W pojedynku wieczoru Karol Skrzypek pokonał Mateusza Głucha
Można być dumnym z tego jak Jacek Sarna, szef Thunderstrike Fight League, przedstawia województwo lubelskie całej Polsce. Piątkowa gala organizowana w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli okazała się olbrzymim sukcesem. Nie brakowało w niej spektakularnych walk, olbrzymich emocji czy efektownych akcji, a wszystko to było relacjonowane na żywo na antenie TVP Sport.
Pojedynkiem wieczoru było starcie Karola Skrzypka z Mateuszem Głuchem. Ten drugi w karcie walk znalazł się w ostatniej chwili. Zastąpił Białorusina Vladislava Mishkevicha, który zachorował. Pierwsza runda ich pojedynku nieco rozczarowała, bo mało w niej było prawdziwego MMA. Zamiast tego obaj zawodnicy skupili się na badaniu swojej aktualnej dyspozycji. Ostatecznie Skrzypek sprowadził rywala do parteru, ale nie miał pomysłu na dalsze akcje. W drugiej rundzie emocji było już znacznie więcej, bo Skrzypek dość szybko ponownie obalił Głucha, a następnie w efektowny sposób wskoczył na niego. Później systematycznie pracował kolanami, którymi uderzał w okolice żeber. Wyczekał przeciwnika i rzucił się do zadania ostatecznego ciosu. Zasypał Głucha mnóstwem uderzeń, a sędzia nie miał wyboru i przerwał walkę. W nagrodę otrzymał pas mistrzowski TFL w wadze półśredniej. – Marzyłem o nim i zdobycie go było moim celem. Nie czułem tego, że mogę wygrać przed czasem, dlatego tym bardziej cieszę się z osiągniętego rezultatu – powiedział na antenie TVP Sport Karol Skrzypek.
Tradycyjnie już najwięcej emocji budziły starcia lokalnych bohaterów. W kategorii 84 kg walczył Paweł Białas. Chełmianin nie miał problemów z szybkim skończeniem Mateusza Goli. Mnóstwo pozytywnych opinii zebrał Kamil Giez. Kraśniczanin zmierzył się z Mikołajem Kałudą. Ten drugi to chyba najciekawsza postać piątkowej imprezy. 34-latek w przeszłości zawodowo grał w piłkę nożną. W tym sporcie doszedł bardzo wysoko, bo zaliczył nawet występy w Wiśle Kraków. Wprawdzie nie zdążył zadebiutować w Ekstraklasie, ale ma na swoim koncie występ w Pucharze Ekstraklasy. Wówczas grał w jednej drużynie m.in. z Mauro Cantoro, Piotrem Brożkiem czy Patrykiem Małeckim. W profesjonalnym MMA jeszcze nie wygrał i nie zmieniło się to również po pojedynku z Giezem. Obu zawodników trzeba jednak pochwalić za stworzenie efektownego widowiska. Kałuda przez pierwszą rundę niesamowicie mocno kopał Gieza. Ten z kolei w drugiej rundzie popisał się umiejętnościami bokserskimi, a w ostatnich 5 min skończył swojego przeciwnika duszeniem zza pleców. – Trochę pewności złapałem w pierwszej rundzie, kiedy udało mi się obalić rywala. Zobaczyłem jednak, że jest bardzo silny i umie dobrze kręcić się w parterze. Dlatego w drugiej rundzie postawiłem na stójkę. W trzeciej natomiast wiedziałem, że walka jest równa i muszę wywierać presję na przeciwniku. Kiedy zauważyłem, że ma problemy rzuciłem się na niego. Zadziałał instynkt – powiedział na antenie TVP Sport Kamil Giez.
Mniej powodów do radości miał Łukasz Bieniek. Łęcznianin to weteran lokalnej sceny MMA. Ostatnio nie ma dobrej passy, a w walce z Arturem Krawczykiem zanotował czwartą porażkę z rzędu. Była ona zupełnie zasłużona, bo Bieniek walczył bardzo schematycznie. Szybko starał się przenieść walkę do parteru, w którym jednak nie potrafił utrzymać przeciwnika. Ten z kolei przechodził do pozycji dominującej i przez większość z każdej z trzech rund obijał Bieńka. Na koniec sędziowie więc nie mieli wątpliwości i jednogłośnie wskazali na Krawczyka.
Warto wspomnieć, że Jacek Sarna ma ambitne plany organizacji kolejnych gal. Co musi cieszyć, odbędą się one na terenie województwa lubelskiego. Już w kwietniu TFL chce zagościć w Biłgoraju i na pewno również w tym mieście można spodziewać się olbrzymich emocji.
Wyniki gali Thunderstrike Fight League 24 w Lublinie
Walka wieczoru:
Pojedynek o mistrzostwo TFL w wadze półśredniej
* 77 kg: Karol Skrzypek (MMA 8-3-0) pokonał Mateusza Głucha (MMA 8-9-0) przez techniczny nokaut w rundzie drugiej
Karta główna:
* 70 kg: Sławomir Zhymanov (MMA 5-7-0) pokonał Sławomira Kołtunowicza (MMA 3-7-0) przez poddanie w rundzie drugiej
* 84 kg: Paweł Białas (MMA 4-4-0) pokonał Mateusza Golę (MMA 3-2-0) przez poddanie w rundzie pierwszej
* 73 kg: Artur Krawczyk (MMA 2-3) wygrywa jednogłośną decyzją sędziów z Łukaszem Bieńkiem (MMA 6-8)
* 61 kg: Kamil Giez (MMA 2-0-1) pokonał Mikołaja Kałudę (MMA 0-4-1) przez poddanie w rundzie trzeciej
* 66 kg: Adrian Hamerski (MMA 2-0-0) pokonał Filipa Jarockiego (MMA 1-2-0) jednogłośną decyzją sędziów
Karta wstępna:
* 71 kg: Krzysztof Mariańczyk pokonał Mateusza Wójtowicza jednogłośną decyzją sędziów – walka na zasadach K-1
* 70 kg: Wiktor Jakubowski pokonał Jakuba Kwaśniewskiego przez poddanie w rundzie drugiej
* 67 kg: Miłosz Kruk pokonał Daniela Nowaczenkę przez techniczny nokaut w rundzie trzeciej
* 68 kg: Roger Orlik pokonał Pawła Rybskiego przez nokaut w rundzie pierwszej