Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

1 października 2009 r.
16:29
Edytuj ten wpis

Tajemnice opuszczonej kaplicy zamkowej

0 2 A A

W opuszczonej kaplicy zamkowej w Radzyniu Podlaskim odkryto wiele starych napisów, które mogą pozwolić na wyjaśnienie kilku XVII-wiecznych zagadek.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Specjaliści mają nadzieję na dokładne ustalenie grupy rzemieślników i artystów należącej do czołowego muratora ordynacji zamojskiej, Jana Wolffa.

Robotnicy odkryli

Napisy odkryto przypadkowo. Natrafiono na nie podczas konserwacji nieużytkowanej od dziesięcioleci kaplicy pw. Aniołów Stróżów przy ul. Sitkowskiego. Dawniej służyła ona staremu szpitalowi; wstawiano tam oczekujące na pogrzeb ciała zmarłych. Kaplica od dziesięcioleci była pusta, ale jej ośmioboczna bryła intrygowała miejscowego pisarza Adama Świcia, radnego powiatu radzyńskiego. – Udało się nam przekonać Zarząd Powiatu, że warto wyremontować zabytkowy obiekt – nie kryje satysfakcji Świć.

Prace szybko ruszyły. W sierpniu Andrzej Zalewski z Przedsiębiorstwa Remontu i Konserwacji Zabytków zdejmował stare zniszczone farby wapienne. Aż tu nagle… na ścianie pokazały się napisy. Zalewski szybko powiadomił swojego szefa, Lecha Stadnickiego. – Chcieliśmy sprawdzić wytrzymałość tynków. Kiedy pracownicy zdjęli stare powłoki i natrafili na napisy, natychmiast przerwaliśmy roboty.

Zawiadomiłem Urząd Ochrony Zabytków. Konserwator obejrzał te napisy oraz fragmenty sklepienia i ścian. Stwierdził, że prawdopodobnie kaplica pochodzi nie z XVIII, lecz z XVII wieku. Urząd Ochrony Zabytków wstrzymał nam pracę wewnątrz kaplicy.
I zaraz powiadomili

Janusz Maraśkiewicz, kierownik bialskiej Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie był jednym z pierwszych, którego odkrycie ucieszyło. – Najpierw trzeba było zabezpieczyć fragmenty malowideł i napisów. Są one bardzo rzadkie na terenie północnej Lubelszczyzny. Pierwszy raz spotykam nagromadzenie tak dużej liczby podpisów i tekstów – szybko wylicza Maraśkiewicz. – Wstępnie datujemy to odkrycie na XVII wiek.

Tymczasem do pracy przystępuje Zofia Kamińska-Rózga, konserwator sztuki. Przed kilkoma laty w niedalekim od kaplicy radzyńskim kościele św. Trójcy przeprowadziła konserwację wykonanego z marmuru nagrobka Mniszchów i renesansowego ołtarzyka szkoły włoskiej w kaplicy południowej tego kościoła.

Albertus z Dziczywa, jak mniemam?

Szybko okazało się, że napisy w kaplicy są niezwykle podobne do tych, z nagrobka Mniszchów. – Pojawiła się myśl, że są to ci sami twórcy, którzy tym razem zechcieli się podpisać – opowiada Kamińska-Rózga. – Ta sama miejscowość i zbliżony okres, w którym powstawały. Podobny był też sposób malowania. Na ścianach kapliczki musiało się podpisać kilkanaście osób. Ładniejsze, piękne litery stawiali zapewne majstrowie, a ich pomocnicy mniejsze lub tylko wydrapane.

Pod jej pędzlem pojawiły się kształtne litery z podpisem Albertusa z Dziczywa lub Dziczyca z 1690 roku. Na przeciwległej ścianie też było kilkanaście nazwisk, dat i miejscowości.
Na tropie Jana Wolffa

– Cieszy mnie jakość napisów, staranność ich wykonania i uroda. Do tego jest malarstwo wysokiej klasy. Liczę, że przyniesie to ogromną wiedzę o twórcach renesansu lubelskiego. Rzemieślnicy i artyści pozostawili na ścianie swoje "wizytówki”. Znajduje się tu klucz do wielu zagadek, które mogą rozwikłać historycy sztuki – mówi Zofia Kamińska-Rózga, która w Uhaniach natrafiła na identycznie wyglądające napisy, które, jak stwierdzili specjaliści, należą do Jana Wolffa. Kamieńska-Rózga jest pewna, że w Radzyniu Podlaskim i nawet w Czemiernikach, gdzie obecnie konserwuje, w kościele znajdują się prace wykonane przez jego grupę.

Jan Wolff, był czołowym muratorem ordynacji zamojskiej. To on ze swoimi ludźmi ozdobił wnętrza wielu kościołów i kaplic.

Na tropie

Teraz konieczne są w radzyńskiej kaplicy pełne prace konserwatorskie. Należy zrobić tam dokładne badania oraz przeprowadzić kwerendę historyczną. – Przydałoby się znaleźć archiwalne zdjęcia kaplicy. Może odkryjemy też malowidła na sklepieniach i między kasetonami? – zastanawia się Kamińska-Rózga. – Praca konserwatora polega to też detektywistyczne dochodzeniu.

Pozostałe informacje

Siedziba rejonu w Radzyniu

Czy powtórzy się historia sprzed dekady? Pracownicy rejonu PGE zaniepokojeni

Czy historia z 2012 roku się powtórzy i PGE Dystrybucja zamknie placówkę w Radzyniu Podlaskim? Takie obawy mają pracownicy, którzy zwrócili się o pomoc do posłanki Małgorzaty Gromadzkiej (PO).

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM
koncert
29 listopada 2024, 18:00

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM

Projekt Volodia zrodził się z fascynacji twórczością Włodzimierza Wysockiego. Sprawcą powołania tego projektu jest Janusz Kasprowicz muzyk, aranżer, twórca i dyrektor artystyczny pierwszego w Polsce cyklicznego festiwalu poświęconego twórczości Wysockiego „Wołodia pod Szczelińcem”. Pieśni Wysockiego będzie można wysłuchać w piątkowy wieczór w Domu Kultury LSM.

W tym momencie nie ma możliwości zdobycia dofinansowania na budowę mieszkań komunalnych, więc miasto przekażę działkę Towarzystwu Budownictwa Społecznego, które ma szanse uzyskać preferencyjny kredyt i postawić blok z 48 mieszkaniami społecznymi

Rada jest na tak. TBS dostaje działkę i gotowy projekt

Nie mieszkania komunalne, jak pierwotnie zakładano, ale społeczne, należące do TBS powstaną najprawdopodobniej przy ul. Sikorskiego. Rada Miasta Zamość dała w poniedziałek zgodę na to, by miejskiej spółce przekazać działkę oraz przygotowaną wcześniej pełną dokumentację.

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree
koncert
29 listopada 2024, 19:31

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree

Zenek Kupatasa na każdym koncercie idzie ostro w pogo. Już w piątek wystąpi w Kultowej Klubokawiarni. Piątkowy wieczór zapowiada się nad wyraz energetycznie ponieważ publiczność Kultowej Klubokawiarni rozrusza lubelski zespół Dr Gree.

Zdjęcie z II Forum Kultury Studenckiej
MAGAZYN

Od buntu po nowoczesność. Jak zmieniała się kultura studencka?

Rozkwit kultury studenckiej przypada na ok. 50 lat temu. Od tego czasu wiele się jednak zmieniło i nie chodzi tylko o młodzież, ale również o rozwiązania systemowe.

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Chlorowanie wodociągu czerpiącego wodę z ujęcia w Gołębiu w gminie Puławy przyniosło skutek. Ilość groźnych dla zdrowia bakterii spadła do bezpiecznego poziomu. Sanepid warunkowo pozwolił na korzystanie z wody. Ale przed spożyciem warto ją przegotować.

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji
Nasza interwencja
galeria

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji

Wracamy do tematu pękających ścian i ugięć stropu w bloku przy ul. Wędrownej w Lublinie. Mieszkaniec bezskutecznie próbuje wyegzekwować od dewelopera naprawę, a Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego miasta Lublin zapowiada kontrolę.

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba
(Nie)Wyparzona Gęba
film

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba

Gośćmi programu (Nie)Wyparzona Gęba byli członkowie zespołu Łydka Grubasa: Bartosz „Hipis” Krusznicki, Artur „Carlos” Wszeborowski oraz Dominik „Długi” Skwarczyński. Zapytaliśmy ich o początki zespołu, o to czy sądzili że Rapapara stanie się hitem, o współpracę z Kwiatem Jabłoni oraz o ciekawostki backstagowe.

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę
Zamość
galeria

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę

Już nie major Piotr Grabczak, ale kpt. Robert Ząbek jest zastępcą dyrektora Zakładu Karnego w Zamościu. To kolejna kadrowa zmiana w służbie więziennej, jaka zaszła w ostatnim czasie. A wszystko to po ucieczce groźnego przestępcy.

Grudniowy Jarmark Świąteczny w Zamościu ma już 10-letnią tradycję. Podczas wydarzenia odbywają się występy artystyczne, ale również handel. W minionych latach na straganach można było kupować najróżniejsze przedmioty, również rękodzieło

Świąteczny jarmark już wkrótce. Więcej rękodzieła, mniej „chińszczyzny”

Nie tylko handlowcy, których stać na opłatę za stoisko, ale być może również lokalni artyści i rękodzielnicy będą mieli dla siebie miejsce na grudniowym Jarmarku Świątecznym w Zamościu. Prezydent rozważa udostępnienie dla tej grupy specjalnego namiotu.

Pociąg, który miał dotrzeć do Lublina został dość poważnie uszkodzony

Ciężarówka wjechała pod pociąg do Lublina. Jest kilka osób rannych

Siedem osób zostało rannych w wypadku, jaki dzisiaj wczesnym popołudniem wydarzył się niedaleko Sochaczewa. Pod pociąg, który miał dotrzeć do Lublina, wjechała ciężarówka.

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości
galeria

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości

Jak znaleźć pracę, praktyki lub zmienić ścieżkę zawodową? Z pomocą przyszło 40 wystawców, a w tym lubelskie firmy i instytucje.

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta
DUŻO ZDJĘĆ
galeria

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta

Ulice, place i skwery rozświetlone przyciągającymi wzrok iluminacjami. A wśród nich spacerujący z zaciekawieniem ludzie. W Chełmie magia świąt rozbłysła już miesiąc przed Bożym Narodzeniem, a miasto ponownie chce się włączyć w walkę o miano najpiękniej rozświetlonego w kraju.

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Na dworcu metropolitalnym w Lublinie nie ma gdzie usiąść w oczekiwaniu na autobus – zwrócił uwagę jeden z naszych Czytelników. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego przekonuje, że "obiekt zapewnia miejsca oczekiwania w wielu lokalizacjach, oferując dogodne warunki dla wszystkich grup".

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Mieszkańcy powiatu hrubieszowskiego wezwali policję, bo im się nudziło. Teraz naprawdę zapłacą za swój czyn.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium