Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

25 grudnia 2021 r.
12:00

Nina Słupska z Lublina dostała nowe życie. Najdroższy lek świata działa

1156 0 A A
Mikołaj i Nina czekają na prezenty
Mikołaj i Nina czekają na prezenty (fot. Archiwum prywatne)

Grudzień 2020. Rodzina Niny Słupskiej z SMA prowadzi zbiórkę na „najdroższy” lek na świecie dla swojej córki: Trzyma nas nadzieja, że zdobędziemy te pieniądze. Niestety, w czasie pandemii jest to naprawdę bardzo trudne. Mimo tych wszystkich przeciwności, robimy wszystko, aby jak najwięcej osób dowiedziało się o Nince. Grudzień 2021. Trzy miesiące po podaniu terapii genowej Ninie: Tegoroczne święta Bożego Narodzenia będą na pewno spokojniejsze od poprzednich, spędzone w rodzinnej atmosferze, w spokoju psychicznym. Nie w biegu.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Czego życzyć nam na święta? Na pewno zdrowia, bo to jest najważniejsze, co pokazuje nasza historia. Jeśli tego zdrowia nie ma, to jest duży problem. Jeśli jest, ale są inne problemy, to myślę, że z nimi można sobie zawsze jakoś poradzić – mówi Jolanta Słupska, mama 2-letniej Niny, chorej na rdzeniowy zanik mięśni (SMA) i 5-letniego Mikołaja.

– I tego, żebyśmy w końcu mogli odpocząć – dodaje Tomasz Słupski, tata dzieci.

– Zbiórka, podanie leku i dni zaraz po tym, żeby Nina nie zachorowała na żadną poważną chorobę, były dla nas bardzo stresującym czasem – mówi pani Jolanta.

– Proszę życzyć nam też tego, żebyśmy w końcu mogli spotkać się z przyjaciółmi i znajomymi – dorzuca pan Tomasz.

– Żebyśmy mogli odnowić kontakty międzyludzkie. Mimo tego, że podczas zbiórki z wieloma osobami się spotykaliśmy, rozmawialiśmy, to teraz chcieliśmy się wyłącznie na gruncie towarzyskim – uśmiecha się pani Jolanta. I na koniec dodaje: Chcielibyśmy wrócić do normalnego, ustabilizowanego życia.

– A nie żyć w napięciu, od „gaszenia pożarów” do „gaszenia pożarów” – porównuje małżonek kobiety.

Choroba

Nina urodziła się 1 maja 2019 roku. Otrzymała 10 punktów w skali Apgar. Na początku nic nie wskazywało na to, że tej małej dziewczynce i jej rodzicom przyjdzie niebawem podjąć jedną z najtrudniejszych walk w ich życiu.

Walkę o zdrowie i sprawność dziecka.

Po 10 miesiącach od narodziny Niny ich rodzinny spokój zaczął gasnąć. Pojawiły się niepokojące objawy. W lutym zachorowała na zapalenie oskrzeli, była osłabiona. Z dnia na dzień stawała się wiotka, nie miała siły, nie wierzgała rękami i nogami, wycofała się z niektórych umiejętności jak np. przykład ustawianie się na czworaka. Niestety: przez pandemię koronawirusa i wiosenny lockdown opóźniła się diagnostyka. Po pierwszej błędnej diagnozie, w lipcu, rodzina trafiła do Centrum Zdrowia Dziecka. Po badaniach rodzice dziewczynki dowiedzieli się, że Nina choruje na SMA – chorobę, która powoli zabija mięśnie dziecka.

Kiedy liczy się czas

Rozpoczął się wyścig z czasem. Za pośrednictwem Fundacji Siepomaga ruszyła internetowa zbiórka pieniędzy na „najdroższy” lek na świecie – o nazwie Zolgensma.

„W połączeniu z właściwą fizjoterapią i wielospecjalistyczną opieką medyczną zastosowanie tej terapii może choremu przynieść znaczącą poprawę” – opisują członkowie Fundacji SMA, którą stworzyli rodzice dzieci chorych na rdzeniowy zanik mięśni.

Cel rodziców Niny Słupskiej to ponad 9 milionów złotych. Pieniądze trzeba uzbierać jak najszybciej, bo chore dziecko, żeby otrzymać ten lek, nie może ważyć więcej niż 13,5 kg.

W pomoc mieszkańcom Lublina włącza się coraz więcej osób.

Na czele Armii Niny staje aktorka Katarzyna Bujakiewicz, pomagają artyści, sportowcy, samorządowcy, a także rzesza innych osób, która dowiedziała się o chorobie małej lublinianki i chce pomóc, chociażby jako wolontariusze na ulicznych zbiórkach, meczach żużla czy charytatywnych kiermaszach. Inni zbierają plastikowe nakrętki, przekazują przedmioty na internetowe licytacje.

Cel osiągnięty

W sierpniu pasek z licznikiem wpłat na siepomaga.pl jest cały zielony, co oznacza że cel został osiągnięty. Są pieniądze na terapię genową.

