Żużlowcy Motoru Lublin pokonali w sobotę na torze przy Al. Zygmuntowskich Betard Spartę Wrocław 49:41. Bardzo dobry debiut w nowych barwach zaliczył Maksym Drabik, którego z trybun oklaskiwało ponad pięć tysięcy kibiców
– Jeszcze wczoraj ścigałem się w Bydgoszczy na swoim pierwszym turnieju w tym sezonie, ale dobrze jest być z powrotem w Lublinie. To będą moje pierwsze okrążenia na naszym torze. Jestem gotowy i przekonany, że to będzie dobry rok – mówił jeszcze przed rozpoczęciem sobotniej rywalizacji Mikkel Michelsen, który w piątek był trzeci podczas XXXIII Kryterium Asów (siódmy był Jarosław Hampel, a ósmy Dominik Kubera).
Starcie towarzyskie z Betard Spartą Wrocław w sobotę było dopiero pierwszą okazją do solidnego sprawdzenia się dla „Koziołków”. W pierwszej serii startów lepiej wypadli lublinianie, którzy wypracowali sobie skromne prowadzenie 13:11. Jedyną „trójkę” dla gospodarzy przywiózł Jarosław Hampel, dobrze wypadł też Wiktor Lampart. Z kolei po stronie wrocławian bezbłędni byli Bartłomiej Kowalski (dwa zwycięstwa biegowe) – który skorzystał na „zastępstwie zawodnika” za Artioma Łagutę – oraz Tai Woffinden (jedna wygrana).
W kolejnej serii padł remis. Najpierw świetny start i finisz zaliczył Daniel Bewley, a potem jako pierwszy linię mety przejechał Mikkel Michelsen. W siódmym biegu najszybszy był za to Maciej Janowski, a za jego plecami gonitwę zakończyli żużlowcy Motoru. Było 22:20 dla miejscowych.
Widać było, że w dobrej formie jest jeden z liderów żółto-biało-niebieskich Mikkel Michelsen. Duńczyk tylko w pierwszym swoim starcie dojechał za plecami rywala, a potem to on rozdawał karty. Nie powinno więc dziwić, że jeszcze dzień wcześniej nie zawiódł na turnieju w Bydgoszczy. W tym, że wicemistrzowie Polski powiększyli swoje prowadzenie nad Spartą, była duża zasługa właśnie jego oraz Wiktora Lamparta, który w ósmym biegu przypilnował Daniela Bewleya i Gleba Czugunowa. Po kolejnych dwóch remisach biegowych było 33:27.
Po krótkiej wymianie ciosów przed gonitwami nominowanymi Motor wygrywał 42:36, a po remisie i zwycięstwie biegowym „Koziołków” zrobiło się 49:41. Ostatnią „trójkę” w tym spotkaniu zapisał na swoim koncie Maksym Drabik, który na przestrzeni całego meczu był najskuteczniejszym żużlowcem (13 punktów). Dobrze wypadł też Mikkel Michelsen (11 punktów przy czterech startach), a gościom przewodził Tai Woffinden (11 punktów).
===
Motor Lublin – Betard Sparta Wrocław 49:41
Motor: 9. Dominik Kubera 6+3 (1*,1*,2,1,1*), 10. Jarosław Hampel 8+1 (3,2,1*,w,2), 11. Maksym Drabik 13 (2,2,3,3,3), 12. Fraser Bowes 0 (0,-,0,-), 13. Mikkel Michelsen 11 (2,3,3,3), 14. Wiktor Lampart 6+2 (2,2*,2*), 15. Mateusz Cierniak 5+2 (1*,1,2*,1), 16. Mateusz Tudzież 0 (0,0).
Sparta: 1. Tai Woffinden 11 (3,2,3,3,0), 2. Artiom Łaguta z/z, 3. Daniel Bewley 9 (0,3,1,2,3), 4. Gleb Czugunow 3+1 (0,1,0,2*,0), 5. Maciej Janowski 9 (1,3,2,1,2), 6. Michał Curzytek 2+1 (0,1,0,1*,0), 7. Bartłomiej Kowalski 7 (3,3,0,0,1).
---
Bieg po biegu:
- Woffinden, Drabik, Kubera, Bewley 3:3
- Kowalski, Lampart, Cierniak, Curzytek 3:3 (6:6)
- Kowalski, Michelsen, Janowski, Bowes 2:4 (8:10)
- Hampel, Lampart, Curzytek, Czugunow 5:1 (13:11)
- Bewley, Drabik, Czugunow, Tudzież 2:4 (15:15)
- Michelsen, Woffinden, Cierniak, Curzytek 4:2 (19:17)
- Janowski, Hampel, Kubera, Kowalski 3:3 (22:20)
- Michelsen, Lampart, Bewley, Czugunow 5:1 (27:21)
- Woffinden, Kubera, Hampel, Kowalski 3:3 (30:24)
- Drabik, Janowski, Curzytek, Bowes 3:3 (33:27)
- Woffinden, Czugunow, Kubera, Tudzież 1:5 (34:32)
- Drabik, Cierniak, Kowalski, Curzytek 5:1 (39:33)
- Michelsen, Bewley, Janowski, Hampel (w) 3:3 (42:36)
- Bewley, Hampel, Kubera, Czugunow 3:3 (45:39)
- Drabik, Janowski, Cierniak, Woffinden 4:2 (49:41)