Policjanci z Lublina zatrzymali dwóch 37-latków, którzy odpowiedzą za przemyt narkotyków. Policyjny pies znalazł w ich samochodzie prawie 2,5 kg marihuany. Panowie wracali z Holandii.
Mężczyzn zatrzymano w weekend, niedaleko Puław. Byli kompletnie zaskoczeni policyjną kontrolą. Zaskoczył ich również widok policyjnego psa, wyszkolonego do tropienia narkotyków.
– Pies bardzo szybko wyczuł obecność w samochodzie środków odurzających, które to przemytnicy skrzętnie ukryli – mówi Anna Kamola, z zespołu prasowego lubelskiej policji. – W sumie w trzech specjalnie skonstruowanych skrytkach pojazdu oraz w elementach jego wyposażenia znajdowało się osiem pakunków z zawartością suszu marihuany.
Policjanci zabezpieczyli łącznie prawie 2,5 kilograma narkotyku. Zatrzymani mężczyźni to mieszkańcy Lublina. Trafili do policyjnego aresztu. Obaj są znani policjantom. W ich mieszkaniach mundurowi znaleźli elektroniczne wagi, zgrzewarki i foliowe woreczki.
– Policjanci ustalili, że mężczyźni właśnie wracali samochodem z Holandii, gdzie zakupili narkotyki – dodaje Anna Kamola.
Zatrzymanym 37-latkom grozi teraz do 15 lat więzienia.