W jednym z lokali w centrum miasta policjanci znaleźli pięć automatów do gier hazardowych. Zgodnie z przepisami takie urządzenia mogą działać tylko w kasynach. Sprzęt został zabrany. Jego właścicielowi grozi grzywna i więzienie.
Był czwartek, 10 listopada, kiedy do jednego z lokali w centrum Parczewa weszli policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą oraz funkcjonariusze Urzędu Celno-Skarbowego z Białej Podlaskiej. Powodem tej niezapowiedzianej wizyty było podejrzenie udostępniania w tym miejscu automatów do gier hazardowych bez wymaganego zezwolenia.
Ustalenia służb potwierdziły się. Pod wskazanym adresem znaleziono pięć urządzeń. Na jednym z nich toczyła się gra. Mundurowi zabezpieczyli wszystkie maszyny. Zabrali także znalezioną gotówkę (4 tys. zł), dokumenty, telefon komórkowy oraz sprzęt do łączenia automatów z internetem.
Lokal obsługiwał 63-latek, mieszkaniec Parczewa. Mężczyzna został przesłuchany. Nie usłyszał żadnych zarzutów. Według ustaleń, nie jest to właściciel nieruchomości, ani znajdujących się w nim urządzeń. Osobę, która prowadziła w Parczewie nielegalne kasyno nadal szukają służby. Grozi jej grzywna oraz kara do 3 lat więzienia.