Grozi im 15, a nawet 20 lat więzienia. Na proces poczekają za kratkami. Bo sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu kobiety i trzech jej kompanów. Będą odpowiadać za brutalny rozbój na 74-letnim mieszkańcu Białej Podlaskiej.
Do zdarzenia, o którym doszło w weekend policja poinformowała dzisiaj. W komunikacie przekazano, że czworo sprawców przyszło do domu 74-latka. Mówili, że są z policji i dlatego mężczyzna wpuścił ich do środka. Wtedy został zaatakowany.
- Napastnicy bili i kopali go po twarzy i całym ciele żądając pieniędzy. Wychodząc z domu zabrali ze sobą m.in. portfel z gotówką, dokumenty, karty płatnicze i telefony na łączną kwotę ponad 9 tys. zł. Pokrzywdzony 74-latek z obrażeniami ciała trafił do szpitala - relacjonuje nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzeczniczka bialskiej policji.
Sprawa została zgłoszona. Rozpoczęły się poszukiwania napastników. W efekcie zatrzymano 38-letnią kobietę i trzech mężczyzn w wieku 32, 41 i 44 lat. Udało się też odzyskać część skradzionej gotówki i przedmioty z rabunku.
Cała czwórka została doprowadzona do prokuratury. Dwaj starsi mężczyźni mają odpowiadać jako recydywiści, bo byli już karani za podobne przestępstwo. Wczoraj sąd zdecydował o tymczasowym, trzymiesięcznym areszcie dla całej czwórki.
- Przestępstwo rozboju zagrożone jest karą do 15 lat pozbawienia wolności, natomiast w przypadku czynu popełnionego w recydywie kara ta może zostać zwiększona o połowę - podsumowuje Salczyńska-Pyrchla.