Stary barak przy ul. Krzywe Koło jeszcze przez jakiś czas będzie musiał wystarczyć zawodnikom utytułowanej sekcji taekwondo lubartowskiego Lewartu. Przetarg na nową salę sportową dla miejskiego klubu znów został unieważniony. Potrzebny będzie kolejny.
Lubartowski Lewart to jeden z najlepszych klubów nieolimpijskiego taekwondo w Europie. Niestety, sukcesy sportowe, jakie przez ostatnie dekady osiągali jego zawodnicy, dotychczas nie szły w parze z poprawą warunków do treningu. Taekwondziści nadal ćwiczą w prymitywnym baraku przy ul. Krzywe Koło.
Z tego samego zaplecza korzystają ich koledzy z sekcji tenisa stołowego i kolarstwa. Szansę na zmianę tego stanu rzeczy dało pozyskanie przez Lubartów 8 mln zł w ramach dotacji z Polskiego Ładu. Pieniądze mają być przeznaczone na budowę nowego obiektu przy ul. Szkolnej na os. Popiełuszki.
Zgodnie z założeniami, niedaleko Szkoły Podstawowej nr 3 ma powstać nowy, wielofunkcyjny budynek z przestronną salą sportową. Dzięki mobilnej kurtynie, jej przestrzeń będzie mogła być dzielona na części, co ma ułatwić wykorzystanie przez sportowców różnych dyscyplin. W tym samym czasie z sali będzie mogła korzystać nawet setka zawodników. Budynek będzie oferował także szatnie, łazienki, sanitariaty, czy pokoje dla trenerów. Pozostała przestrzeń nowej nieruchomości ma zostać przeznaczona na lokal usługowo-handlowy oraz sklep socjalny. Zaplanowano również część mieszkalną, która ma powstać w kolejnym etapie.
Przetarg ogłoszono w formacie "zaprojektuj i wybuduj". Niestety, znalezienie wykonawcy zainteresowanego przygotowaniem dokumentacji oraz wykonaniem całego zadania w ramach środków, jakimi dysponuje miasto, nie jest łatwe. Pierwsze postępowanie unieważniono na początku grudnia. Kolejne podejście również nie zakończyło się powodzeniem.
Tym razem do Ratusza wpłynęły cztery oferty w przedziale od 8,8 mln zł do prawie 11,5 mln zł. Najtańsza od firmy Budimak z Jastkowa zmieściła się w finansowych założeniach, ale mimo to została odrzucona. Powodem była wykryta przez urzędników magistratu nieprawidłowość w sposobie wniesienia wadium. Za najkorzystniejszą uznano w tej sytuacji ofertę złożoną przez Wojtpol z Kozienic (9,3 mln zł), ale ta okazała się za droga. We wtorek przetarg unieważniono.
Czy tym razem zadziała zasada "do trzech razy sztuka" najpewniej przekonamy się już w przyszłym miesiącu. Jeśli uda się wyłonić wykonawcę, pierwszy etap inwestycji przy Szkolnej powinien zostać ukończony w roku 2025.