Postronny obserwator może odnieść wrażenie, że w Lublinie rowerzystów nie obowiązują żadne przepisy ruchu drogowego.
– Zasady jazdy rowerem po chodniku określa kodeks drogowy – mówi komisarz Arkadiusz Kalita z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Rowerzysta może jechać chodnikiem, ale ustępując pierwszeństwa pieszym, jeśli na danej ulicy dla pojazdów dopuszczona jest prędkość powyżej 50 km/godz. – np. stoi znak „ograniczenie prędkości do 60 km/h”. Chodnik musi jednak mieć wtedy minimum 2 metry szerokości.
Przepis ten nie obowiązuje jednak osób, które opiekują się małoletnimi na rowerze – w wieku do 10 lat. Im wolno korzystać z chodnika bez względu na prędkość poruszania się samochodów po jezdni. Osoby takie mogą się poruszać z małoletnimi również po lewej stronie jezdni, jednak pod warunkiem, że jest na niej wydzielony pas dla ruchu wolnego.
Kwestię poruszania się rowerów regulują także znaki drogowe. Okrągłe, niebieskie znaki C-13/C-16 oznaczają ciąg rowerowy lub pieszy.
Umieszczone na jednej tarczy symbole znaków C-13 (rower) i C-16 (piesi) oznaczają, że droga jest przeznaczona i dla pieszych, i dla kierujących rowerami.
Jeżeli symbole oddzielone są kreską poziomą, ruch pieszych i rowerzystów odbywa się na całej szerokości drogi. Jeżeli symbole oddzielone są kreską pionową – odpowiednio po stronach drogi wskazanych na znaku. I jeszcze jedna ważna rzecz.
W przypadku takich oznaczeń rowerzyści zawsze muszą jechać po ścieżce rowerowej, a nie po jezdni. Bardzo często spotyka się to na ul. Spółdzielczości Pracy w Lublinie. Mimo że wzdłuż drogi jest ścieżka rowerowa, cykliści jeżdżą po jezdni. Jest to wykroczenie.
Pamiętajmy też, że dzieci do lat 7 muszą być przewożone na rowerach w specjalnych fotelikach.