– Zginął na służbie zastrzelony przez bandytę w Raciborzu – Komenda Główna Policji informuje o śmierci funkcjonariusza.
– Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk, całe środowisko policyjne pozostaje w głębokim żalu i smutku, a sercem jesteśmy z rodziną i najbliższymi. Cześć Jego pamięci! – taka informacja widnieje na stronie internetowej KGP.
Na znak żałoby strona policji jest czarno-biała. Tak samo zresztą jak witryny wszystkich komend wojewódzkich i powiatowych w Polsce.
Wszystko wydarzyło się we wtorek około godziny 8 rano przy ulicy Chełmońskiego w Raciborzu. Policja otrzymała zgłoszenie, że na jednym z osiedli do samochodu wsiada pijany mężczyzna. Następnie nadeszło kolejne zgłoszenie z tego miejsca. Wynikało z niego, że mężczyzna w ubraniu przypominającym policyjny mundur kontroluje samochody.
Na miejsce został wysłany 2-osobowy patrol. Podczas interwencji mężczyzna wyciągnął broń i strzelił do policjanta - mówi rzeczniczka.
Policjant był reanimowany najpierw przez innych mundurowych, a następnie przez wezwanych ratowników. Niestety nie udało się do uratować.
Napastnik też został postrzelony przez drugiego policjanta z patrolu. Trafił do szpitala.
Na razie wiadomo, że to 40-latek wcześniej notowany za przestępstwa narkotykowe.