W czwartek, 4 marca, minął dokładnie rok, odkąd wykryto w Polsce pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Do województwa lubelskiego wirus dotarł sześć dni później.
Pacjentem "zero" w naszym kraju był Mieczysław Opałka, mieszkaniec Cybinki (woj. lubuskie). O wykryciu u niego wirusa poinformował ówczesny minister zdrowia Łukasz Szumowski. 66-latek przyjechał busem do Polski z Niemiec, gdzie brał udział w imprezie karnawałowej. Trafił do szpitala w Zielonej Górze.
– Musiałem się usprawnić fizycznie i psychicznie, pozostała jednak poważna trauma. Ona cały czas trwa. Przez to, że ten COVID-19 się ciągnie, jest jeszcze trudniej. Wciąż odczuwam dolegliwości. Mam problemy z koncentracją, moje myślenie jest w jakiś sposób spowolnione – mówi Mieczysław Opałka w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Przez równo rok, od 4 marca 2020 roku do 4 marca 2021 roku, Ministerstwo Zdrowia odnotowało 1 750 659 zakażeń koronawirusem. Zmarło 44 649 chorych, a wyzdrowiało 1 448 619 pacjentów.
O pierwszym przypadku wykrytym w woj. lubelskim poinformowaliśmy jako pierwsi 10 marca. Zakażony był mężczyzna z gm. Niedrzwica Duża, który trafił w stanie ciężkim do szpitala w Bełżycach. Nie oddychał samodzielnie i wymagał wspomagania respiratorem.
W grudniu ubiegłego roku w stolicy woj. lubelskiego powstał szpital tymczasowy w hali Targów Lublin. Wczoraj – zgodnie ze słowami wojewody lubelskiego Lecha Sprawki – przebywało w nim 24 pacjentów. Powstanie tej placówki kosztowało ok. 30 mln zł (adaptacja ok. 17 mln i sprzęt ok. 12 mln). Wartość sprzętu to dodatkowe ok. 10 mln zł.
Kolejnym etapem walki z pandemią były szczepienia. Te ruszyły w naszym kraju 27 grudnia ubiegłego roku. W pierwszej kolejności szczepiono m.in. medyków. Do Polski trafiło dotąd 4 466 360 dawek, z których 3 698 700 dostarczono do punktów szczepień. Jak podaje Ministerstwo Zdrowia, dotychczas wykonano 3 465 576 szczepień, z czego 1 214 741 drugą dawką.