Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

13 marca 2021 r.
21:03

W Lubelskiem powstaje pierwsze w Polsce muzeum polarne

Andrzej Piotrowski, dyrektor MBP w Puławach chce popularyzować wiedzę m.in. o Antarktyce
Andrzej Piotrowski, dyrektor MBP w Puławach chce popularyzować wiedzę m.in. o Antarktyce (fot. rs)

Syberia, Arktyka, Antarktyda, Grenlandia wkrótce przestaną być tylko miejscami na mapie. Na odwiedzających Muzeum Badań Polarnych będą czekały unikatowe fotografie, filmy dokumentalne, książki, a nawet skuter śnieżny. O tym, co powstaje przy ul. Czartoryskich 6A rozmawiamy z dyrektorem nowej placówki, Andrzejem Piotrowskim

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Nie tylko Skandynawowie eksplorowali dziewicze tereny biegunów odkrywając nieznane kultury, języki, zwierzęta, czy złoża minerałów. Swój wkład w badania najbardziej odległych i nieprzyjaznych części naszej planety mają także polscy badacze. Mimo to, przez dziesięciolecia o ich sukcesach mówiło się niewiele, a polski wkład w rozwój polarnictwa nie mógł doczekać się miejsca, w którym zostałby wyeksponowany.

Do teraz, bo takie miejsce znaleziono w Puławach, niedaleko Pałacu Czartoryskich. Na ponad 700 metrach kwadratowych odnowionego budynku, który powoli zamienia się w nowoczesne, otwarte na współpracę międzynarodową, pierwsze w Polsce, Muzeum Badań Polarnych.

  • To będzie pierwsze tego typu muzeum w naszym kraju. Skąd ten pomysł?

– Pierwsze i bardzo oczekiwane. Pomysł nie jest nowy, bo polarnicy od 50 lat starali się o powstanie takiego miejsca w Polsce. Mnie udało się doprowadzić do tego, że ono już jest.

Ideą tego muzeum jest historia polskich badań polarnych. Zaczęli ją zesłańcy, którzy lądowali na Syberii, gdzie jednym ze sposobów przetrwania było zainteresowanie się tym nowym otoczeniem.

Ci, którzy dostrzegli, że miejsce, w którym się znaleźli daje im nieprawdopodobne możliwości badawcze, zaczynali odkrywać te krainy. Amatorzy stawali się etnografami, geologami, prawdziwymi fachowcami w tych dziedzinach. Dzięki swoim badaniom mogli złagodzić wyroki i wrócić do ojczyzny. Byli też polscy naukowcy, którzy odkrywali złoża surowców dla Rosjan, jak prof. Karol Bohdanowicz (odkrył między innymi złoża ropy naftowej i złota – przyp. aut.). Także pierwszy lotnik polarny na świecie Jan Nagórski był Polakiem. Nasi pionierzy często pracowali w skrajnie nieprzyjaznych warunkach, pokonywali ogromne odległości i dokumentowali nieznany świat. Takie osoby będą bohaterami naszych wystaw.

  • Co jeszcze będzie można tutaj obejrzeć?

– Chcemy, żeby to nowe muzeum było nowoczesne i atrakcyjne, także dla dzieci i młodzieży. Planujemy kino polarne z seansami filmów dokumentalnych, przed którymi poprowadzimy prelekcje opowiadające o pokazywanych w nich miejscach, wydarzeniach i osobach. Mamy zdjęcia śnieżynek wykonane w Antarktyce przez Antoniego Dobrowolskiego. To autor pierwszej i jedynej książki o historii naturalnej lodu. Jego imieniem nazwano jedną z naszych stacji polarnych na Antarktydzie. Obecnie Polska rozbudowuje także stację polarną im. Arctowskiego na Wyspie Króla Jerzego. Oczywiście muzeum nawiązało już współpracę z naszymi polarnikami

  • Na czym ta współpraca będzie polegała?

– Przywieziemy do Puław skuter śnieżny i sanie. Chciałbym go ustawić na tle dużego zdjęcia zorzy polarnej, która będzie dodatkowo podświetlona. Myślę, że dzieciaki będą chciały robić sobie na nim zdjęcia. Spróbujemy również poprowadzić dla puławskiej młodzieży lekcje przyrody i geografii prosto z Antarktydy. Utworzymy internetowe połączenie na żywo z stacją im. Arctowskiego i jeden z naukowców będzie mógł opowiedzieć o miejscu, w którym się znajdują, pokazać okolice stacji, zwierzęta. Wszystko tak naprawdę da się zorganizować, tylko musi minąć ten Covid, który nas ogranicza. Na razie z tego powodu nie możemy normalnie funkcjonować.

Na stołach i podłodze muzeum leżą dziesiątki fotografii polarnego świata. Najlepsze z nich zostaną powiększone i trafią na wystawę. (fot. rs)
  • Wygląda na to, że pomysłów panu nie brakuje.

– Te pomysły będą realizowane, mam przygotowany plan działania. W naszym muzeum będziemy chcieli pokazać skały i skamieniałości z terenów polarnych. Współpracujemy już z Muzeum w Sachalińsku, które tworzył Bronisław Piłsudski (brat Józefa Piłsudskiego – przyp. aut.).

Do naszych zbiorów chcielibyśmy pozyskać także helikopter, który brał udział w polskich wyprawach polarnych.

Wiemy, że obecnie znajduje się on w Świdniku. Mamy już dla niego miejsce. Osoby kącik zrobimy dla dzieci, salę interdyscyplinarną. Zadbamy o to, żeby nie zabrakło także nowinek technicznych. Bez nich nie da się zrobić nowoczesnej wystawy. Dzięki temu, że dopiero zaczynamy, będziemy mogli zaaranżować tę przestrzeń w niemal dowolny sposób.

  • Ale nie wszystkie zbiory dotyczą spraw polarnych. Muzeum ma być czymś więcej?

– Tak, bo jesteśmy w Puławach. Samo miasto ma oczywiście związki z polarnictwem, syberyjscy zesłańcy po powrocie często odpoczywali u Czartoryskich. Organizowane były także wyprawy z Puław do Laponii na Grenlandię, co jest zasługą Aleksandra Kosiby. Miasto było także w przeszłości silnym ośrodkiem naukowym. Utrzymamy osobny dział ze zbiorami Muzeum Regionalnego PTTK. Mamy już bibliotekę z ok. 1,2 tys. pozycji oraz czytelnię. Posiadamy oryginalne książki autorstwa m.in. ks. Izabeli Czartoryskiej. Naprawdę bardzo wiele cennych muzealiów i książek udało nam się uratować i zatrzymać w Puławach.

  • A jak wygląda finansowanie muzeum? To instytucja wojewódzka, czy państwowa?

– Marszałek Województwa jest jej organizatorem, więc muzeum będzie prowadzone przez władze Urzędu Marszałkowskiego, ale współfinansowane w dużym stopniu przez Ministra Kultury. Mamy już jego zgodę i jesteśmy w trakcie podpisywania umów i dopełniania formalności. Po ich zakończeniu, będziemy mogli powiedzieć, że częściowo staniemy się muzeum państwowym. Chciałbym skorzystać z okazji, żeby podziękować wszystkim, którzy pomogli w utworzeniu placówki. Dobrym duchem sprawy była zwłaszcza poseł Gabriela Masłowska, szefowa Poselskiego Zespołu Nordyckiego w Sejmie, która była dla mnie olbrzymim wsparciem. Wielkie podziękowania należą się także Ministrowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego prof. Piotrowi Glińskiemu, oraz Marszałkowski Województwa Lubelskiego Jarosławowi Stawiarskiemu.

  • Najważniejsze pytanie: kiedy otwarcie?

– Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to chciałbym móc udostępnić muzeum dla zwiedzającym do wakacji. Niestety sprawy komplikuje nam pandemia. Obecnie wykorzystujemy czas na sprawy organizacyjne i zwożenie kolejnych eksponatów. Każdego dnia będziemy mieć ich tutaj coraz więcej. Na szczęście muzeum ma już samochód, więc możemy skutecznie pracować. Cieszę się, że możemy funkcjonować w takim pięknym budynku, mamy 700 metrów kwadratowych powierzchni, wszystko po pełnym remoncie. Proszę spojrzeć tylko na te podłogi, drzwi. Włożono tutaj sporo pracy konserwatorskiej, z wielką dbałością o szczegóły. Myślę, że to trochę cud, że tutaj trafiliśmy, ten budynek wygląda tak, jakby na nas czekał.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Już dzisiaj na cmentarzach w Lublinie odbędzie się akcja porządkowania grobów Żołnierzy Wyklętych. Organizatorzy zapraszają do udziału wszystkich chętnych.

Ogrodzony parking przy ulicy Wąskiej

Parking przy babskim rynku powstał, ale nie dla wszystkich

W miejscu wyburzonej kamienicy przy ulicy Wąskiej miał powstać parking. I rzeczywiście powstał, tyle, że plac został ogrodzony. A na bramie widnieje tabliczka „zakaz wjazdu bez zezwolenia”.

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

40-letni mieszkaniec Hrubieszowa został zatrzymany przez policję po tym, jak nietrzeźwy ukradł ze sklepu słodycze i piwo, a następnie użył siły wobec ekspedientki, która próbowała go zatrzymać. Sąd zastosował wobec niego dozór policyjny.

ChKS Chełm przegrał w sobotę pierwszy raz w lidze

Koniec zwycięskiej passy ChKS Chełm

Każda passa kiedyś się kończy. W sobotni wieczór przekonali się o tym siatkarze ChKS Chełm. Po 21 wygranych meczach z rzędu niespodziewanie lidera tabeli i to na jego parkiecie ograł Mickiewicz Kluczbork (3:0).

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka
galeria

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka

Sobotnia gala w Centrum Spotkania Kultur była okazją do przyznania tytułów Ambasadora Województwa Lubelskiego oraz Marki Lubelskie. Docenione zostały osoby, które promują nasz region w Polsce i za granicą.

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Wielkie emocje w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywały minimalnie z tamtejszą Energą MKS, ale później musiały gonić wynik i w samej końcówce rzutem na taśmę doprowadziły do rzutów karnych. A w nich lepiej trzymali nerwy na wodzy i wrócili do Puław z cennym zwycięstwem

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Stan papieża Franciszka, przebywającego w rzymskiej Poliklinice Gemelli, jest nadal krytyczny i dlatego zagrożenie nie minęło - poinformował w sobotę Watykan w wieczornym biuletynie medycznym. Papież przeszedł hemotransfuzję i podano mu tlen.

Laura Miskiniene była w Gorzowie nie do zatrzymania

Kapitalny mecz Litwinki, Polski Cukier AZS UMCS wygrał w Gorzowie

Polski Cukier AZS UMCS po zaciętym meczu wygrał w sobotni wieczór, w Gorzowie 93:84. Lublinianki do sukcesu poprowadziła przede wszystkim Laura Miskiniene, która zapisała na swoim koncie: 25 punktów, 21 zbiórek i 6 asyst.

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału  – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Chodzi o Wydział Inżynierii Środowiska, którego już więcej nie spotkamy pod tą nazwą. Ma to być odpowiedź na zmiany klimatu i transformację energetyczną.

Podlasie z optymizmem może wyczekiwać starty rundy wiosennej

Dwa ostatnie sparingi i dziewięć goli Podlasia tuż przed ligą

Z optymizmem na rundę wiosenną mogą czekać piłkarze Podlasia. Zespół z Białej Podlaskiej rozegrał na koniec przygotowań dwa mecze kontrolne. Najpierw rozbił Lewart Lubartów 6:1, a później pokonał Huragan Międzyrzec Podlaski 3:1.

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Poszukiwacze i pasjonaci kosmosu mają pełne ręce roboty. Kosmiczne kamienie wylądowały w naszym regionie. Zdaniem ekspertów to historyczna chwila.

Jeśli chodzi o pisanie, to wszystko jest dziełem wspólnym. Żaden fragment, nawet żaden akapit, nie jest twórczo-ścią tylko jednej osoby: nad wszystkim pracujemy razem – opowiadają Katarzyna Janoska i Szymon Brennestuhl
MAGAZYN

„To, co najlepsze, dopiero przed nami”- młodzi pisarze z Lublina założyli własne wydawnictwo

Elfy i ZUS. Magia i własna działalność gospodarcza. O pisaniu, fantasy i książkowym biznesie rozmawiamy z Katarzyną Janoską i Szymonem Brennestuhl, autorami sagi Vasharoth.

Walentynki w Nowym Komitecie. Tak się bawiliście.
foto
galeria

Walentynki w Nowym Komitecie. Tak się bawiliście.

Walentynki to gorący czas dla klubów, które podczas imprez walentynkowych przeżywają prawdziwe oblężenie. Zobaczmy, jak się bawiliście w Nowym Komitecie. Tak się bawi Lublin!

Do pożaru nowym sprzętem – inwestycja za ponad 13 mln zł

Do pożaru nowym sprzętem – inwestycja za ponad 13 mln zł

6 pojazdów ratowniczo-gaśniczych, 2 kwatermistrzowskie, cysterna, kontener logistyczno-transportowy a także zestaw oświetleniowy - przekazano nowy sprzęt jednostkom straży pożarnej z regionu.

Avia w ostatnim sparingu przed ligą przegrała aż 1:6

Avia Świdnik rozgromiona przez lidera Betclic II ligi

Nie tak ostatni sparing przed wznowieniem rozgrywek wyobrażali sobie kibice i piłkarze Avii Świdnik. Drużyna Wojciecha Szaconia wybrała się na bardzo trudny teren – do Grodziska Mazowieckiego, gdzie zmierzyła się z liderem II ligi. Niestety, rywale okazali się znacznie lepsi i rozbili żółto-niebieskich aż 6:1.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium