Na nowej murawie miejskiego stadionu rozegrano już pierwsze mecze. Przed sezonem była w opłakanym stanie, ale odpowiednie zabiegi przywróciły jej witalność. Jednak, kibice pytają o to, kiedy będą mogli oglądać rozgrywki na trybunach.
– Mam ogromną satysfakcję, że gdy kilku krytyków się wymądrzało, my po prostu wykonywaliśmy swoją pracę i zgodnie z harmonogramem już tego lata zaczynamy eksploatację płyty naszego boiska – podkreśla prezydent Michał Litwiniuk (PO).
Murawę za 4,3 mln zł w maju ubiegłego roku kładła częstochowska firma Tel–Bruk. Ale kilka miesięcy temu na jej zły stan, m.in. pleśń, zwrócili uwagę radni Białej Samorządowej. Urzędnicy potrącili wykonawcy 356 tys. 454 zł oraz naliczyli karę umowną w wysokości 35 tys. 645 zł. Natomiast specjalistyczna firma przystąpiła do zabiegów agrotechnicznych. Już w opisie zamówienia urzędnicy wskazali, że „całość zamówienia ma na celu poprawienie parametrów płyty boiska”. Poza tym, wymienili na przykład, że „stopień zagęszczenia warstwy wegetacyjnej jest krytyczny” oraz że „poziom infiltracji podłoża jest niewystarczający”. Poza tym, miejska spółka, Zakład Gospodarki Lokalowej, która opiekuje się stadionem zatrudniła greenkeepera (osoba dbająca o jakość trawników na obiektach sportowych – przyp. red.).
Jak to wpłynęło na obecny stan stadionowej murawy? – Dla zawodników to ogromny komfort pracować́ na takiej murawie. Nie odbiega standardem od tych w najlepszych klubach – przyznaje Rafał Borysiuk, trener MKS Podlasie. – Jeszcze wiele pracy przed nami, bo utrzymywanie boisk na tym poziomie to ciągłe, niekończące się wyzwanie, ale już̇ osiągnięte do tej pory efekty dają powody do satysfakcji – zauważa z kolei, Piotr Guźdź, greenkeeper zatrudniony przez ZGL.
Tymczasem, środowisko kibiców zastanawia się gdzie ma oglądać mecze. – Cieszymy się z tej murawy. Ale nie zapominajmy, że ten klub tworzyli, tworzą i będą tworzyć kibice i mieszkańcy. Piłkarze i zarząd nie jest wieczny – zaznacza pan Łukasz, twórca inicjatywy „Oddajcie stadion dla Podlasia”. Kibice spotkali się już z zarządem drużyny. – To były wewnętrzne rozmowy. Trybuna ma być gotowa za 7 miesięcy – dodaje pan Łukasz.
Przypomnijmy, że kilka dni temu, rozpoczął się trzeci etap przebudowy stadionu. W jego ramach powstaną m.in. zadaszona trybuna po stronie zachodniej, hala sportowa oraz parking.