Tomaszowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży auta na jednym z parkingów. Jak się okazało, do kradzieży nie doszło, bo zgłaszający zapomniał że przyjechał innym autem.
W czwartek (22 lutego) dyżurny tomaszowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kradzieży auta na jednym ze sklepowych parkingów. Na miejsce od razu został wysłany patrol policji.
– 51-letni mieszkaniec gminy Lubycza Królewska po prostu zapomniał, że do sklepu przyjechał swoim drugim samochodem. Jego wątpliwości dotyczące auta którym podróżował zostały rozwiane po rozmowie telefonicznej z żoną – informuje młodsza aspirant Małgorzata Pawłowska z tomaszowskiej komendy policji.
Policja apeluje, by w takich sytuacjach zachować zimną krew i dać sobie chwilę na uspokojenie się.
– Przypominamy, że za zgłoszenie o przestępstwie, które nie zostało popełnione, grozi kara nawet do 2 lata pozbawienia wolności – przypomina Pawłowska.