Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

23 grudnia 2003 r.
11:50
Edytuj ten wpis

Pamiętnik znaleziony w wannie,

Na imię mam Henryk, a ty czytasz właśnie mój pamiętnik. To historia całego mojego życia. Całego, bo ja już nie żyję. Zostałem zabity.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

d
Wszystko zaczęło się w maju 2000r. Był piękny, słoneczny poranek. A mój tata właśnie poznawał moją mamę. Bo oni się wcześniej nie widzieli ani nie znali. Bo niby jak? Przecież mieszkali w jednym stawie razem z 70 tysiącami innych karpi.
Moi rodzice zostali tego ranka złapani. Ludzie wsadzili ich do takich niewielkich rynien, gdzie było 20 cm wody. No i rodzice zaczęli. To znaczy, że samice zostawiały ikrę, a samce polewały to mleczem. Tak to wygląda i jak się teraz zastanawiam, to już nie jestem pewien, czy rzeczywiście znam swojego ojca.
Ja wyklułem się po pięciu dniach. Kilka dni później wypuścili mnie do stawu dla gówniarzy. To był koszmar. Jak usłyszałem, że Chińczycy mają przeludnienie, bo jest ich ponad miliard, to śmiać mi się chciało. Nas jest milion na hektar. To dopiero tłok!
Jak śpią ryby
Pamiętnik Henryka został znaleziony wczoraj, w łazience jednego z naszych czytelników. My postanowiliśmy bliżej przyjrzeć się tej historii i porozmawiać z ludźmi, którzy mieli udział w procesie wychowawczym Henryka.
– Karp trze się maju. Woda musi mieć temperaturę 18 stopni – wyjaśnia Marian Rapacewicz, właściciel „Gospodarstwa Rybnego” w Kocku. – Małe po miesiącu ważą gram. Przenosimy je do innego stawu, tzw. przysadki.
W październiku młode karpie znów się odławia i przenosi do zimochowu. Tu będą aż do wiosny.
– W tym czasie karpie zapadają w letarg. W ciągu lata jedzą bardzo dużo i mają zapas sił na zimę – mówi M. Rapacewicz.
Roczne karpie wracają do normalnych stawów na wiosnę. Jest ich zdecydowanie mniej. Do pierwszej jesieni dożywa połowa ryb. Zimą jest już spokojniej. Karp niewiele pływa. Jego serce bije dziesięć razy wolniej niż normalnie.
– Często widać je w nocy, jak leżą na boku i śpią – opowiada M. Rapacewicz.
Jestem już duży
Co za wspaniałe uczucie! Jaki luz! Nareszcie mogę poruszyć płetwami! Tu jest fajnie, ale sama przeprowadzka była dość męcząca. Łapali nas w sieć i transportowali. Ale teraz już spoko... (tu nieczytelny fragment tekstu. Brakuje też dwóch stron).
Przytyło mi się trochę. Mam półtora miesiąca i ważę już całe 140 gramów. W sumie nic dziwnego, bo nieźle nas tutaj karmią
Sporo czasu minęło. Mam już rok i jestem prawie dorosłym karpiem. Nerwowo jest... Jakiś defetyzm się szerzy w naszych szeregach. Pewien stary karp opowiadał, że wszystkich nas za rok wywiozą w jakieś dziwne miejsce, że jakieś maszyny i że w ogóle gdzieś nas wywiozą. Ja w to nie wierzę...
A wracając do kwestii jedzenia... zaraz, co to jest? Co się dzieje?! dlaczego wszyscy uciekają?! Ratunku?... (tu tekst się urywa)
Wydra przychodzi nocą
W ostatnich latach straty gospodarstw rybnych są większe. Karpie padają ofiarami kormoranów i wydr.
– Wydry przychodzą żerować z pobliskiego Wieprza – przypuszcza Krzysztof Ostrowski, rybak. – Rano znajdujemy tylko zagryzione i nadjedzone ryby.
Jeszcze gorsze są kormorany.
– Te raczej rybę stresują, niż zabijają. Nadlatują w kilkanaście nad staw. Układają się w kształt litery „V” i zapędzają ryby w róg stawu. I tam część łapią. A poza tym to życie karpia jest raczej spokojne: żre, chudnie, żre, chudnie, żre, chudnie. Żre latem, a potem chudnie w letargu.
Ze zrozumiałych względów karpie rzadko wychodzą z wody. Chyba, że żyją w stawie, gdzie karmienie odbywa się za pomocą dozowników.
– Umieszcza się je nad wodą – precyzuje Rapacewicz. – Ryby wyskakują z wody i to wygląda tak, jakby chodziły na ogonach.