– Właśnie byłem z Niną na rehabilitacji. Kiedy skończyliśmy, zobaczyłem, że dobiliśmy do wymaganej sumy. Nie ukrywam, że poryczałem się ze szczęścia. We wrześniu minie rok, odkąd poznaliśmy diagnozę. Po roku walki o życie i zdrowie naszej córki mamy to, czego tak bardzo chcieliśmy. Nie byłoby to możliwe bez wielu ludzi, których spotkaliśmy na naszej drodze. Nie potrafię opisać, jak bardzo jesteśmy im wdzięczni – nie krył radości tata dziewczynki.

17 września Tomasz Słupski napisał na Facebooku na profilu „Nineczka Kropeczka walczy z SMA”: Nina dostała właśnie najdroższy lek świata – terapię genową. Dostała od Was nowe życie, szansę na samodzielność i rozwój. To coś, o co wszyscy walczyliśmy. To dla nas wielki dzień. Dokładnie rok temu dostaliśmy telefon z CZD – diagnoza SMA, świat się wtedy nam zawalił. Przez ten ostatni rok walczyliśmy o zdrowie Niny. Ta walka zakończyła się sukcesem. Dzisiaj po tym trudnym czasie starań i walki w organizmie Niny płynie nowy gen. Dziękujemy Wam za to. Trzymajcie kciuki za dalsze leczenie i rehabilitację.

Jest coraz lepiej

– Lek zadziałał dość szybko, bo pierwsze efekty po jego podaniu widzieliśmy już po 20 godzinach – cieszy się Tomasz Słupski, tata dziewczynki, z którym rozmawialiśmy tuż przed Wigilią. – Natomiast teraz, po 3 miesiącach od podania leku, widzimy, że Nina jest stabilniejsza i silniejsza.

– Jest lepiej oddechowo, poprawiło się odksztuszanie – dodaje pani Jolanta. – Lepsze jest nacięcie mięśniowe, czyli to, na co bardzo liczyliśmy, co potwierdzają fizjoterapeuci Niny. Pojawiły się też pierwsze oznaki, że będziemy mogli zacząć pracować nad nowymi umiejętnościami Ninki.

Styczeń 2021 i Armia Niny (fot. Maciej Kaczanowski)

Ćwiczenia

– Rehabilitacja jest codziennie z fizjoterapeutą. Do tego dochodzą jeszcze ćwiczenia z nami: ze mną i Jolą – opowiada pan Tomasz. – Oczywiście: ćwiczenia są inne niż przed podaniem leku, bo Nina więcej potrafi i więcej może. Przez cały rok ćwiczyliśmy, żeby Nina złożyła się do pozycji czworacznej. A w tym momencie trenujemy już czworaki. Wcześniej było dwa przejścia do przodu i jeden do tyłu, a teraz Nina porusza się coraz dalej do przodu. Walczymy o to chodzenie na czworaka, aby nasza córka mogła przemieścić się z jednego miejsca do drugiego, na przykład po zabawkę.

Nina nigdy wcześniej nie raczkowała.

– W okresie, kiedy choroba zaatakowała, Nina dopiero przymierzała się do pozycji czworacznej, więc ona nigdy w tych czworakach nie poszła – mówi pan Tomasz. – Mamy nadzieję, że niedługo to się stanie.

Badania

Dziewczynka jest pod stałą opieką lekarzy. – Mówią, że jest dobrze – relacjonują rodzice.

– Nina jest co dwa tygodnie na badaniach kontrolnych – dodaje pani Jolanta. – Więc jest pod stałym nadzorem specjalistów. Te badania cały czas podlegają weryfikacji. Powoli te wskaźniki, które ma wysokie, spadają.

– Stan Niny się stabilizuje – cieszą się jej rodzice. – Już niewiele zostało do tego, aby wróciły do normy. Mamy nadzieję, że niedługo będziemy mogli zrezygnować z podawania Ninie sterydów, o ile oczywiście lekarze wyrażą na to zgodę. Sterydoterapia jest związana z wynikami badań Niny.

Święta

– Tegoroczne święta Bożego Narodzenia będą na pewno spokojniejsze od poprzednich, spędzone w rodzinnej atmosferze, w spokoju psychicznym. Nie w biegu – mówi pani Jolanta. – Nie będziemy nigdzie gnali, zastanawiali się nad tym, co zrobić, jaki przyjąć plan działania.

– Bo ubiegłoroczne święta tak właśnie nam minęły – potwierdza pan Tomasz. – Oczywiście, mieliśmy chwilę, aby usiąść przy świątecznym stole, ale za chwilę trzeba było włączyć komputer i zająć się pracą nad skoordynowaniem zaplanowanych akcji.

– Teraz naszym marzeniem jest to, aby Nina była samodzielna i żeby była w stanie poradzić sobie sama w życiu – mówią zgodnie rodzice dziewczynki.

