Mężczyzna, który napastował kobiety w lubelskiej dzielnicy LSM, stanie niedługo przed sądem. Dawid D. odpowie za molestowanie trzech kobiet. Policjantom "chwalił się", że ma na koncie kilkadziesiąt takich napaści.
Akt oskarżenia przeciwko Dawidowi D. trafił do Sądu Rejonowego Lublin-Zachód. 26-latek został zatrzymany na początku kwietnia. Napastował przypadkowo napotkane kobiety, głównie w dzielnicy LSM – w rejonie ul. Wileńskiej, Zana i Nadbystrzyckiej. Szarpał i obmacywał swoje ofiary.
– Zarzuty postawione Dawidowi D. dotyczą trzech takich przypadków, do których doszło od 1 do 27 marca – wyjaśnia Piotr Sitarski z Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Dawid D. przyznał się do zarzucanych mu czynów. Nie składał wyjaśnień.
Jak wynika z nieoficjalnych informacji, po zatrzymaniu mężczyzna "chwalił się", że zaatakował kilkadziesiąt kobiet. Udowodniono mu jednak tylko trzy takie przypadki. Mimo apelu w mediach, do prokuratury nie zgłosiły się inne kobiety, które miałyby paść ofiarą Dawida D.
26-latek był już karany za napastowanie seksualne. W październiku 2016 r. wyszedł z więzienia. Teraz odpowie jako recydywista – grozi mu do 12 lat za kratami.