Co to było?! Jeszcze trochę i zawału bym dostał! Wielkie, okropne i z taaaakimi dziobami! Cholerni mordercy! Załatwili Franka... Lepiej się trzymać bliżej dna i środka stawu.
Poznałem fajną karpicę. Smukła, błyszcząca z pięknymi oczami. Wczoraj się widzieliśmy, a dziś jej nie mogę znaleźć. Jest nas tutaj całe 90 ton. To 70 tysięcy karpi. Chyba już nigdy jej nie zobaczę...
Na 100 przeżyją tylko trzy
W grudniu ze stawu spuszcza się wodę. Odpływ zmusza ryby do wpłynięcia w rurę prowadzącą do „płuczki”; kanału znajdującego się już w budynku gospodarstwa rybnego. Tu karpie zostaną opłukane, wyłowione, zważone i załadowane na samochód, którym ruszą w ostatnią podróż.
– Karpia hoduje się trzy sezony, dwa i pół roku. Po tym czasie mamy już karpia handlowego o wadze 1 – 1,5 kilo, bo większych to już klienci nie chcą. Na każde sto małych karpi do wieku „handlowego” dożywają tylko trzy – mówi M. Rapacewicz.
W gospodarstwie rybnym kilogram karpia kosztuje 8 zł. W jednym stawie jest 90 ton ryby. Może się wydawać, że taki staw to superinteres. Ale przecież trzeba zatrudnić pracowników, zainwestować w sprzęt (maszyny do poławiania, dostarczania tlenu, specjalistyczne samochody, itd.). A konkurencja spora i trudna. Bo w hurcie jest 8 zł za kg., a niektóre markety sprzedają go po siedem złotych.
Ostatnie chwile
Ocho, coś się dzieje. Wody coraz mniej. Trzeba wpłynąć do tego kanału, bo inaczej się podusimy.
Ciasno. Jacyś ludzie stoją nad nami z wielkim czerpakiem, który nas wyławia i wyrzuca na taki stół w kształcie płaskiej, otwartej trumny
Co chwila ktoś z tego stołu spada na podłogę. Słychać głuchy łomot – i po rybie. Jak miałeś szczęście i nie spadłeś, to też nic fajnego. Paru gości z deskami zagarnia nas do metalowej skrzyni. Niewygodnej i bez wody.
Obok leży paru nieżywych kolegów. To ofiary spanikowanego tłumu. Zepchnęło je na kraty w tym kanale.
Jestem już w tej metalowej skrzyni. Jedziemy do góry iiiii...
Kto tu postawił zjeżdżalnię? Głupi pomysł, bardzo głupi. To nic przyjemnego spadać z innymi karpiami z wysokości 2 metrów do małego pojemnika na ciężarówce. A za chwilę na łeb spada ci następna partia znajomych. A potem pudło zamykają.
Przypomniały mi się te opowieści starego karpia. Mówił, że nas gdzieś wywiozą, a my właśnie jedziemy.
Ale śmieszne! Leżymy w malutkim basenie, a wokół stoją ludzie i się na nas patrzą. Co – karpia nie widzieliście? I żeby tak jeszcze palcami nas wytykać! To niekulturalne. A ta pani w białym fartuchu, to co robi? I po co jej ten czerpak? Zostaw mnie! Ja się nigdzie nie wybieram! Z powrotem do wody. Natychmiast!
Wyjmijcie mnie z tej reklamówki!!!
Epilog
Straciłem przytomność. Obudziłem się w wannie. Myślałem, że będzie fajnie. Czysta, świeża woda. Ale potem zobaczyłem tego gościa. Czytał jakąś książkę... „Sto potraw z karpia”. Ciekawe, co to znaczy „potraw”?
A potem wyjął mnie z wody. Położył na desce. Otworzył szufladę i wyjął z niej młotek. Będzie coś naprawiał? (koniec pamiętnika).

Pozostałe informacje

Falkon 2025. WieloŚwiaty
ZDJĘCIA I PROGRAM
galeria

Falkon 2025: Fantastyczna impreza w Lublinie

Kosmiczna kantyna rodem z Gwiezdnych Wojen z holoszachami, gry, pokazy, cosplay i poszukiwania odpowiedzi na bardzo ważne pytania. W Lublinie trwa Falkon 2025. WieloŚwiaty. Co jeszcze przed nami?

Daria Szynkaruk jest kapitanem MKS FunFloor Lublin

MKS FunFloor Lublin po zaciętym spotkaniu pokonał Energę Start Elbląg

Paweł Tetelewski może być zadowolony z postawy swoich podopiecznych. MKS FunFloor wygrał w Elblągu z tamtejszą Energą Startem 28:26. Spotkanie było jednak bardzo zacięte.

Górnik Łęczna wciąż musi poczekać na pierwszą wygraną w tym roku

Górnik Łęczna wciąż musi poczekać na pierwszą wygraną w tym roku

Nieudany wyjazd Górnika Łęczna do stolicy. W piątek na otwarcie 21. kolejki Betlic I Ligi podopieczni trenera Pavola Stano przegrali z Polonią Warszawa 1:2

Odkryj tajemnice Lubelszczyzny! Rozpoznasz te zabytki po zdjęciach?
QUIZ

Odkryj tajemnice Lubelszczyzny! Rozpoznasz te zabytki po zdjęciach?

