Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

14 marca 2022 r.
21:41

Mały Dima na granicy widzi żołnierzy. I pyta, czy w Polsce też będą strzelać

Tomasz Sztejnbis, Dima z Ukrainy i Konrad Wójcik, kolega z klubu judo
Tomasz Sztejnbis, Dima z Ukrainy i Konrad Wójcik, kolega z klubu judo (fot. Archiwum prywatne)

Rozmowa z Tomaszem Sztejnbisem z Lublina, organizującym transporty z Polski do Ukrainy i z powrotem.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Rozmawiamy przez telefon, a pan znowu w podróży. Kolejny raz do Ukrainy?

– Dziś nie. Czasami trzeba pracować, żeby z czegoś żyć. Ale już szykujemy kolejny wyjazd na Ukrainę.

• Od czego zaczęła się pańska pomoc Ukraińcom?

– Zadzwoniła koleżanka z pytaniem, czy mogę z lotniska na Okęciu odebrać sprzęt paramilitarny, który miał do Polski przylecieć z Tbilisi. Chodziło o sprzęt będącym wsparciem dla armii ukraińskiej, jakieś kamizelki taktyczne, hełmy, inne podobne rzeczy. Ja to odebrałem z Warszawy, pojechaliśmy do Medyki, gdzie przesyłkę razem z kolegą przenieśliśmy przez piesze przejście. Nieśliśmy to w wielkich torbach, ciężko było. Mieliśmy tylko legalne rzeczy, więc nie było problemów z przekroczeniem granicy. Po drugiej stronie ktoś to od nas odebrał i wróciliśmy do Polski.

• Ale to był dopiero początek.

– Jak zobaczyliśmy, co się dzieje na przejściach granicznych, stwierdziliśmy, że trzeba działać. Widzieliśmy tysiące ludzi stojących w kolejkach, bez jedzenia i picia, bez możliwości skorzystania z toalety. Naprawdę straszne rzeczy. Na dworcach kolejowych też było bardzo źle. Teraz już pojawiło się trochę wolontariuszy, więc ci ludzie mają pomoc, ale nadal jest ciężko.

• Na pewno nie działa pan w pojedynkę.

– Razem z kolegami z lubelskiego klubu judo. Współpracuję też z domem przy Liliowej 5 w Lublinie, który organizuje bardzo szeroką pomoc. Biorę wiele rzeczy od nich, które następnie przewozimy na Ukrainę. Jedzenie, napoje, ale też paczki dla konkretnego dziecka, czy żołnierza, wszystko co jest potrzebne ludziom. A nawet specjalne jedzenie dla chorego psa. Ostatnio z Fabryki Cukierków Pszczółka dostaliśmy 200 kilogramów cukierków. To dla zmęczonych ludzi stojących w kolejce na granicy także potrzebna rzecz. Pomagają nam też osoby prywatne, moi znajomi, którzy wpłacali pieniądze na paliwo. Bo niestety każdy taki wyjazd to koszt około 500 złotych. Można pojechać jeden czy drugi raz, ale z czasem zaczyna się robić problem, jeśli chodzi o koszty paliwa. Jakby ktoś chciał nas w ten sposób wesprzeć, to zapraszam na mojego Facebooka, łatwo mnie znaleźć.

• Nie wracacie do Polski sami.

– Ogłaszam się w internecie i zabieram w drodze powrotnej ludzi, którzy chcą dojechać do Polski. Lwów jest miastem przerzutowym dla uchodźców z całej Ukrainy, stamtąd większość z nich próbuje się dostać do Polski, przekazujemy ich na Liliową 5 lub do innych miejsc, gdzie mogą otrzymać pomoc. Jadę 9-osobowym samochodem i zabieram tyle osób, ile się da.

• We Lwowie jest nadal bezpiecznie?

– Wciąż to w miarę bezpieczny kierunek, chociaż są alarmy przeciwlotnicze i zagrożenie zawsze jest.

• Jakaś sytuacja z dotychczasowych wyjazdów zapadnie panu w pamięć?

– Kiedy widzi się dzieci żegnające się z ojcami, albo kobiety z mężami, to bardzo trudno powstrzymać się od wzruszenia. A ostatnio jechaliśmy z panią i jej 4,5-letnim synkiem Dimą. Był bardzo zmęczony, więc w samochodzie szybko zasnął. Jak się obudził, to dostał jedzenie, batoniki, musy i szybko złapaliśmy dobry kontakt. Do tego stopnia, że po drodze zaczęliśmy się bawić i wygłupiać. Ale jak wjechaliśmy na granicę, to zobaczył polskich żołnierzy. I wystraszony od razu zapytał, czy w Polsce też będą czołgi i czy będą strzelali. Uspokoiłem go, że nie. Ale strach przed wojną w tych dzieciach na pewno zostanie na długo.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Wielkie emocje w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywały minimalnie z tamtejszą Energą MKS, ale później musiały gonić wynik i w samej końcówce rzutem na taśmę doprowadziły do rzutów karnych. A w nich lepiej trzymali nerwy na wodzy i wrócili do Puław z cennym zwycięstwem

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Stan papieża Franciszka, przebywającego w rzymskiej Poliklinice Gemelli, jest nadal krytyczny i dlatego zagrożenie nie minęło - poinformował w sobotę Watykan w wieczornym biuletynie medycznym. Papież przeszedł hemotransfuzję i podano mu tlen.

