Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

18 czerwca 2009 r.
15:03
Edytuj ten wpis

Nikt ich z planu nie przeganiał

Autor: Zdjęcie autora Marian Cudny

O roli Komendanta w filmie "U Pana Boga za miedzą” opowiada Andrzej Zaborski.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Już po raz trzeci zagrał pan Komendanta w Królowym Moście. Nie ma pan już dość tej roli?

- Absolutnie nie. Powiem więcej: ta postać jest jedną z moich ulubionych, trudno jej nie polubić. Narwany, ale dobry i uczciwy z niego typ. Oczywiście, nie bez znaczenia jest fakt, że zdjęcia do filmu kręcone były w moich rodzinnych stronach, a fabuła opowiada o mieszkańcach Podlasia. Niby zwyczajnych, a jednak nietuzinkowych, niezwykłych. Tutaj każdy bohater wyróżnia się na swój sposób, nawet drugoplanowe postaci mają coś ciekawego do powiedzenia, zagrania. Olbrzymia w tym zasługa świetnie napisanego scenariusza, dialogów.

• To, że gra pan u siebie ma naprawdę aż tak duże znaczenie?

- Naturalnie. Zupełnie inaczej pracuje się w Supraślu, Sokółce czy Tykocinie niż w Warszawie lub w innym wielkim mieście. Na każdym kroku odczuwaliśmy gościnność tutejszych mieszkańców, zresztą zawsze byli bardzo pozytywnie nastawieni do ekipy, często z zaciekawieniem podglądali naszą ciężką pracę. Nikt ich z planu nie przepędzał, nie przeganiał, bo i po co? Przecież nikomu nie przeszkadzali, wręcz przeciwnie: swoją obecnością dopingowali nas do jeszcze lepszej pracy. Myślę, że taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia w Warszawie.

• Mimo to pojawia się pan ostatnio dość często w stolicy...

- I jak najszybciej z niej uciekam! Nie zostaję w niej ani chwili dłużej niż to konieczne. W Warszawie pewnie szybko bym zwariował albo popadł w depresję. Od natłoku samochodów, hałasu, tłumów, wiecznego pośpiechu, bieganiny. A na Podlasiu czuję się jak ryba w wodzie, jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.

• To jaki jest powód wyjazdów do Warszawy?

- Gram w jednym z popularnych seriali, ale na szczęście do swojego domu w lesie niedaleko Białegostoku mam tylko trzy godziny drogi. To mój azyl, święte i magiczne miejsce. Mogę tam robić to, czego tylko dusza zapragnie. Uwielbiam łowić ryby i kiedy mam trochę wolnego czasu biorę wędkę i ruszam na łowy. W tych stronach jest też mnóstwo smakowitych grzybów i nieraz przynoszę do domu niezwykle dorodne okazy. Oglądam filmy, relaksuję się, grając na perkusji. Żyję po swojemu. Pomalutku, spokojnie, bez zbędnych nerwów.

• Nie ciągnie pana do wielkiego świata?

- Miałem kilka propozycji, ale po co miałbym pchać się do obcych mi ludzi, do świata odmiennych zwyczajów, innego stylu życia? Dla paru groszy więcej naprawdę nie warto. A tak jestem u siebie, realizuję się w stu procentach jako wykładowca w Akademii Teatralnej i aktor w swoim ukochanym Białostockim Teatrze Lalek. Mam czas dla siebie, rodziny, przyjaciół.

• W przeciwieństwie do Komendanta, który ciągle gdzieś goni i zawsze ma jakieś problemy na głowie.

- W "U Pana Boga za miedzą” będzie miał ich jeszcze więcej, obiecuję! Dosięgną go nie lada kłopoty, zarówno w życiu zawodowym, jak i osobistym. Mój bohater zauroczy się specjalistką od komputerów, atrakcyjną i dojrzałą Mariną, ale więcej szczegółów zdradzić nie mogę. Kilka dni temu obejrzałem po raz pierwszy zmontowaną całość i powiem tylko, że mam nadzieję, iż widzowie będą się śmiać tak samo głośno i szczerze jak ja.

Pozostałe informacje

Sokół Konopnica przegrał z Unią Bełżyce. Sytuacja skomplikowana, ale nie dramatyczna
ZDJĘCIA
galeria

Sokół Konopnica przegrał z Unią Bełżyce. Sytuacja skomplikowana, ale nie dramatyczna

Sokół Konopnica przegrał z Unią Bełżyce 0:2. Sytuacja w tabeli podopiecznych Tomasza Prasnala robi się dramatyczna.

Strzelcy rywalizowali o  puchary marszałka
galeria

Strzelcy rywalizowali o puchary marszałka

Na strzelnicy przy ul. Gospodarczej 27 w Lublinie w niedzielę, 6 kwietnia zorganizowano zawody strzeleckie.

Stal Kraśnik bez problemów pokonała w niedzielę Start Krasnystaw

Debiut Jakuba Rzeźniczaka, Stal Kraśnik w Krasnymstawie gonić nie musiała

Pierwszy raz w tym roku kibice Stali Kraśnik nie musieli się martwić o wynik. W niedzielę niebiesko-żółci łatwo wygrali na wyjeździe ze Startem Krasnystaw aż 5:0. W barwach przyjezdnych od pierwszego gwizdka zagrał debiutant – były reprezentant Polski Jakub Rzeźniczak.

