Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
800 milionów złotych rocznie na autobusy i złotówka dopłaty za kilometr. Uruchomienie rządowego programu "Połączenia Lokalne" zapowiedzieli w środę w Płońsku premier Mateusz Morawiecki i minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Ustawa, która ma umożliwić przywracanie zamkniętych kiedyś połączeń autobusowych, ma wejść w życie w drugiej połowie maja. Wtedy samorządy będą mogły podpisywać umowy z przedsiębiorcami na reaktywację połączeń lub dofinansowanie tych deficytowych. Ten plan to jeden z elementów tzw. "piątki PiS".
– Pamiętam jak w latach ‘90, kiedy PKS-y kursowały, to żartowano, że ten skrót oznacza: Powolny Kiepski Siermiężny. Ale czasem lepiej, że powolny i siermiężny, ale żeby w ogóle było to połączenie, niż żeby go wcale nie było – mówił premier Mateusz Morawiecki.
Jak zapewnił minister infrastruktury, 800 mln zł rocznie przeznaczonych na połączenia lokalne pozwoli zaspokoić potrzeby samorządów w tym zakresie.