Laura Miskiniene była w Gorzowie nie do zatrzymania

Kapitalny mecz Litwinki, Polski Cukier AZS UMCS wygrał w Gorzowie

Polski Cukier AZS UMCS po zaciętym meczu wygrał w sobotni wieczór, w Gorzowie 93:84. Lublinianki do sukcesu poprowadziła przede wszystkim Laura Miskiniene, która zapisała na swoim koncie: 25 punktów, 21 zbiórek i 6 asyst.

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału  – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Chodzi o Wydział Inżynierii Środowiska, którego już więcej nie spotkamy pod tą nazwą. Ma to być odpowiedź na zmiany klimatu i transformację energetyczną.

Podlasie z optymizmem może wyczekiwać starty rundy wiosennej

Dwa ostatnie sparingi i dziewięć goli Podlasia tuż przed ligą

Z optymizmem na rundę wiosenną mogą czekać piłkarze Podlasia. Zespół z Białej Podlaskiej rozegrał na koniec przygotowań dwa mecze kontrolne. Najpierw rozbił Lewart Lubartów 6:1, a później pokonał Huragan Międzyrzec Podlaski 3:1.

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Poszukiwacze i pasjonaci kosmosu mają pełne ręce roboty. Kosmiczne kamienie wylądowały w naszym regionie. Zdaniem ekspertów to historyczna chwila.

Jeśli chodzi o pisanie, to wszystko jest dziełem wspólnym. Żaden fragment, nawet żaden akapit, nie jest twórczo-ścią tylko jednej osoby: nad wszystkim pracujemy razem – opowiadają Katarzyna Janoska i Szymon Brennestuhl
MAGAZYN

„To, co najlepsze, dopiero przed nami”- młodzi pisarze z Lublina założyli własne wydawnictwo

Elfy i ZUS. Magia i własna działalność gospodarcza. O pisaniu, fantasy i książkowym biznesie rozmawiamy z Katarzyną Janoską i Szymonem Brennestuhl, autorami sagi Vasharoth.

Walentynki w Nowym Komitecie. Tak się bawiliście.
foto
galeria

Walentynki w Nowym Komitecie. Tak się bawiliście.

Walentynki to gorący czas dla klubów, które podczas imprez walentynkowych przeżywają prawdziwe oblężenie. Zobaczmy, jak się bawiliście w Nowym Komitecie. Tak się bawi Lublin!

Do pożaru nowym sprzętem – inwestycja za ponad 13 mln zł

Do pożaru nowym sprzętem – inwestycja za ponad 13 mln zł

6 pojazdów ratowniczo-gaśniczych, 2 kwatermistrzowskie, cysterna, kontener logistyczno-transportowy a także zestaw oświetleniowy - przekazano nowy sprzęt jednostkom straży pożarnej z regionu.

Avia w ostatnim sparingu przed ligą przegrała aż 1:6

Avia Świdnik rozgromiona przez lidera Betclic II ligi

Nie tak ostatni sparing przed wznowieniem rozgrywek wyobrażali sobie kibice i piłkarze Avii Świdnik. Drużyna Wojciecha Szaconia wybrała się na bardzo trudny teren – do Grodziska Mazowieckiego, gdzie zmierzyła się z liderem II ligi. Niestety, rywale okazali się znacznie lepsi i rozbili żółto-niebieskich aż 6:1.

Policyjna eskorta uratowała dziecko. Podziękowania dla funkcjonariuszy z Tomaszowa Lubelskiego

Policyjna eskorta uratowała dziecko. Podziękowania dla funkcjonariuszy z Tomaszowa Lubelskiego

Policjanci z Tomaszowa Lubelskiego otrzymali podziękowania za sprawną i skuteczną interwencję. 7 lutego pomogli ojcu, który przewoził półtoraroczne dziecko wymagające pilnej pomocy lekarskiej. Dzięki policyjnej eskorcie maluch szybko trafił do szpitala.

Chełmianka zakończyła gry kontrolne remisem ze Starem Starachowice

Chełmianka zremisowała ze Starem. Jeden transfer nie wypalił, kolejne rozmowy trwają

Trzeci raz w tym sezonie Chełmianka zmierzyła się ze Starem Starachowice. Na inaugurację rozgrywek przegrała na wyjeździe 1:5, na koniec 2024 roku zremisowała u siebie 1:1. W sobotę, w próbie generalnej przed rundą wiosenną zawody zakończyły się wynikiem 0:0.

Droga wojewódzka w powiecie włodawskim do remontu – ma być lepiej pieszym i kierowcom

Droga wojewódzka w powiecie włodawskim do remontu – ma być lepiej pieszym i kierowcom

Rozbudowana zostanie droga wojewódzka nr 812: Biała Podlaska - Wisznice - Włodawa - Chełm - Rejowiec - Krasnystaw. Chodzi o odcinek o długości 9,2 km - w powiecie włodawskim, na terenie gmin Wyryki oraz Włodawa. Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski dał zielone światło w tej sprawie.

Niewybuch z II wojny światowej znaleziony podczas prac polowych

Niewybuch z II wojny światowej znaleziony podczas prac polowych

Pocisk moździerzowy odkryty w gminie Józefów nad Wisłą. Policjanci zabezpieczyli teren do czasu przyjazdu saperów, którzy zajęli się ładunkiem.

Wisła Puławy zakończyła w sobotę serię meczów kontrolnych

Wisła Puławy wygrywa ostatni sparing przed startem Betclic II Ligi

Wisła Puławy zakończyła serię zimowych sparingów. W ostatnim sprawdzianie Duma Powiśla pokonała na swoim boisku Ząbkovię Ząbki. Za tydzień podopieczni trenera Macieja Tokarczyka zagrają pierwszy w tym roku mecz o punkty

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty