Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Na sygnale

25 lipca 2016 r.
19:20

Sąd nie może rozpocząć procesu znanej prawniczki. Od ponad roku

0 11 A A

Lubelski sąd od ponad roku nie może rozpocząć procesu znanej prawniczki. W piątek Violetta G. wreszcie zasiadła w ławie oskarżonych. Tym razem jednak zabrakło jej obrończyni

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Akt oskarżenia przeciwko Violetcie G. i Marioli S. trafił do Sądu Okręgowego w Lublinie wiosną ubiegłego roku. Sprawa jednak do tej pory nie ruszyła. Prawniczki mają odpowiadać za przywłaszczenie 350 tys. zł należących do ich klienta.

Violetta G., córka byłej posłanki Samoobrony, wielokrotnie nie stawiała się w sądzie. Usprawiedliwiała się zwolnieniami lekarskimi. Cierpliwość sądu ma jednak swoje granice. Postanowiono o tymczasowym aresztowaniu prawniczki. Violetta G. skutecznie się od tego odwołała. Groziło jej „tylko” doprowadzenie do sądu przez policję. W piątek kobieta była więc na sali rozpraw. Pomimo tego sędzia Maciej Kielasiński nie mógł rozpocząć procesu. – Nie zgadzam się na prowadzenie postępowania pod nieobecność mojego pełnomocnika – oświadczyła Violetta G. – To bardzo skomplikowana sprawa.

– Od roku nie można rozpocząć procesu. Nie mam już na to siły – ripostowała Mariola S. druga z oskarżonych.

– Sąd też chciałby zakończyć sprawę przed emeryturą – skwitował sędzia Kielasiński.

Wobec nieobecności adwokat Violetty G. zmuszony był jednak odroczyć rozprawę. Kolejny termin wyznaczono na październik.

Obie prawniczki odpowiadają za przywłaszczenie pieniędzy, należących do Bogdana K. z Lublina. Sześć lat temu mężczyzna szukał pomocy prawnika. Chodziło spór związany ze sprzedażą rodzinnej ziemi deweloperowi. Kolega polecił mu Mariolę S. i współpracującą z nią wówczas Violettę G. Mężczyzna przekazał jej niezbędne pełnomocnictwa.

Według śledczych, Violetta G. nielegalnie rozszerzyła w nich swoje uprawnienia. Dodała m.in. fragment mówiący o tym, że może reprezentować rodzinę K. w sporach z deweloperem „wraz z egzekucją i pobraniem należnych kwot”. Udało się jej wyegzekwować od dewelopera 350 tys zł. Bogdan K. odsiadywał w tym czasie wyrok w Zakładzie Karnym we Włodawie.

Pieniądze za działkę miały trafić do jego bliskich, ale jak ustalili śledczy, nigdy do nich nie dotarły. Zostały przelane na rachunek, który Mariola S. założyła na prośbę Violetty G. Druga z pań według prokuratury płaciła nimi za utrzymanie własnej kancelarii. Opłacała również rachunki za gaz, prąd i telefon. Miała też kupować tuczniki do dzierżawionego gospodarstwa w Iłowej, niedaleko Chełma. Zdaniem śledczych, obie panie regularnie korzystały z pieniędzy Bogdana K. Kobiety nie przyznały się do winy i wzajemnie obarczały się odpowiedzialnością.

Podczas piątkowej rozprawy Violetta G. przekonywała również, że druga oskarżonych jej grozi i regularnie ją śledzi. Panie od lat są w konflikcie. Mariola S. oskarża swoją dawną znajomą o milionowe wyłudzenia. Sprawą zajmuje się m.in. Sąd Rejonowy w Puławach. Violetta G. miała być tam w piątek doprowadzona przez policję. Jak jednak ustaliliśmy, nie pojawiła się na sali.

Violetta G. od dawna ma kłopoty z prawem. W 2007 r. sąd dyscyplinarny przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Lublinie na 5 lat pozbawił ją prawa do wykonywania zawodu. Uznał, że prawniczka działała na szkodę klientów. Brała od nich pieniądze za obsługę prawną, po czym zrywała kontakt.

