Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Sanktuarium św. Antoniego Padewskiego w Łodzi-Łagiewnikach/Facebook)
"Zmarł drugi nasz ojciec z klasztoru. O. Bruno był w szpitalu, dostał obustronnego zapalenie płuc" – poinformowali za pośrednictwem mediów społecznościowych franciszkanie z zakonu w Łodzi-Łagiewnikach. Ojciec Bruno Kalinowski to były wieloletni proboszcz Parafii Zwiastowania Najświętszej Marii Panny w Zamościu.
Franciszkanin zainicjował trwającą cały czas odbudowę kościoła na zamojskim Starym Mieście, na co zwracają uwagę w dzisiejszych ogłoszeniach duszpasterskich duchowni z zamojskiej parafii.
"Wielki wkład w przygotowanie odbudowy kościoła wniósł o. proboszcz Bruno Kalinowski w latach 2001-2012. W sobotę, 17 października, Pan wezwał go do siebie. Zmarł w szpitalu w Łodzi. Data pogrzebu nie jest jeszcze znana. Niech oręduje za nami z drugiej strony Bożego życia. Zachęcamy do zamawiania Mszy św. za śp. o. Bruna. Był proboszczem, który w każdą niedzielę celebrował Mszę św. za Parafian i Sympatyków” – czytamy w ogłoszeniach.
To drugi zakonnik z klasztoru w łódzkich Łagiewnikach, który zmarł w ostatnim czasie. Kilka dni wcześniej, 13 października zmarł gwardian i proboszcz parafii w Łodzi-Łagiewnikach o. Marek Zienkiewicz. Miał 61 lat. Jak podaje Gazeta Wyborcza Łódź o. Zienkiewicz był zakażony koronawirusem. Podobnie jak inni zakonnicy z tego klasztoru.
Z racji na ognisko COVID-19 w klasztorze w łódzkich Łagiewnikach, na czas kwarantanny została zawieszona działalność duszpasterska.
