Czy 1 stycznia o 10 groszy podrożeje paliwo? Takie pytanie zadają kierowcy, bo jutro zaczyna obowiązywać opłata emisyjna
Opłata emisyjna to nowy podatek w wysokości 10 groszy za każdy litr paliwa. Ta regulacja uchwalona głosami posłów PiS ma wpłynąć na popularyzację elektromobilności i przynieść fundusze na walkę ze smogiem.
– Jak zwykle politycy, bez względu na barwy, szukają pieniędzy w kieszeniach kierowców. Tak jest od lat. Nie jest tajemnicą, że ponad połowa ceny litra paliwa to podatki – akcyza, VAT. Teraz dołożą kolejny – mówi Jan Kozak, kierowca z Lublina.
15 proc. nowej daniny zasili stworzony ustawą Fundusz Niskoemisyjnego Transportu, który będzie się zajmował realizacją projektów związanych z rozwojem sieci ładowania samochodów elektrycznych i popularyzacją elektromobilności.
Pozostałe 85 procent trafi do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który ma wydać te pieniądze na walkę ze smogiem i poprawę jakości powietrza w całej Polsce.
Szacuje się, że dzięki opłacie emisyjnej w 2019 roku rząd może zebrać 1,7 mld zł więcej do budżetu, z czego 340 mln zł trafi do Funduszu Niskoemisyjnego Transportu. W ciągu kolejnych 10 lat wpływy na fundusz mogą wynieść aż 6,75 mld zł.
Polskie koncerny paliwowe, Orlen i Lotos, zapewniają, że podwyżki wezmą na swoje barki. Warto jednak zauważyć, że protesty „żółtych kamizelek” we Francji wybuchły po zapowiedzi podwyższenia podatku od paliwa.
– Rząd ma szczęście, że pod koniec roku ceny paliw znaczenie spadły, są najniższe w tym roku. Popularna benzyna 95 niebawem zejdzie do 4,5 zł za litr. Co jednak będzie, gdy ceny pójdą w górę i przekroczą barierę 5 złotych za litr? Czy wówczas także te 10 groszy koncerny wezmą na siebie, czy przerzucą na kierowców? – pyta Jan Kozak. – Konia z rzędem temu, kto przewidzi dalszy scenariusz rozwoju sytuacji na stacjach paliw – dodaje.
Rosną kary za brak OC
Od nowego roku wzrasta płaca minimalna z 2100 do 2220 zł, z którą powiązane są kary za brak OC. Dlatego te również wzrosną. Dziś właściciel samochodu osobowego za brak OC powyżej 14 dni płaci 4200 zł, w 2019 roku będzie to już 4440 zł. Kara dla właściciela ciężarówki wyniesie 6660 zł.
Warto przypomnieć, że wyszukiwaniem pojazdów bez OC zajmuje się „wirtualny policjant”, czyli program korzystający z baz danych ubezpieczycieli. Można wpaść nawet wtedy, gdy auto od miesięcy czy lat stoi w garażu.