu Młodych
ZDJĘCIA
galeria

Do dobrej zabawy nie jest potrzebny alkohol. Tak się bawią na Balu Młodych

To nie jest typowy bal karnawałowy, ale cieszy się dużym zainteresowaniem. Już po raz 29. katolicy bawili się na Balu Młodych.

Narkotyki w Radzyniu i okolicach. Zatrzymano cztery młode osoby
galeria

Narkotyki w Radzyniu i okolicach. Zatrzymano cztery młode osoby

Amfetamina, mefedron, marihuana i niemal 1400 tabletek MDMA - łącznie ponad 1,5 kilograma narkotyków policjanci znaleźli u mieszkańców powiatu radzyńskiego. Zatrzymane osoby mają od 18 do 25 lat. Najbliższe miesiące spędzą za kratkami.

Skoki narciarskie. Stoch wrócił na Sapporo, najlepszy był Kobayashi

Skoki narciarskie. Stoch wrócił na Sapporo, najlepszy był Kobayashi

W miniony weekend Puchar Świata gościł w japońskim Sapporo, a na skoczni królował reprezentant gospodarzy – Ryoyu Kobayashi

Studniówka Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. C.K. Norwida w Lublinie
zdjęcia
galeria

Studniówka Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. C.K. Norwida w Lublinie

W sobotę, 15 lutego, na studniówce bawiły się ostatnie klasy Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. C.K. Norwida przy ul. Muzycznej w Lublinie. W odróżnieniu od większości szkół średnich, które swoje bale najczęściej organizują w hotelach i salach weselnych, "Plastyk" postawił na tradycję.

Urodzinowy weekend
foto
galeria

Urodzinowy weekend

Naprawdę trudno w to uwierzyć, ale Helium Club jest z nami już 10 lat. Jeden z najpopularniejszych klubów w Lublinie obchodził swoje urodziny. Impreza odbyła się w myśl zasady albo grubo albo wcale. Faktycznie tak było, co można zobaczyć w naszej fotogalerii. Zobaczcie, jak się bawił Lublin.

Przemysłowy Lublin w dobie PRL. Zobacz jak wyglądały lubelskie fabryki
historia, zdjęcia
galeria

Przemysłowy Lublin w dobie PRL. Zobacz jak wyglądały lubelskie fabryki

W czasach Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej Lublin był jednym z liczących się ośrodków przemysłowych w ówczesnej Polsce. W mieście powstały nowe zakłady przemysłowe i fabryki: Fabryka Samochodów Ciężarowych, Zakłady Metalurgiczne „Ursus”, Lubelskie Fabryki Wag czy Lubelska Fabryka Maszyn Rolniczych.

Piłkarze Motoru w dwóch wiosennych kolejkach zapisali na swoim koncie tylko punkt. Ostatnio przegrali w Kielcach 0:1

Motor kontra Jagiellonia. Beniaminek sprawdzi formę mistrza

Po meczach z rywalami znajdującymi się w strefie spadkowej czas na zupełnie inne spotkanie. W niedzielę o godz. 17.30 Motor Lublin zmierzy się na wyjeździe z mistrzem Polski – Jagiellonią Białystok. Transmisja tradycyjnie na Canal+ Sport 3.

Poloneza zatańczyli w szkole - bal ZSO nr 1 im. KEN w Puławach
zdjęcia, wideo
galeria
film

Poloneza zatańczyli w szkole - bal ZSO nr 1 im. KEN w Puławach

Tuż przed feriami, w sobotę, 15 lutego, w sali gimnastycznej Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 im. Komisji Edukacji Narodowej bawili się uczniowie ostatnich klas II LO. Były piosenki, kwiaty, polonez, walc oraz parodiowanie wychowawców.

Poloneza czas zacząć. Studniówka XXX LO im. ks. Jana Twardowskiego w Lublinie
ZDJĘCIA / WIDEO
galeria
film

Poloneza czas zacząć. Studniówka XXX LO im. ks. Jana Twardowskiego w Lublinie

Uczniowie z XXX Liceum Ogólnokształcącego im. ks. Jana Twardowskiego w Lublinie bawili się do białego rana na swojej studniówce.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium