Kilka miesięcy po wprowadzeniu na rynek pięciodrzwiowej wersji astry, na scenę wjechała odmiana sports tourer. W miniony weekend nowe kombi zadebiutowało w Lublinie
Nowe kombi jest aż o 190 kilogramów lżejsze od poprzedniej generacji. A za sprawą smukłej sylwetki współczynnik oporu powietrza zredukowano do 0,28. Z tych dwóch faktów wynika kolejny – niskie zużycie paliwa. Ponadto najnowsza astra kombi ma dokładnie takie same wymiary, jak poprzedni model, a jednak oferuje znacznie więcej miejsca wewnątrz. Osoby podróżujące z tyłu mają do dyspozycji więcej przestrzeni nad głową i na nogi, zaś pojemność bagażnika zwiększyła się o 80 litrów, co w sumie daje 1630 litrów. Najnowsze kombi ma 4702 mm długości, 1871 mm szerokości (po złożeniu bocznych lusterek) i wysokość 1510 mm.
Machnij nogą
Astra kombi oferuje wiele użytecznych gadżetów. Po raz pierwszy w tym modelu zastosowano klapę bagażnika, którą można otworzyć bezdotykowo i bez pilota centralnego zamka. Wystarczy wykonać odpowiedni ruch stopą pod tylnym zderzakiem, żeby klapa bagażnika podniosła się. Nie jest to rozwiązanie autorskie Opla, bo Ford stosuje ten „patent” już od kilku lat. Ciekawostką jest natomiast to, że powtórzenie tego ruchu spowoduje zamknięcie klapy. Pomysłowy system wykrywa ewentualne przeszkody i w razie potrzeby zatrzymuje mechanizm. Tylną klapę można również otworzyć w sposób tradycyjny.
Ponadto w bezpiecznym zamocowaniu przewożonego bagażu oraz utrzymaniu porządku w bagażniku pomagają opcjonalne akcesoria FlexOrganizer, czyli boczne relingi, przegrody z siatki i różne elementy mocujące.
Co pod maską gra?
Nie bez znaczenia dla codziennego użytkowania jest również dobór jednostek napędowych rozwijających moc od 95 KM do 200 KM.
W kombi pojawił się nowy, flagowy silnik Diesla 1.6 z dwustopniowym turbodoładowaniem. Ten kompaktowy motor BiTurbo CDTI o mocy 160 KM osiąga maksymalny moment obrotowy 350 Nm już od 1500 obr./min. Największym atutem tej jednostki jest sekwencyjne dwustopniowe turbodoładowanie.
W niskim zakresie obrotów za wzorową elastyczność odpowiada niewielka turbosprężarka z turbiną o zmiennej geometrii łopatek, eliminująca efekt opóźnionej reakcji na wciśnięcie pedału przyspieszenia.
Astra kombi z silnikiem 1.6 BiTurbo pod maską przyspiesza od 80 do 120 km/h w zaledwie 8,1 sekundy. Jednostka ta jest nie tylko mocna, lecz również oszczędna – w samochodzie z sześciobiegową przekładnią manualną, systemem Start/Stop i oponami o obniżonym oporze toczenia zużycie oleju napędowego wynosi tylko 4,1 l/100 km.
Astra sports tourer jest dostępna także z pięcioma różnymi silnikami benzynowymi, w tym z wykonanym w całości z aluminium silnikiem 1.0 Ecotec Turbo oraz czterocylindrowym silnikiem 1.4 z turbodoładowaniem. Jednak flagową „benzynę” Opel zaprezentuje w Frankfurcie. Żądnym mocy radzimy poczekać na nowy silnik 1.6 Ecotec D Turbo o mocy 200 KM i imponującym momencie 300 Nm.
Okiem kamery
Nowe kombi oferuje kilka innych „zabawek”, znanych już z hatchbacka. Na tej liście są inteligentne matrycowe reflektory IntelliLux, umożliwiające stałą jazdę na światłach drogowych poza terenem zabudowanym bez oślepiania innych kierowców. Kolejna to Opel Eye, czyli kamera precyzyjnie rozpoznająca znaki drogowe oraz asystent pasa ruchu, który aktywnie koryguje kierunek jazdy w przypadku wykrycia zagrożenia.
Alarm przedkolizyjny z systemem hamowania zatrzyma pojazd i nie dopuści do stłuczki. Auto jednak nie może jechać szybciej niż 40 km/h. Cena nowego kombi opla zaczyna się od niespełna 64 tysięcy złotych.