Co może zwiększyć bezpieczeństwo kierowcy i pasażerów na zimowych drogach - odpowiednie opony.
że śnieg spadnie wcześnie i długo poleży.
Na szczęście nie jesteśmy z tym wszystkim sami. Projektanci i inżynierowie na całym świecie robią wszystko, by pomóc kierowcom w zapewnieniu bezpieczeństwa sobie, pasażerom i innym uczestnikom ruchu. Nowoczesne opony, systemy elektroniczne, aerodynamika nadwozia i odpowiednie ukształtowanie szyb - wszystko to pomaga bezpiecznie dojechać zimą do domu.
- Bezpieczeństwo powinno być priorytetem każdego kierowcy. Warto się nad nim zastanowić, zarówno wybierając nowy samochód dla siebie oraz rodziny, jak i przygotowując swoje auto do zimy. Odpowiednie urządzenia, zimowe opony, a także po prostu zdrowy rozsądek mogą uratować życie - powiedział Romuald Chałas, prezes Automobilklubu Polski i doświadczony kierowca rajdowy.
- Najważniejszym elementem przygotowania samochodu do zimy jest dobór odpowiednich opon - mówi Dariusz Pakieła, szef serwisu fast-fit Premio Unicar.
- Kiedy temperatura w ciągu dnia spada poniżej 7°C, należy założyć opony zimowe. I to nie tylko ze względu na ich bieżnik, który posiada dużą ilość tzw. lamelek, które sprawiają, że opona posiada o wiele większą ilość krawędzi wgryzających się w podłoże oraz ułatwiających jazdę po śniegu i lodzie. Bardzo istotny jest także fakt, że do produkcji zimówek stosowana jest inna, bardziej miękka mieszanka gumowa na bazie krzemionki, dzięki której zachowują one elastyczność w niskich temperaturach.
Dlatego właśnie opony zimowe powinni późną jesienią założyć wszyscy, także ci, którzy jeżdżą głównie w miastach, gdzie śnieg rzadko zalega na jezdniach. Brak śniegu nie oznacza bowiem, że można jeździć bezpiecznie w chłodny dzień na oponach letnich. Tylko miękkie, odporne na niską temperaturę, ogumienie może zapewnić w ziemie odpowiednią drogę hamowania i przyczepność na zakrętach.
Każde opony - także te zimowe - z czasem się zużywają.
Kolejną sprawą jest ciśnienie w oponach, o które trzeba dbać przez cały rok i sprawdzać co najmniej raz w miesiącu.
Wiadomo, że tak jak nie jest możliwe bieżące dostosowywanie ciśnienia do aktualnego obciążenia pojazdu, trudno byłoby to również robić w przypadku zmieniającej się często temperatury w zimie. Kiedy bardzo niskie temperatury utrzymują się przez jakiś czas, zaleca się zwiększyć ciśnienie o 0,2 bara. Należy pamiętać, aby wyrównać ciśnienie do zalecanego przez producenta samochodu, kiedy temperatura znów się podniesie.