

Młodzi zawodnicy Orlen Oil Motoru Lublin zakończyli obóz w Zakopanem. Zgrupowanie poza poprawą aspektów fizycznych miało na celu także wzajemną integrację w zespole

Trening górski były kluczowym elementem obozu, pozwalającym na poprawę wydolności i przygotowanie do wyzwań czekających w sezonie. – Założenia treningowe zostały wykonane w 100 procentach. W górach pokonywaliśmy naprawdę długie trasy i o to na obozie chodzi, żeby ten czas przepracować na dużej intensywności, a dzięki temu w trakcie sezonu będzie lżej – podsumowuje obóz trener Maciej Kuciapa, trener Orlen Oil Motoru
Wysokość, na której odbywały się treningi, zmuszała zawodników do większego wysiłku. – Już od 1000 metrów nad poziomem morza jest mniej tlenu. Dzięki temu zachodzą korzystne zmiany, organizm produkuje dużo więcej czerwonych krwinek – tłumaczy Michał Stoch, przewodnik tatrzański,. – Jestem mile zaskoczony, chłopcy na co dzień jeżdżą na motocyklach, a my wykonaliśmy ciężkie wydolnościowe treningi i to w naprawdę dobrym tempie – dodał.
Młodzi żużlowcy Motoru mają się czym pochwalić, bo w trakcie obozu zdobyli między innymi Beskid (2012 m n.p.m.), Kopę Kondracką (2005 m n.p.m.), Kasprowy Wierch (1987 m n.p.m.) oraz Gęsią Szyję (1489 m n.p.m.).
Każdy dzień obozu był bardzo intensywny. Zaczynał się od wspólnego śniadania o godzinie 7.30, po którym kadra wyruszała na górskie szlaki. – Jestem bardzo zadowolony z chłopaków, wszyscy radzili sobie bardzo dobrze. Po powrocie mieliśmy możliwość korzystania z całej bazy ośrodka. Trenowaliśmy w hali sportowej, w sali hipoksji oraz na nartach biegowych. Po tych treningach był czas na odnowę biologiczną. Na zakończenie dnia czekały nas zajęcia z psychologami sportu. Także dni były bardzo intensywne, na pewno nikt się nie nudził – mówi Rafał Trojanowski, trener lubelskiej młodzieży.
Trening fizyczny to jedno, ale nie zapomniano także o aspektach mentalnych, od których w zawodowym sporcie zależy coraz więcej. – Zajęcia treningu mentalnego obejmują nie tylko trening praktyczny. Mieliśmy też spotkania, których celem było poprawienie procesu komunikacji w drużynie – mówi Agnieszka Kwiatkowska ze Sport and Minds.
Zakopiańskie zgrupowanie było także czasem wzajemnej integracji. – Obóz w górach to szkoła charakteru, trzeba przełamać swoje słabości i dać sobie radę na ciężkim terenie. Stawiamy na wybijających się zawodników z naszej szkółki mini-żużlowej oraz tych, którzy przechodzą z 250cc na 500cc. Dla nas bardzo ważny jest również aspekt integracyjny, chcemy, żeby klub był grupą przyjaciół i myślę, że to również udało nam się osiągnąć i możemy być z tego dumni – mówi wiceprezes zarządu, Piotr Wieckowski.
Teraz czas na realizację planów treningowych w Lublinie. W marcu młodzi żużlowcy wyjadą na pierwsze treningi w nowym sezonie na torze w Żarnovicy. Część z nich prosto ze Słowacji uda na obiekt w Gorican, by trenować razem z seniorami.
