Od dziewięciu miesięcy dostępny jest w Polsce chevrolet aveo w wersji sedan (4 drzwi) oraz jako 5-drzwiowy hatchback. Wcześniej pojawił się w Stanach Zjednoczonych gdzie zrobił karierę w iście amerykańskim stylu: zdobył 1. miejsce w segmencie samochodów kompaktowych.
Dach opadający jak w coupé, mocno
zarysowane tylne nadkola, masywne
progi, a wewnątrz dodatkowe schowki
i dwukolorowa deska rozdzielcza.
Nie uszczuplono ani o milimetr wielkości przestrzeni pasażerskiej, porównywalnej z minivanami. Bagażnik ma pojemność 220 litrów, z możliwością powiększenia do 980 litrów.
Napęd zapewniają silniki
benzynowe 1,2 l/72 KM, 1,4 l/83 KM i 1,4 l/94 KM, które nawet w najsłabszej wersji, dawały radę serpentynom chorwackich gór. Dla amatorów wymyślono 131-konną (!) wersję sprint, czyli 1,4 l z turbosprężarką, o pięknym brzmieniu silnika i znakomitych osiągach w parze ze zmienioną charakterystyką zawieszenia. To pochodna pierwszych doświadczeń rajdowych aveo - na razie tylko w krajach Beneluxu (występuje tam pod nazwą kalos).
Chevrolet aveo 3-d trafi do Polski na przełomie lutego i marca.