W Puławach działa już nowy ośrodek dla osób starszych oraz potrzebujących wsparcia, choć nie jest jeszcze w pełni wyposażony. Obiekt kosztował prawie 4 mln zł. Z dziennej opieki korzysta 15 seniorów. Na kolejnych 15 czekają miejsca.
Budynek po dawnym kolegium nauczycielskim przy ul. Kołłątaja 64 przeszedł gruntowną modernizację i rozbudowę. Teraz to nowoczesna placówka zaprojektowana z myślą o seniorach oraz osobach znajdujących się w kryzysie. Ci pierwsi znaleźli swoje miejsce na parterze, gdzie od godz. 8 do 16 od poniedziałku do piątku czeka na nich kadra opiekunów, psychologów i terapeutów. Na miejscu mają zapewniony dwudaniowy obiad z deserem oraz podwieczorek.
Możesz przynieść książki
W trakcie pobytu mogą spotykać się z rówieśnikami, ćwiczyć w sali gimnastycznej, korzystać z siłowni (z bieżnią i rowerkami), sali terapii zajęciowej, sali komputerowej, gabinetu pielęgniarskiego, a także pokoju dziennego wypoczynku.
W planie jest zakup i pozyskiwanie książek (można je przekazywać na potrzeby ośrodka). Puławscy seniorzy czekają także na gry planszowe, karty do brydża, bingo, sprzęt stereo, mikrofony i mikser do karaoke. Część wyposażenia nie zdążono jeszcze wypakować z pudeł, m.in. keyboardu.
Docelowo, pensjonariusze otrzymają także maszyny do szycia, narzędzia do szydełkowania, akcesoria do zajęć plastycznych itp. To nie wszystko. Oprócz zajęć stacjonarnych, projekt ośrodka przewiduje wycieczki np. kina, czy teatru.
– Serdecznie zapraszamy wszystkich seniorów, którzy ukończyli 60 rok życia. Zatrudniamy wyspecjalizowaną kadrę pracowników socjalnych, terapeutów zajęciowych, pedagogów i psychologów, którzy z pewnością fajnie zagospodarują państwa czas – zachęca Karolina Mroczek-Chabora, kierownik ośrodka.
– Bardzo się cieszę, że ten obiekt powstał, bo społeczność naszego miasta należy do najstarszych w województwie. Ośrodek daje im szansę na rozwój społeczny, spotkania z rówieśnikami i wsparcie, którego bardzo potrzebują – mówi Beata Wagner, dyrektor puławskiego MOPS-u, zadowolona z powstania domu dziennej opieki.
Płacisz i korzystasz
Pobyt w nim nie jest jednak darmowy. Koszt dla jednej osoby wynosi od 30 zł do ok. 100 zł miesięcznie.
Już po pierwszych dniach działalności, jeszcze nie w pełnym zakresie, pracownicy ośrodka dostrzegają jak bardzo potrzebny był ten tego typu obiekt. – Zawierane są już pierwsze przyjaźnie, nasi seniorzy zdążyli się polubić. Niektórzy stawiają się u nas nawet pół godziny przed otwarciem, co pokazuje, jak chętnie spędzają u nas czas – przyznaje Katarzyna Mroczek-Chabora. Warto dodać, że w prowadzeniu zajęć dla seniorów, MOPS-owi pomaga partner prywatny, lokalna Spółdzielnia Socjalna „Inicjatywa”.
Wartość unijnych projektów, dzięki którym możliwe jest finansowanie m.in. wynagrodzeń dla specjalistów, zakupu wyposażenia oraz innych kosztów związanych z prowadzeniem dziennego domu wynoszą ok. 3 mln zł.
Przemoc i trudności
Budynek przy ul. Kołłątaja to jednak nie tylko dom dziennej opieki dla seniorów. Jego piętro przeznaczono na potrzeby osób potrzebujących innego rodzaju wsparcia. Chodzi np. o ofiary przemocy domowej, trudności wychowawczych, borykających się z różnego rodzaju kryzysami.
Dla nich uruchomiono już telefon zaufania (81 458 67 77), zatrudniono również specjalistów gotowych do oceny ich problemów i wyspecjalizowanej pomocy, m.in. psychoterapeutów i radcę prawnego. W sytuacjach awaryjnych, ośrodek jest w stanie przyjąć rodziny w kryzysie i zapewnić im tymczasowe schronienie. W planie jest także organizacja i spotkania grup wsparcia. Nad tą częścią działalności czuwa drugi partnerów MOPS-u, Puławskie Stowarzyszenie Ochrony Zdrowia Psychicznego.
Wspólny ośrodek
Co ważne, budowa puławskiego ośrodka była możliwa dzięki współpracy władz miasta z samorządowcami z ościennych gmin tworzących tzw. Miejski Obszar Funkcjonalny, czyli Końskowolą i Żyrzynem. Na ich terenie powstały już (lub budują się) podobne obiekty przeznaczone dla seniorów, osób wykluczonych itp. Niestety, unijne środki pozwalające na finansowanie działalności puławskiego (a także pozostałych) ośrodków, skończą się w maju 2022 roku. Po tym czasie rozpoczynające się obecnie projekty, zostaną przedłużone, ale ich sfinansowanie to będzie zadanie poszczególnych samorządów.