Tomasz F. – ksiądz z Opola Lubelskiego, odpowie przed sądem za wykorzystywanie seksualne dwóch chłopców. Z jednym z nich miał uprawiać seks. Duchownemu grozi do 12 lat więzienia.
Akt oskarżenia przeciwko księdzu wpłynął właśnie do sądu. Tomasz F. odpowie za wykorzystywanie seksualne dwóch chłopców, poniżej 15. roku życia. Jednego z nich miał wielokrotne doprowadzać do obcowania płciowego i innych czynności seksualnych. Trwało to od lipca 2018 do lata 2019 roku – ustalili śledczy. Drugiego z chłopców ksiądz miał molestować tylko raz – dowodzi prokuratura. Tomasz F. odpowie także za posiadanie kilkuset filmów z pornografią dziecięcą.
O sprawie księdza z Opola Lubelskiego pisaliśmy w listopadzie ubiegłego roku. Tomasz F. został wówczas aresztowany.
– Jeśli jest winny, to powinien dostać odpowiednią karę, ale jeśli zarzuty się nie potwierdzą, to powinien usłyszeć słowo „przepraszam”. Pracował u nas od niedawna, od 1,5 roku. Nie zauważyłem niczego niepokojącego – mówił nam wówczas duchowny, który współpracował z aresztowanym księdzem.
Sprawą Tomasza F. zajmuje się opolska prokuratura. Ze względy na dobro dzieci, śledczy nie ujawniają dokładnych okoliczności sprawy. Wiadomo jednak, że drugi z pokrzywdzonych chłopców tylko raz padł ofiarą księdza, latem 2019 r. Jego kolega był natomiast regularnie wykorzystywany przez duchownego. Po zapoznaniu się ze sprawą sąd nie miał wątpliwości i aresztował księdza.
Tomasz F. trafił do Opola Lubelskiego w lipcu 2018 r., jako rezydent. Niemal natychmiast zaczął wykorzystywać seksualnie pierwszego z pokrzywdzonych chłopców. Z parafialnych informacji wynika, że duchowny był m.in. szpitalnym kapelanem i opiekunem Koła Przyjaciół Radia Maryja.
Tomasz F. przez lata był regularnie przenoszony do kolejnych parafii. Poczynając od 1997 roku, pełnił posługę m.in. w Piotrawinie, potem w Krzczonowie, Łęcznej, Sernikach, Podgórzu, wreszcie w Opolu Lubelskim.
Kiedy sprawa gwałtów wyszła na jaw, lubelska kuria zapewniała, że nie wiedziała o skandalicznych zachowaniu księdza.