Unia Żabików, Grom Kąkolewnica, Bad Boys Zastawie i ŁKS Łazy – to pierwsza czwórka minionego sezonu. W nowych rozgrywkach ten kwartet jest poważnie typowany do czterech pierwszych lokat. Nowy sezon będzie wyzwaniem dla zespołów z powodu powiększenia liczby drużyn – z 14 do 16
Królem letniego okienka transferowego wydaje się być klub z Kąkolewnicy. W drużynie prowadzonej przez trenera Edmunda Koperwasa jest aż sześć ubytków, które bardzo szybko zostały zapełnione. Na wypożyczenie do GLKS Nadarzyn poszedł Kacper Stalewski, zaś do Orląt Łuków Ryszard Grochowski. Wypożyczenie z Podlasia Biała Podlaska skończyło się Michałowi Pyrce, a Łukasz Biegajło zrobił sobie przerwę w grze. Z kolei Patryk Karpiński i Krzysztof Jędruchniewicz przeszli do Absolwenta Domaszewnica. Lista nowych graczy jest jednak bardzo ciekawa. Grom pozyskał króla strzelców minionych rozgrywek Mariusza Lecyka z Unii Żabików oraz 20-letniego Piotra Madejskiego z Bizona Jeleniec. Jest jeszcze pięciu młodzieżowców z juniora starszego: Patryk Musiatowicz, Adam Rypiński, Krystian Kowalczyk, Jakub Zdyb i Mateusz Kot. Ważne będzie też pozyskanie Kacpra Lipińskiego z Orląt Radzyń Podlaski, który w minionych rozgrywkach występował w Łukowie. – Do pełni sił po kontuzji powoli wraca Mateusz Muszyński. Powinniśmy być trochę mocniejsi niż ostatnio. Na pewno nie mówmy o IV lidze, na którą przede wszystkim trzeba mieć pieniądze. Będziemy walczyć o zwycięstwo z każdym przeciwnikiem. Oprócz nas w czubie tabeli powinny znaleźć się Unia Żabików, ŁKS Łazy i Bad Boys Zastawie. Na koniec bardzo prawdopodobna jest powtórka czołowej czwórki z poprzednich rozgrywek – analizuje Jarosław Kalenik, kierownik Gromu Kąkolewnica.
W Żabikowie po odejściu Lecyka nie rozdzierają szat. – Mariusz chciał zmienić klub i mu się udało – mówi szkoleniowiec Unii Żabików Artur Dadasiewicz. Do Orląt Łuków odszedł Przemysław Bednarczyk, zabraknie też bramkarza Mateusza Kwaśnego. Pojawili się za to juniorzy: Jakub Kałuski, Bartłomiej Kałuski i Mateusz Kozieł. Z wypożyczenia do Orląt Łuków wrócili Hubert Antoniuk Hubert i Paweł Rybak. Treningi wznowił bramkarz Patryk Jucha. – Na pewno nie będziemy pierwsi jak tej wiosny, ale powalczymy o pierwszą piątkę. Powiększenie ligi może sprawić, że już po rundzie jesiennej będziemy znać spadkowiczów –dodaje opiekun Unii.
Mocnym składem dysponować będzie ŁKS Łazy. Ubyło zaledwie dwóch graczy: Mateusz Ebert powrócił z wypożyczenia do Orląt Łuków, a bramkarz Michał Ochnio został wypożyczony do Orkana Wojcieszków. Wzmocnieniem jest pozyskanie Łukasza Kiryły z Bizona Jeleniec, który będzie odpowiedzialny za prowadzenie gry. Przychodzą też Albert Krukow i Jakub Chromiński z Orląt Łuków oraz Tomasz Stelmach z Kujawiaka Stanin. – Interesuje nas pierwsza trójka tabeli – zapowiada Marcin Chwedoruk, kierownik ŁKS Łazy.