O 9 tys. zł wzrosło miesięczne wynagrodzenie na stanowisku członka zarządu spółki Motor Lublin, której głównym udziałowcem jest miasto. Zbiegło się to w czasie ze zmianą osoby zajmującej to stanowisko. Wczoraj spółka zapowiedziała cięcia wypłat, zarówno tych dla zawodników, jak też pobieranych przez zarząd.
Motor Lublin to spółka, która prowadzi najpopularniejszą spośród lubelskich drużyn piłkarskich. Ponieważ decydujący głos w spółce ma samorząd Lublina, to właśnie Ratusz w praktyce decyduje o tym, kto będzie w zarządzie i ile będzie zarabiał.
Od zeszłego lata prezesem spółki jest Paweł Majka. Wcześniej kierował on Biurem Nadzoru Właścicielskiego, czyli komórką Urzędu Miasta prowadzącą sprawy związane ze spółkami, których miasto jest właścicielem bądź udziałowcem. Majka był też szefem rady nadzorczej Motoru. Jego wynagrodzenie jako prezesa wynosiło początkowo 9 tys. zł brutto, od stycznia wzrosło do 10 tys. Przysługuje mu też comiesięczny, 500-złotowy ryczałt na przejazdy prywatnym samochodem.
Wiosną doszło do zmiany w kierownictwie Motoru. Członkiem zarządu spółki został Jacek Czarecki, który niewiele wcześniej, bo na początku lutego został odwołany z funkcji prezesa innej spółki komunalnej, czyli Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Wraz z Czareckim odwołani byli wtedy wszyscy pozostali członkowie zarządu spółki MOSiR.
W swojej nowej i zarazem obecnej pracy Czarecki zastąpił na stanowisku przedsiębiorcę Pawła Szymonę, który jako członek zarządu Motoru Lublin dostawał zaledwie 500 zł miesięcznie, bo utrzymywał się z biznesu. Czarecki na tym samym stanowisku mógł liczyć na znacznie więcej. 19 kwietnia nadzwyczajne walne zgromadzenie spółki (czyli w praktyce Ratusz) zdecydowało, że wynagrodzenie na stanowisku członka zarządu Motoru Lublin wzrośnie z 500 zł do 9 500 zł, a zajmującej je osobie będzie dodatkowo przysługiwać na samochód w wysokości 500 zł miesięcznie.
Wczoraj przed godz. 15 spółka poinformowała o cięciach finansowych.
– Zarząd Motoru Lublin SA doszedł do porozumienia z zawodnikami oraz sztabem szkoleniowym na czasowe obniżenie kontraktów spowodowane zawieszeniem rozgrywek III ligi gr. IV. Obniżka dotyczy kwietnia i maja 2020 roku, kolejne miesiące pozostają do negocjacji. Redukcja wynagrodzenia dotyczyć będzie również Zarządu Klubu – głosi komunikat zamieszczony na stronie internetowej Motoru.
O ile okrojone zostaną wynagrodzenia prezesa i członka zarządu? – To jest tajemnica handlowa przedsiębiorstwa – odpowiada prezes Paweł Majka. Tłumaczy, że wynagrodzenie faktycznie wypłacane władzom spółki może być niższe od tego ustalonego przez walne zgromadzenie, czyli przez Ratusz. Prezes nie zdradza też, o ile okrojone zostaną zarobki zawodników.