Pozostałe informacje

Uknuł chytry plan, aby ukraść skarpetki i telefon

Uknuł chytry plan, aby ukraść skarpetki i telefon

Pod dozór Policji trafił 17-latek oraz jego 37-letnia znajoma. Oboje odpowiedzą za kradzież rozbójniczą na przypadkowo poznanym 29-latku. Poszło o skarpetki i telefon.

Blankiet mandatowy na kwotę 3000 zł

Trzech piratów w trzy dni. Razem otrzymali 39 punktów i zapłacą 6000 złotych

Policjanci ruchu drogowego w Zamojskiem zarzucili sieć. W Jarosławcu złapali pirata, który mknął w ternie zabudowanym 107 km/h. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł i 13 pkt. karnymi. Szofer w BMW na ul. Legionów w Zamościu przekroczył limit o 53 km/h. Jego „sponsoring” również wyceniono na 1500 zł. Pierwsza lokata przypadła jednak kierowcy opla, który stracił prawo jazdy na 3 miesiące. Dodatkowo okazało się, że był już wcześniej notowany za przekroczenie prędkości, dlatego otrzymał wysoki mandat, 3000 zł, w warunkach tzw. recydywy drogowej.

Uratowali mężczyznę przed śmiercią

Uratowali mężczyznę przed śmiercią

Gdyby nie interwencja policjantów z Żółkiewki, to ostatnia noc dla 43-latka mogłaby zakończyć się tragicznie. Na terenie jednej z posesji znaleźli mężczyznę, który leżał w śniegu. Był bardzo zziębnięty, dodatkowo nietrzeźwy.

Kolejki w lubelskim ZUS, większość to wdowy i wdowcy składający wnioski o świadczenia. Urzędnicy podkreślają, że czasu na ich złożenie jest jeszcze bardzo dużo więc nie ma żadnych powodów do pośpiechu

Seniorzy ruszyli po wdowie renty. Wdowcy dostaną wsparcie

Do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w całym województwie lubelskim wpłynęło już blisko 7 tys. wniosków o tzw. rentę wdowią, a do KRUS około pół tysiąca. W oddziałach tworzą się kolejki, chociaż powodu do pośpiechu nie ma - czas na złożenie wniosku mija z końcem lipca. Wtedy ruszy także wypłata świadczeń.

Profesor Leszek Mądzik Honorowym Obywatelem Lublina
Dużo zdjęć
galeria

Profesor Leszek Mądzik Honorowym Obywatelem Lublina

Eksperymentuje z różnymi formami sztuki i często wykracza poza utarte schematy. To w Lublinie rozwinął skrzydła, a teraz został za to uhonorowany.

Karetka dojedzie do nich szybciej
galeria

Karetka dojedzie do nich szybciej

Ambulans szybciej dojedzie do mieszkańców Michowa i okolic. W czwartek otwarto tam nowy punkt wyjazdowy zespołu ratownictwa medycznego.

Za lubelskim lotniskiem dobry rok, ale kolejny może być jeszcze lepszy

Za lubelskim lotniskiem dobry rok, ale kolejny może być jeszcze lepszy

Port lotniczy Lublin podsumował rok. Ma się czym pochwalić. Zarząd lotniska w przyszłość patrzy z optymizmem, bo może być jeszcze lepiej.

W zeszłym roku sezon kąpielowy nad zalewem miejskim w Zamościu również rozpoczął się w w ostatnim dniu roku szkolnego. Choć kąpiący się pojawiali się tutaj już dużo wcześniej, jak tylko zrobiło się ciepło
galeria

Zima trzyma, a w Zamościu już planują sezon kąpielowy

Do lata jeszcze kawał czasu, ale w Zamościu już się do tego czasu szykują. Właśnie ruszyły konsultacje w sprawie sezonu kąpielowego nad zalewem miejskim.

Najpierw lekcja ekologii, potem zabawa z Saszan

Najpierw lekcja ekologii, potem zabawa z Saszan

Muzyczna influencerka Roksana Wolak, znana jako Saszan, w poniedziałek, 20 stycznia, wystąpi w Puławskim Ośrodku Kultury - Dom Chemika. Jej koncert zobaczą dzieci z puławskich szkół. Występ jest częścią ogólnopolskiej akcji promującej zbiórki elektrośmieci.

W ostatnim meczu w Radomiu atakujący ChKS Chełm Jędrzej Goss wywalczył statuetkę MVP, a następnie wybrany został do siódemki 18. kolejki. Jak będzie po czwartkowym spotkaniu z BBTS?

ChKS Chełm kontra BBTS Bielsko-Biała, czyli wymagający przeciwnik dla lidera

Na otwarcie 19. kolejki ChKS Chełm zmierzy się z BBTS Bielsko-Biała. Pierwszy gwizdek wyjazdowego spotkania w czwartek o godzinie 20.30, obejrzymy je w Polsacie Sport 3.

Łukasz Kłębek był wójtem w Ulhówku przez kilka kadencji. Ostatnie wybory przegrał, ale został radnym

Były wójt skazany za stalking. Wciąż bez prawomocnego wyroku

Po przeszło dziesięciomiesięcznej przerwie wznowione zostało w czwartek postępowanie apelacyjne w sprawie skazanego za stalking Łukasza Kłębka, wieloletniego wójta Ulhówka, obecnie radnego tej gminy.

Przydomowe hodowle kur – hodowcy stawiają na systemy pojenia i karmienia

Przydomowe hodowle kur – hodowcy stawiają na systemy pojenia i karmienia

Kura i jajko to słowa klucz codziennych kulinarni i zdrowego żywienia. Frazy takie jak „Wiejskie jajka” i „kury nioski” na przedwiośniu rozpalają wyobraźnię szerokiej rzeszę zainteresowanych: hodowców kur, amatorów swojskich jajek i przeciętnych konsumentów. Nic więc dziwnego, że przydomowe hodowle kur niosek na jajka stają się coraz bardziej popularne. Właściciele małych gospodarstw doceniają nie tylko możliwość pozyskiwania świeżych jaj czy zdrowego mięsa, ale również satysfakcję z prowadzenia ekologicznej i niezależnej hodowli. Rosnąca liczba hodowców sprawia, że rozwija się rynek wyposażenia dla kurników. Nowoczesne technologie, takie jak automatyczne poidła i karmidła, stają się nieodłącznym elementem tych małych przedsiębiorstw, pomagając hodowcom w zapewnieniu optymalnych warunków dla swoich ptaków. W tym artykule postaramy się przyjrzeć tematowi hodowli kur od strony technicznej. Zobaczymy też jak to robią specjaliści na profesjonalnych fermach drobiu.

Plany na ferie 2025. Polacy nie odmówią sobie przyjemności

Plany na ferie 2025. Polacy nie odmówią sobie przyjemności

Wyjazd na ferie planuje w tym roku 53 proc. Polaków, podczas gdy rok temu 30 proc. - wynika z badania wykonanego przez SW Research. Wydatki na wypoczynek chce ograniczyć 72 proc. osób, wybierając niższy standard miejsca pobyt czy mniej popularne lokalizacje.

Kilka miesięcy w belach słomy. Tak 40-latek uciekał przed więzieniem

Kilka miesięcy w belach słomy. Tak 40-latek uciekał przed więzieniem

Poszukiwany listem gończym 40-latek przez kilka miesięcy ukrywał się na polu w belach słomy. Wizyta policjantów mocno go zaskoczyła.

Niespodziewanie wizytę rodzinie zamiast proboszcza złożył biskup
film

Czekali na księdza po kolędzie. Ale tego się nie spodziewali

Rodzina pani Anny i pana Mariusza przygotowała się na wizytę duszpasterską. Spodziewali się, że odwiedzi ich proboszcz, a tymczasem w drzwiach domu stanął biskup.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!