Wszystko wskazuje na to, że Motor Lublin znalazł wreszcie nowego dyrektora sportowego. A zostanie nim Grzegorz Koprukowiak, ostatnio menedżer drugoligowej Pogoni Siedlce. W poniedziałek taką informację przekazał portal weszlo.com. Wieczorem sam zainteresowany zrezygnował z pracy w ekipie lidera eWinner II ligi.
Nazwisko Koprukowiaka, w kontekście pracy w lubelskim klubie pojawia się już ładnych kilku miesięcy.
W lipcu 2023 roku, według plotek żółto-biało-niebiescy mieli na celowniku dwóch kandydatów: pracującego wcześniej w Śląsku Wrocław Dariusza Sztylkę i właśnie Koprukowiaka. Ostatecznie żaden z nich nie trafił do Motoru.
Od czasu odejścia z klubu Pawła Tomczyka sprawami kadrowymi i transferowymi zajmował się trener Goncalo Feio. Po jego niespodziewanej rezygnacji w marcu brakowało jednak takiej osoby. Koprukowiak od 2021 roku pracuje w Pogoni Siedlce, w której był dyrektorem sportowym, ale i menedżerem klubu.
W poniedziałek lider eWinner II ligi mógł zapewnić sobie awans na zaplecze ekstraklasy, ale niespodziewanie przegrał u siebie z GKS Jastrzębie 3:4. A to oznacza, że z otwieraniem szampanów W Siedlcach muszą się jeszcze wstrzymać. Mimo wszystko
– Po niemal trzech latach przyszedł czas na zmiany. Mecz z GKS Jastrzębie był moim ostatnim dniem w MKP Pogoń Siedlce. I choć dziś się nie udało zapewnić awansu to jestem pewien, że w przyszłym sezonie Pogoń zagra w upragnionej 1 lidze na którą wszyscy ciężko pracowali – napisał w poniedziałek wieczorem w mediach społecznościowych Grzegorz Koprukowiak, który jest współzałożycielem firmy Scouts for Football, organizującej kursy skautingowe. Pracował również na warszawskim AWF i w Akademii Legii Warszawa.