![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Abonament na samochód jest dostępny w Polsce od niedawna i choć tę formę finansowania oferuje jeszcze niewiele firm, to jej popularność rośnie. Jakie najczęściej pytają dostawców aut na abonament?
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Abonament na samochód to forma finansowania, odmienna od leasingu czy kredytu. Umożliwia stałe użytkowanie pojazdu za ustaloną z góry, a płaconą w systemie miesięcznym kwotę – bez konieczności kupowania samochodu na własność. Zasady korzystania z auta opisane są w umowie – zawiera ona okres użytkowania samochodu i limit kilometrów do pokonania. Maksymalny czas korzystania z samochodu w abonamencie to cztery lata, a minimalny – rok.
Zamiast brać kredyt, spłacać go przez kilka lat, a później szukać szczęścia na rynku wtórnym podczas sprzedaży samochodu, można go po prostu użytkować, a po upływie okresu umowy wymienić na nowy. Do tego dochodzi możliwość pełnego serwisowania, przechowywania opon, czy ubezpieczenia bez dodatkowych kosztów. W abonamencie nie ma problemu związanego ze spadkiem wartości samochodu, powszechnego w przypadku posiadania auta na własność. Słowem – wszystko, co zajmuje czas i pieniądze przy użytkowaniu samochodu, nie jest już na głowie właściciela pojazdu.
Abonament dotyczy zarówno samochodów nowych, jak i używanych. Najczęściej są to auta pokontraktowe, 3-4 letnie. Finansowanie samochodu w abonamencie, w firmie leasingowej, daje pewność, że korzysta się ze sprawdzonego pojazdu.
– Warto podkreślić, że dostępne w abonamencie samochody pochodzą z pewnych źródeł. To ważne, bo pamiętajmy, że jednym z głównych problemów osób szukających używanych aut, jest brak pewności dotyczący przebiegu czy historii serwisowej – mówi Grzegorz Grodecki, dyrektor operacyjny Grupy Masterlease.
Przy podpisaniu umowy użytkownik ma możliwość wniesienia opłaty na start, dzięki czemu miesięczny koszt użytkowania samochodu będzie niższy. W cenie abonamentu – w zależności od warunków zawartych w umowie – użytkownik ma możliwość korzystania z koordynacji likwidacji szkód, samochodu zastępczego, serwisowania i wymiany opon.
Przed podpisaniem umowy należy oszacować, ile kilometrów przejedzie się samochodem w okresie abonamentu. To dlatego, że jeśli założony limit zostanie przekroczony, użytkownik będzie musiał ponieść koszty dodatkowych kilometrów – stawki zależą od modeli samochodów. Na szczęście limity są bardzo obszerne – od 20 000 do 40 000 km rocznie, co dla większości osób jest w zupełności wystarczające.
Po zakończeniu umowy, użytkownik samochodu ma kilka opcji w ramach zakończenia umowy. – Najbardziej optymalnym rozwiązaniem dla klienta jest zwrot samochodu i wymiana na nowy model w ramach kolejnego kontraktu. Umowa abonamentu może też zostać wydłużona o wymaga to indywidualnych ustaleń i wyliczeń – mówi Grzegorz Grodecki.
Trzeba jednak pamiętać, że na koniec abonamentu przepada opłata początkowa. Ale także przy kupnie auta za gotówkę lub na kredyt, za sam fakt wyjechania z salonu tracimy około 15-20 proc. wartości auta. Dlatego przed decyzją o wyborze nowego auta, trzeba dokładnie policzyć i rozważyć wszystkie „za” i „przeciw”.
>>>