Do Lublina przyjedzie kilka tysięcy górników z Bogdanki

Gorący wtorek. Górnicy zapowiadają manifestację w centrum Lublina

Już w najbliższy wtorek, 8 bm., kilka tysięcy górników z Łęcznej będzie manifestować w centrum Lublina. Wielki wiec protestacyjny organizują związkowcy z kopalni. Jest to wyraz frustracji załogi spowodowanej brakiem uzgodnień i pomysłów na przyszłość Bogdanki w związku z planami zamknięcia zakładu w roku 2049. Szykuje się paraliż miasta.

Bartosz Zmarzlik z Koroną Bolesława Chrobrego

Bartosz Zmarzlik z Koroną Bolesława Chrobrego

W niedzielę odbył się kolejny żużlowy spektakl. Na torze w Gnieźnie odbył się turniej o Koronę Bolesława Chrobrego, a zwycięzcą okazał się Bartosz Zmarzlik

Jarosław Milcz na jesieni w meczu z Huraganem zdobył dwa gole, a w niedzielę zaaplikował rywalom trzy

Huragan przegrywał z Lublinianką 0:3, ale dostał pomoc z góry i wywalczył punkt

Od 3:0 do 3:3. Lublinianka miała już solidną zaliczkę w Międzyrzecu Podlaskim, ale dopisała do swojego konta tylko punkt. A to oznacza, że strata do lidera z Kraśnika wzrosła do sześciu „oczek”.

Rozmowy i spotkania z posłanką Gromadzką

Rozmowy i spotkania z posłanką Gromadzką

W poniedziałek (7 kwietnia) panie z powiatu chełmskiego będą miały okazję do rozmowy z posłanką Małgorzatą Gromadzką.

Ciało mężczyzny wyłowiono z rzeki Bug. Czy to cudzoziemiec z Afryki?

Ciało mężczyzny wyłowiono z rzeki Bug. Czy to cudzoziemiec z Afryki?

Patrol Straży Granicznej natrafił na zwłoki w rzece Bug. Najprawdopodobniej to jeden z migrantów utonął kilka tygodni temu przy próbie nielegalnego przedostania się przez granicę z Białorusi do Polski.

 Nagrodzili najpiękniejsze palmy i pisanki
galeria

Nagrodzili najpiękniejsze palmy i pisanki

W niedzielę 6 kwietnia w foyer Sali Operowej CSK odbył się finał VI Wojewódzkiego Konkursu na Palmę i Pisankę Wielkanocną. Ideą tego wydarzenia było popularyzowanie zanikającego zwyczaju własnoręcznego tworzenia palm i pisanek wielkanocnych.

Bogdanka LUK Lublin zagra w półfinale play-off PlusLigi
ZDJĘCIA
galeria

Historyczny sukces: Bogdanka LUK Lublin zagra o medale PlusLigi

W trzecim decydującym spotkaniu ćwierćfinałowym play-off Bogdanka LUK Lublin pokonała ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle 3:0. Tym samym wywalczyła historyczny awans do półfinału wygrywając rywalizację 2-1. MVP wybrany został rozgrywający i kapitan gospodarzy Marcin Komenda

Dominik Kubera wygrywa Memoriał Alfreda Smoczyka w Lesznie

Dominik Kubera wygrywa Memoriał Alfreda Smoczyka w Lesznie

W niedzielę w Lesznie odbył się Memoriał Alfreda Smoczyka, w którym najlepszy okazał się Dominik Kubera dokładając kolejny sukces do sobotniego zwycięstwa w mistrzostwach Polski Par Klubowych

Mandat na 2000 zł każdego "boli"

52 wiosny na karku i zero rozsądku

Mandat karny w wysokości 2 000 złotych oraz 14 punktów to finał kontroli drogowej 52-latka z Siedlec. Kierowca mitsubishi pędził krajową dwójką 154 km/h przekraczając dozwoloną prędkość o 64 km/h. Mężczyzna tłumaczył się pośpiechem.

Zatrzymany Gruzin w drodze do aresztu

Lubelscy „łowcy głów” namierzyli go w Zakopanem

Lubelscy „łowcy głów” i poszukiwacze z IV komisariatu w Lublinie zatrzymali 55-letniego obywatela Gruzji, który poszukiwany był m.in. listem gończym. Mężczyzna łącznie do odbycia ma karę prawie roku pozbawienia wolności. Poszukiwany był za jazdę w stanie nietrzeźwości i przywłaszczenie samochodu marki volkswagen transporter. Wpadł w Zakopanem.

Mieszkańcy nie mogą doczekać się wdychania solanki

Mieszkańcy nie mogą doczekać się wdychania solanki

Mieszkańcy nie mogą doczekać się otwarcia sezonu w tężni solankowej. Instalacja stanęła w maju ubiegłego roku nad Krzną, ale póki co jest obklejona taśmą.

Mecz Śląsk – Motor. Poczuj gorącą atmosferę na trybunach
galeria

Mecz Śląsk – Motor. Poczuj gorącą atmosferę na trybunach

Wprawdzie emocje po wczorajszym meczu we Wrocławiu już opadły, ale wciąż kibice czują gorącą atmosferę z trybun. Zobaczmy, jak obie drużyny były dopingowane.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium