Firma Speed Car nie jest już sponsorem tytularnym żużlowego Motoru Lublin. Po trzech latach wygasła umowa o współpracy parafowana przez obie strony.
Taką informację przekazał w poniedziałek na antenie Radia Freee Jakub Kępa, prezes żużlowego Motoru Lublin. Jak jednak dodał, sytuacja klubu, mimo zakończenia tej współpracy, jest stabilna.
– Umowę ze Speed Car mieliśmy na trzy lata i od początku ta firma miała plan na taki okres. Nasze relacje są jednak koleżeńskie. Na razie startujemy jednak jako Motor Lublin, ale nie jest powiedziane, że to nie zmieni się w ciągu miesiąca czy kilku miesięcy. Nie chcę mówić, czy Speed Car będzie nas dalej wspierał – mówił Jakub Kępa.
We wtorek poprosiliśmy o komentarz przedstawiciela firmy Speed Car. – Ta nasza pomoc dla klubu dotyczyła kibiców, czyli ich ubieranie, te nasze wszystkie akcje z hostessami, to, co było widać na stadionie, bo takie było zamierzenie marketingowe. W tej chwili nie będziemy mogli się spotykać na żywo z kibicami i żużlowcami. Pozostajemy przed telewizorami, także ta nasza strategia marketingowa bierze w łeb przez pandemię. Stąd też brak rozmów o przedłużeniu tej umowy – wyjaśnia Radosław Radwan, dyrektor marketingu firmy Speed Car.
I dodaje: Pozostajemy na stopie przyjacielskiej z klubem. Będziemy ich wspierać, ale pewnie w trochę inny sposób. Jesteśmy cały czas otwarci na rozmowy.
Jak już wcześniej informowaliśmy, klub może liczyć na wsparcie miasta Lublin oraz marszałka województwa. Na początku marca miasto podpisało umowę ze spółką Speedway Lublin, która opiewa na 4 mln zł.
– Do dzisiaj w ramach umowy promocyjnej przekazana została kwota 400 tys. zł – informowała nas Joanna Stryczewska z biura prasowego Ratusza. Reszta pieniędzy wciąż jest w kasie miasta, bo skoro nie ma meczów, to nie ma funduszy. Dalsze płatności zależą od tego, kiedy zaczną się spotkania. – Umowa dotyczy całego sezonu 2020, dalej obowiązuje i będzie realizowana do zakończenia sezonu – dodawała Stryczewska.
Wsparcie zadeklarował także marszałek województwa Jarosław Stawiarski. – Lubelskie także będzie „odmrażało” pieniądze, które są przeznaczone na wsparcie dla lubelskich klubów. Mieliśmy na to 4 mln zł w ramach marketingu gospodarczego. Wydaliśmy 2.3 mln zł. Te kluby, które miały podpisane umowy (w tym żużlowy Motor Lublin – dop. red.), dostaną to wsparcie – zapewniał na ubiegłotygodniowej konferencji prasowej marszałek.
Motor Lublin rozpocznie sezon w PGE Ekstralidze 12 czerwca.