Rodzina Słupskich, za naszym pośrednictwem, składa świąteczne życzenia: W nadchodzące święta chcielibyśmy życzyć wszystkim czytelnikom i ludziom dobrych serc, którzy pomogli Ninie, zdrowych, spokojnych świąt Bożego Narodzenia w rodzinnej atmosferze i wszystkiego najlepszego w nowym 2022 roku.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana
Kraj

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana

Dzisiaj w Stalowej Woli zawarta została umowa na zakup 250 wozów towarzyszących do samobieżnych haubic K9 oraz 96 haubic Krab wraz z wozami towarzyszącymi. Do tego dochodzi pakiet szkoleniowy i logistyczny. - To historyczny moment, inwestycja w bezpieczeństwo - ocenił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Radny miejski Konrad Wcisło zwrócił się do prezydenta Lublina z prośbą o zmianę organizacji ruchu na ul. Podzamcze. W odpowiedzi zastępca prezydenta Tomasz Fulara poinformował, że miasto nie planuje wprowadzenia proponowanych modyfikacji.

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Podejrzany za kratkami spędzi całą zimę. Mieszkaniec Kraśnika został aresztowany na trzy miesiące po tym, jak znieważył policjantkę, straszył wysadzeniem komisariatu i groził śmiercią innemu z funkcjonariuszy. Wcześniej używał przemocy wobec bliskiej osoby.

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla całego województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Dzisiaj do Sądu Okręgowego w Lublinie trafił pozew o sporą sumę. Zakłady Azotowe w Puławach za opóźnienie w rozbudowie swojej elektrociepłowni oczekują od wykonawcy prac 249,2 mln zł. To suma kar umownych nałożonych na konsorcjum odpowiedzialne za nowy węglowy blok o mocy 100 MW.

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Niskie temperatury i opady marznącego deszczu i śniegu dały się we znaki. Od północy w poniedziałek na lubelskich drogach doszło do 44 zdarzeń drogowych.

Do wylicytowania będą chociażby: rękawica Julii Szeremety oraz koszulka Wilfredo Leona

VII Charytatywny Turniej w Siatkonogę już w sobotę. Pamiątki od Wilfredo Leona i Julii Szeremety na aukcjach

Charytatywny Turniej w Siatkonogę, to już tradycja w Kraśniku. W najbliższą sobotę o godz. 9 wystartuje siódma edycja imprezy, w której chodzi przede wszystkim o pomaganie. Tym razem pieniądze będą zbierane na rzecz 13-letniego Alana, który zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Dodatkowo uczestnicy zagrają dla dzieci z Placówki Opiekuńczo Wychowawczej nr 1 i nr 2. Jak zwykle w zebraniu środków mają pomóc aukcje pamiątek, głównie sportowych, ale w tym roku nie tylko.

Lodowisko w Krasnymstawie

Lodowisko w Krasnymstawie już otwarte. Znamy cennik i godziny otwarcia

Czekali na to duzi i mali mieszkańcy miasta, bo dotąd takiej atrakcji nie mieli. Doczekali się. W sobotę otwarte zostało w centrum Krasnegostawu miejskie lodowisko. Będzie funkcjonowało do końca lutego. Znamy jego cennik i godziny otwarcia.

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe to kluczowy element strategii finansowej każdej firmy. W obliczu rosnącej liczby przepisów oraz ich częstych zmian, zrozumienie, jak te regulacje wpływają na działalność przedsiębiorstwa, staje się niezwykle istotne.

Grzegorz Król był całe życie związany ze Szczebrzeszynem

Nie żyje Grzegorz Król. Żył i tworzył w Szczebrzeszynie

W wieku 67 lat zmarł w niedzielę 22 grudnia Grzegorz Król, artysta malarz ze Szczebrzeszyna.

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia, dużo zdrowia, radości oraz pogody ducha życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Prezydent Białej Podlaskiej z rodziną śp. Riada Haidara

Burza po ostrych słowach syna Riada Haidara. Są reakcje biskupa i prezydenta

Boli nas zakłamywanie historii- pisze w oświadczeniu biskup siedlecki Kazimierz Gurda. To reakcja na słowa Kamila Haidara, który podczas otwarcia mostu w Białej Podlaskiej stwierdził, że święty Jozafat Kuncewicz wsławił się mordowaniem prawosławnych. Prezydent Michał Litwiniuk przyznaje, że taka wypowiedź nie powinna w ogóle paść podczas miejskiej uroczystości.

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Koniec roku to dobry czas do podsumowań. Górnik Łęczna na półmetku sezonu plasuje się na szóstym miejscu w Betlic I Lidze i wiosną maluje się przed nim perspektywa włączenia do walki o awans do PKO BP Ekstraklasy. Jak miniona runda wyglądała dla zielono-czarnych w liczbach? Zapraszamy na nasz subiektywny ranking

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Lubelscy „łowcy głów” złapali w Lublinie dwie osoby poszukiwane listami gończymi. Tuż przed zatrzymaniem, pod nogi policjantów wypadły paczki z narkotykami.

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Marcin Romanowski, były wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości podejrzany w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości, na portalu X zadeklarował, że może wrócić do Polski w ciągu 6 godzin. Pod warunkiem, że zostaną spełnione jego warunki.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Praca -> Poszukuję

kobieta poszukuje pracy

lublin

0,00 zł

Praca -> Poszukuję

szukam pracy

Lublin

0,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kształtki

ZAMOŚĆ

9,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

195,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

199,00 zł

Komunikaty