Już na dniach na drogach Lubelszczyzny będzie gęsto od wojskowego sprzętu. 2 czerwca ruszają największe w tym roku manewry wojskowe pod kryptonimem Dragon-21.
– Dragon-21 to największe tegoroczne ćwiczenie Wojska Polskiego, w którym weźmie blisko 10 tys. żołnierzy i 800 jednostek sprzętu wojskowego. Podczas ćwiczenia dowództwo 18 Dywizji Zmechanizowanej poddane zostanie certyfikacji – mówi mjr Przemysław Lipczyński, oficer prasowy 18 DZ.
Z tego powodu dla dowództwa 18 DZ ćwiczenia Dragon-21 są niezwykle ważne, jak egzamin na specjalizację. W trakcie manewrów wojskowi z 18 DZ będą musieli wykazać się zdolnością do planowania i organizowania walki, nawiązywania współdziałania z innymi rodzajami wojsk i służb, udowodnić, że są przygotowani do prowadzenia działań podczas realnego zagrożenia.
Do realizacji zadań wyznaczonych podczas manewrów 18 dywizja będzie dysponować trzema brygadami:
- 1. Brygadą Pancerną z Wesołej,
- 21. Brygadą Strzelców Podhalańskich z Rzeszowa,
- 19. Brygadą Zmechanizowaną z Lublina.
A także pułkiem logistycznym i batalionem dowodzenia. Drugą jednostką wiodącą podczas ćwiczeń będzie 16 Dywizja Zmechanizowana z dowództwem w Olsztynie.
Wojska lądowe będą ćwiczyć w Ośrodku Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych (OSPWL) w Dębie i OSPWL w Orzyszu, a także w tak zwanym terenie przygodnym poza poligonami. W ćwiczeniach weźmie udział również lotnictwo i Marynarka Wojenna.
W ciągu najbliższych dni żołnierze i sprzęt 18 Dywizji Zmechanizowanej będą przemieszczać się po drogach krajowych województwa mazowieckiego, lubelskiego, podkarpackiego i podlaskiego. Ćwiczenia potrwają do 18 czerwca.