Ten transfer dla nikogo nie jest zaskoczeniem. W czwartek Motor potwierdził, że kontrakt podpisał Seweryn Kiełpin. 32-latek od stycznia pozostawał bez klubu, po tym jak rozwiązał umowę z pierwszoligową Stalą Mielec.
O tym, że Kiełpin dołączy do żółto-biało-niebieskich plotkowano już od kilku tygodni. Zawodnik trenował już z drużyną Mirosława Hajdy, a w środę wystąpił w pierwszym sparingu Motoru z Orlętami Spomlek Radzyń Podlaski. Na boisku zameldował się po przerwie.
Podpisanie umowy z Kiełpinem oznacza, że klub z Lublina po wywalczeniu awansu wymienił wszystkich bramkarzy. W poprzednim sezonie między słupkami pojawiali się: Adrian Olszewski, Rafał Strączek, a w kadrze byli jeszcze: Krystian Krupa i Krystian Kalinowski, który do zespołu dołączył w zimie. Dwóch ostatnich graczy nie wystąpiło jednak w ani jednym ligowym spotkaniu.
Mimo dobrej formy Olszewskiego z niego Motor także zrezygnował. Teraz o bluzę z numerem jeden mają powalczyć: Sebastian Madejski sprowadzony z Olimpii Elbląg oraz właśnie Kiełpin.
32-latek jest wychowankiem Górnika Zabrze. Później zakładał także koszulkę: Polonii Bytom, Ruchu Radzionków, Wisły Płock i Stali Mielec. Na boiskach ekstraklasy uzbierał 59 meczów. Ostatnio na tym poziomie wystąpił w marcu 2018 roku. Przez ostatnie 1,5 sezonu zaliczył za to 47 spotkań w I lidze. Sporo czasu minęło jednak od ostatniego meczu, w którym wziął udział. Przeciwko Odrze Opole zagrał w październiku 2019 roku.