

Ma być droga z Lubowierzy do Dominiczyna oraz nowe oświetlenia w tych miejscowościach. Ale do sukcesu jeszcze długa droga. Choć pierwszy przetarg na wykonanie prac został unieważniony, to władze nie rezygnują z funduszy na ten cel z „Polskiego Ładu".

Do pierwszego przetargu zgłosiły się dwie firmy. Niestety zaproponowane przez nie kwoty nie mieściły się w przeznaczonych na ten cel funduszach.
- Przy kosztorysowej wartości 1 miliona 600 tysięcy złotych nawet ta tańsza propozycja była wyższa aż o ponad 400 tysięcy. Z kolei na oświetlenie przeznaczyliśmy 400 tysięcy złotych, a spośród trzech ofert jedna przekraczała tę kwotę o ponad… 540 tysięcy, kolejna o prawie 800 tysięcy, a trzecia była wyższa niemal czterokrotnie - wyjaśnia wójt gminy Stary Brus Paweł Kołtun.
Dlatego władze gminy zmuszone były do unieważnienia przetargu. Jak przyznaje wójt gminy, samorząd czeka na oferty w drugim postępowaniu na wyłonienie wykonawcy robót. Choć musiał ograniczyć zakres prac by nie stracić finansowego wsparcia z „Polskiego Ładu”.
Jeśli uda się wybrać firmę w drugim postępowaniu będzie ona musiała zbudować nową jezdnię, zjazdy i pobocze. Przebudowie ma ulec również skrzyżowanie z drogą powiatową oraz chodników. - Jeśli chodzi o oświetlenie to moc lamp zmniejszyliśmy z 60 do 40 WAT, a wysokości słupów z 8 do 6 metrów - dodaje Paweł Kołtun.
