Nowa octavia, pokazana na tegorocznym Salonie Samochodowym w Genewie, należała do modeli najdokładniej mierzonych i fotografowanych przez Japończyków - specjalistów od dokumentowania najciekawszych światowych innowacji. Nie inaczej było podczas polskiej premiery prasowej w Rzucewie nad Zatoką Pucką. Z jedną różnicą: nie było Japończyków.
We wnętrzu cieszy widok dwóch bardzo czytelnych wskaźników zegarowych (prędkościomierz i obrotomierz) oraz nowa konsola centralna z ergonomicznym sterowaniem nagłośnieniem, nawigacją (opcja - system Nexus), klimatyzacją (dwustrefowa automatyczna w opcji). Oryginalny jest system wentylacji z nawiewem wzdłuż całej przedniej szyby. Schowków wymyślono tyle, że można zapomnieć, co gdzie jest (kieszenie, uchwyty na napoje, schowki klimatyzowane w tym Jumbo-box). Deska rozdzielcza pokryta jest miękkim tworzywem w technice "natryskiwania skóry”, podobnie górna cześć tapicerki drzwi. Fotele dobrze "trzymają”, chociaż nie wszystkim odpowiada profilowanie boczków. Nowością są aktywne zagłówki (opcja) - jeden z rozlicznych elementów bezpieczeństwa biernego i czynnego. W standardzie są 4 poduszki, w opcji kurtyny powietrzne. Samochód jest w środku bardzo cichy, co uzyskano m.in. dzięki podwójnym uszczelkom drzwi, poprawiającym jednocześnie aerodynamikę.
Prowadzenie i stateczność są jeszcze lepsze niż w i tak bardzo dobrej pod względem trakcyjnym "starszej” wersji. Bardzo przydaje się przy manewrowaniu elektromechaniczny system wspomagania kierownicy. ABS, MBA, EBV, ASR, MSR jako systemy podnoszące bezpieczeństwo występują w standardzie, a w bogatszych wersjach ESP i monitorowanie ciśnienia w oponach.
Nowa octavia otrzymuje cztery silniki benzynowe: dwa z tradycyjnym wtryskiem 1,4 l (75 KM) i 1,6 l (102 KM) oraz dwa z wtryskiem bezpośrednim do komory spalania FSI 1,6 l (115 KM) i 2,0 l (150 KM) - ten ostatni dla lubiących ponadprzeciętną dynamikę jazdy. Do wybory są dwa wyjątkowo oszczędne (5-5,5 l/100 km) diesle z pompowtryskiwaczami 1,9 l (103 KM) i 2,0 l (140 KM).
Na polski rynek nowa octavia "wjedzie” na początku września, cenę poznamy w połowie sierpnia, zapewnił Tomasz Chmielowiec ze Skody Auto Polska. W Czechach model classic 1,4 l kosztuje - w przeliczeniu - 62 tys. zł. To niemało, ale nowa octavia ma wypełnić lukę między obecnym modelem a flagowym superbem. Starsza octavia będzie produkowana do końca 2005 r.