Lubelszczyzna to region, który zachwyca swoim dziedzictwem kulturowym, bogatą historią i niepowtarzalnym klimatem. Znajdziemy tu zarówno majestatyczne zamki i pałace, jak i urokliwe stare miasta, zabytkowe świątynie oraz miejsca owiane tajemnicą. Jeśli jesteś miłośnikiem historii i architektury, nasz quiz to doskonała okazja, aby sprawdzić swoją wiedzę i odkryć nieznane zakątki tej niezwykłej części Polski!

Seniorzy chcą spotykać się częściej. Kiedy nowy "plus"?

Seniorzy chcą spotykać się częściej. Kiedy nowy "plus"?

Mieszkanka Woli Burzeckiej w powiecie łukowskim zadzwoniła do naszej redakcji narzekając na zmniejszenie liczby zajęć dla seniorów w miejscowej świetlicy. To skutek zakończenia projektu w ramach Senior+. Zapytaliśmy w gminie o szansę na poszerzenie oferty.

Droga impreza w Kraśniku – stracił złoto, zegarek i pieniądze

Droga impreza w Kraśniku – stracił złoto, zegarek i pieniądze

Mieszkaniec Kraśnika nie wybrał sobie najlepszych kompanów do wspólnego biesiadowania. Po imprezowej nocy okazało się, że nie ma już gości, ale także jego kosztowności.

Dżem w Puławach
koncert
23 marca 2025, 19:00

Dżem w Puławach

Niewiele jest w historii polskiego rocka zespołów, o których można powiedzieć, że są kultowe. Na pewno jednym z nich jest Dżem, który wystąpi 23 marca (niedziela) w Puławach.

Gmina chce połączyć widoczną na zdjęciu SP w Moniakach z położoną kilka kilometrów dalej podstawówką w Bobach-Kolonii
edukacja

Jedna podstawówka zamiast dwóch. Rodzice zaskoczeni

Bez dyskusji na komisji oświaty, spotkań z mieszkańcami, bez konsultacji - rada miejska w Urzędowie podjęła uchwałę o zamiarze połączenia dwóch szkół podstawowych, w Bobach-Kolonii i Moniakach. Administracyjnie zlikwidowana ma być ta pierwsza, a fizycznie ta druga.

Greccy mistrzowie stoner – rocka zagrają w Lublinie
koncert
21 czerwca 2025, 18:00

Greccy mistrzowie stoner – rocka zagrają w Lublinie

Greckie trio, 1000mods dołącza do składu festiwalu – Lublin Rock The Square Festival. Trio 1000mods to – obecnie – jeden z najpopularniejszych greckich rockowych składów.

Domowa awantura – telewizor wylądował na zaparkowanym aucie

Domowa awantura – telewizor wylądował na zaparkowanym aucie

40-latek pokłócił się z partnerką i niefortunnie wyładował swoją złość. Teraz nie tylko nie ma telewizora, ale grozi mu również surowa kara.

Blisko milion zł na kulturę. Miasto zdecydowało jakie projekty otrzymają dofinansowanie

Blisko milion zł na kulturę. Miasto zdecydowało jakie projekty otrzymają dofinansowanie

60 projektów z dofinansowaniem prawie miliona złotych. Zakończył się tegoroczny konkurs Miasto Kultury. Projekt ma na celu tworzenie i upowszechnianie kultury wśród mieszkańców Lublina.

Rolnicy zaleją mailami unijnych komisarzy. Chodzi o przyszłość handlu z Ukrainą

Rolnicy zaleją mailami unijnych komisarzy. Chodzi o przyszłość handlu z Ukrainą

Umowa handlowa z Ukrainą musi mieć niezwykle konserwatywny wymiar – twierdzi europoseł Krzysztof Hetman z Polskiego Stronnictwa Ludowego, który wraz z rolnikami chce wspólnie wypracować nowe stanowisko i przekazać je władzom w Brukseli. Polityk stworzył już plan działania.

Kontrabanda w dostawczaku

Kontrabanda w dostawczaku

5,5 tys. paczek papierosów bez akcyzy ukrytych w samochodzie dostawczym – to wynik kontroli funkcjonariuszy straży granicznej na terenie gminy Wierzbica. Wartość rynkowa kontrabandy została oszacowana na niemal 100 tys. złotych.

Padwa ma wolne, AZS AWF Biała Podlaska zmierzy się z Jurandem

Padwa ma wolne, AZS AWF Biała Podlaska zmierzy się z Jurandem

W 16. kolejce AZS AWF Biała Podlaska powalczy o punkty z Jurandem Ciechanów.

Falkon 2024
WYDARZENIE

Falkon 2025. WieloŚwiaty. Trzy dni z fantastyką (program)

Od ponad 20 lat Falkon dostarcza fantastycznych wrażeń. W ten weekend też ich nie zabraknie: będą spotkania z twórcami, prelekcje, panele dyskusyjne, konkursy, warsztaty, pokazy i gry. To wszystko przez trzy dni w Akademii Nauk Stosowanych im. Wincentego Pola w Lublinie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium