Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

16 listopada 2006 r.
16:36
Edytuj ten wpis

W kajdanki nie zakuwam

Autor: Zdjęcie autora Dominik Smaga
0 0 A A

Ale pan dziwne pytania zadaje...Boi się pani dziennikarzy? Nie miałam jeszcze kontaktu z dziennikarzami. To mój drugi wywiad. A przed czymś nowym zawsze czuje się jakąś obawę.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Ma pani dopiero 23 lata. Nie za wcześnie na karierę polityczną?
– Już się stało. Nie sądziłam, że wygram.
• Zaraz, zaraz. Startowała pani, by przegrać?
– Nie dawałam sobie szans na wejście do Rady Miasta.
• To jak to się stało, że zdecydowała się pani kandydować? Wieczorem przy herbacie? Rano w łazience?
– Mieliśmy zebranie Koła Młodych Platformy Obywatelskiej i padła propozycja, żeby zgłosić kilku kandydatów do Rady Miasta. Zostałam wybrana, zgłosiłam się i wygrałam, mimo że startowałam z 10 pozycji na liście. Czyli najgorszej.
• Jak wyglądała pani kampania wyborcza? Niespecjalnie było ją widać.
– Bo była bardzo skromna. Miałam 1500 ulotek, które rozdawałam ludziom chodząc od drzwi do drzwi. Przekazywałam je swoim znajomym, aby podawali je dalej. Do tego miałam 200 plakatów. Mój narzeczony rozwieszał je przy sklepach i aptekach. I udało się. Myślę, że pomógł fakt, że jestem kobietą.
• Dlaczego zapisała się pani do PO?
– Akurat miałam urlop. Siedziałam w domu i zaglądałam na różne strony internetowe. I tak trafiłam na stronę PO. Znalazłam tam ciekawy program zwłaszcza jeśli chodzi o sprawy ekonomiczne. Z ciekawości poszłam na spotkanie.
• I co tam panią urzekło?
– Spotkałam ludzi młodych, wykształconych, sympatycznych, otwartych i bardzo pomocnych.
• Ale wie pani, że partyjne młodzieżówki służą zwykle
do rozklejania plakatów?
– Plakaty też rozklejałam. Ale to właśnie od młodych ludzi wychodzi wiele ciekawych pomysłów. Wkładają w to wiele serca.
• Polityczne wzorce?
– Donald Tusk i Janusz Palikot.
• Czego Lublinowi potrzeba najbardziej?
– Lotniska w Świdniku i dobrych dróg. Chciałabym, żeby Lublin zaczął się rozwijać. Żeby ludziom, którzy do nas przyjadą nie psuły się podwozia w samochodzie.
• A czego potrzeba młodym?
– Tego, by mogli tu godnie zarabiać i mieć miejsce pracy. Żeby było tu więcej imprez kulturalnych i ciekawych inicjatyw.
• I jak to zrobić będąc radną?
– Tego na pewno nie uda się zrobić w ciągu roku czy nawet dwóch lat. Ale przynajmniej możemy się starać, żeby młodzi ludzie tutaj zostali.
• To proszę przekonać młodych w czterech zdaniach.
– Nie da się tego powiedzieć w czterech zdaniach.
• Nie boi się pani, że koledzy z rady będą mówić: Ona jest za młoda i co ona tam wie?
– Uważam, że wiek nie będzie grać dużej roli. Będę zabierać głos w dyskusji, przedstawiać pomysły. Bycie aktywnym to najlepszy sposób.
• Czym się prywatnie interesuje radna?
– Ubezpieczeniami i ekonomią.
• Nuda!
– Dlaczego nuda? Ja w tym żyję. Cyferki, liczby, dane...
• Co pani miała w szkole z matematyki?
– Czwórkę. Ale nauczyciel był bardzo wymagający.
• Gdzie pani teraz studiuje?
– V rok ekonomii na UMCS, dziennie.
• To jak pani pogodzi studia z pracą w Radzie Miasta?
– Nie ma problemu. Od dwóch lat godzę studia z pracą w ubezpieczeniach.
• A jaka jest pani wymarzona praca?
– Zawsze chciałam być policjantką. Takie dziecięce marzenia. Chciałam nawet pójść do szkoły policyjnej w Szczytnie.
• Dlaczego tak się nie stało?
– Bo to by się wiązało z opuszczeniem rodziny, znajomych. Musiałabym rozstać się z chłopakiem. Cóż, młoda byłam wtedy i głupia...
• To ten sam chłopak?
– Inny. Teraz już jestem zaręczona.
• A narzeczony czym się zajmuje?
– Też studiuje.
• Ale dlaczego akurat policja?
– Od dziecka wykazywałam zdolności przywódcze.
• Zakuwała pani kolegów w kajdanki?
– Jak byłam młoda, bawiliśmy się w policjantów i złodziei. Jako jedna z nielicznych dziewczynek bawiłam się z chłopakami.
• Chłopcy się bali?
– Zawsze czuli przede mną respekt. Ale pan dziwne pytania zadaje...
• Boi się pani dziennikarzy?
– Nie miałam jeszcze kontaktu z dziennikarzami. To mój drugi wywiad. A przed czymś nowym zawsze czuje się jakąś obawę.
• Ale jak się radny dobrze spisuje, to się mediów bać nie musi.
– Jasne, że tak.

Pozostałe informacje

Siedziba rejonu w Radzyniu

Czy powtórzy się historia sprzed dekady? Pracownicy rejonu PGE zaniepokojeni

Czy historia z 2012 roku się powtórzy i PGE Dystrybucja zamknie placówkę w Radzyniu Podlaskim? Takie obawy mają pracownicy, którzy zwrócili się o pomoc do posłanki Małgorzaty Gromadzkiej (PO).

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM
koncert
29 listopada 2024, 18:00

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM

Projekt Volodia zrodził się z fascynacji twórczością Włodzimierza Wysockiego. Sprawcą powołania tego projektu jest Janusz Kasprowicz muzyk, aranżer, twórca i dyrektor artystyczny pierwszego w Polsce cyklicznego festiwalu poświęconego twórczości Wysockiego „Wołodia pod Szczelińcem”. Pieśni Wysockiego będzie można wysłuchać w piątkowy wieczór w Domu Kultury LSM.

W tym momencie nie ma możliwości zdobycia dofinansowania na budowę mieszkań komunalnych, więc miasto przekażę działkę Towarzystwu Budownictwa Społecznego, które ma szanse uzyskać preferencyjny kredyt i postawić blok z 48 mieszkaniami społecznymi

Rada jest na tak. TBS dostaje działkę i gotowy projekt

Nie mieszkania komunalne, jak pierwotnie zakładano, ale społeczne, należące do TBS powstaną najprawdopodobniej przy ul. Sikorskiego. Rada Miasta Zamość dała w poniedziałek zgodę na to, by miejskiej spółce przekazać działkę oraz przygotowaną wcześniej pełną dokumentację.

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree
koncert
29 listopada 2024, 19:31

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree

Zenek Kupatasa na każdym koncercie idzie ostro w pogo. Już w piątek wystąpi w Kultowej Klubokawiarni. Piątkowy wieczór zapowiada się nad wyraz energetycznie ponieważ publiczność Kultowej Klubokawiarni rozrusza lubelski zespół Dr Gree.

Zdjęcie z II Forum Kultury Studenckiej
MAGAZYN

Od buntu po nowoczesność. Jak zmieniała się kultura studencka?

Rozkwit kultury studenckiej przypada na ok. 50 lat temu. Od tego czasu wiele się jednak zmieniło i nie chodzi tylko o młodzież, ale również o rozwiązania systemowe.

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Chlorowanie wodociągu czerpiącego wodę z ujęcia w Gołębiu w gminie Puławy przyniosło skutek. Ilość groźnych dla zdrowia bakterii spadła do bezpiecznego poziomu. Sanepid warunkowo pozwolił na korzystanie z wody. Ale przed spożyciem warto ją przegotować.

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji
Nasza interwencja
galeria

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji

Wracamy do tematu pękających ścian i ugięć stropu w bloku przy ul. Wędrownej w Lublinie. Mieszkaniec bezskutecznie próbuje wyegzekwować od dewelopera naprawę, a Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego miasta Lublin zapowiada kontrolę.

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba
(Nie)Wyparzona Gęba
film

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba

Gośćmi programu (Nie)Wyparzona Gęba byli członkowie zespołu Łydka Grubasa: Bartosz „Hipis” Krusznicki, Artur „Carlos” Wszeborowski oraz Dominik „Długi” Skwarczyński. Zapytaliśmy ich o początki zespołu, o to czy sądzili że Rapapara stanie się hitem, o współpracę z Kwiatem Jabłoni oraz o ciekawostki backstagowe.

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę
Zamość
galeria

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę

Już nie major Piotr Grabczak, ale kpt. Robert Ząbek jest zastępcą dyrektora Zakładu Karnego w Zamościu. To kolejna kadrowa zmiana w służbie więziennej, jaka zaszła w ostatnim czasie. A wszystko to po ucieczce groźnego przestępcy.

Grudniowy Jarmark Świąteczny w Zamościu ma już 10-letnią tradycję. Podczas wydarzenia odbywają się występy artystyczne, ale również handel. W minionych latach na straganach można było kupować najróżniejsze przedmioty, również rękodzieło

Świąteczny jarmark już wkrótce. Więcej rękodzieła, mniej „chińszczyzny”

Nie tylko handlowcy, których stać na opłatę za stoisko, ale być może również lokalni artyści i rękodzielnicy będą mieli dla siebie miejsce na grudniowym Jarmarku Świątecznym w Zamościu. Prezydent rozważa udostępnienie dla tej grupy specjalnego namiotu.

Pociąg, który miał dotrzeć do Lublina został dość poważnie uszkodzony

Ciężarówka wjechała pod pociąg do Lublina. Jest kilka osób rannych

Siedem osób zostało rannych w wypadku, jaki dzisiaj wczesnym popołudniem wydarzył się niedaleko Sochaczewa. Pod pociąg, który miał dotrzeć do Lublina, wjechała ciężarówka.

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości
galeria

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości

Jak znaleźć pracę, praktyki lub zmienić ścieżkę zawodową? Z pomocą przyszło 40 wystawców, a w tym lubelskie firmy i instytucje.

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta
DUŻO ZDJĘĆ
galeria

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta

Ulice, place i skwery rozświetlone przyciągającymi wzrok iluminacjami. A wśród nich spacerujący z zaciekawieniem ludzie. W Chełmie magia świąt rozbłysła już miesiąc przed Bożym Narodzeniem, a miasto ponownie chce się włączyć w walkę o miano najpiękniej rozświetlonego w kraju.

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Na dworcu metropolitalnym w Lublinie nie ma gdzie usiąść w oczekiwaniu na autobus – zwrócił uwagę jeden z naszych Czytelników. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego przekonuje, że "obiekt zapewnia miejsca oczekiwania w wielu lokalizacjach, oferując dogodne warunki dla wszystkich grup".

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Mieszkańcy powiatu hrubieszowskiego wezwali policję, bo im się nudziło. Teraz naprawdę zapłacą za swój czyn.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium