Podczas najbliższej sesji radni miasta Puławy zdecydują o wystąpieniu ze Związku Miast Nadwiślańskich, do którego stolica powiatu puławskiego należy od 27 lat. Mimo wielu lat członkostwa korzyści z tego wynikających "nie odnotowano".
Wygląda na to, że mieszkańcy Puław przez 27 lat część pieniędzy ze swoich podatków wyrzucali w błoto. Sama składka nie jest wysoka, od początku wynosi równe 0,10 zł od każdego mieszkańca rocznie, co w przypadku Puław daje obecnie ok. 4,4 tys. zł. W ciągu minionego ćwierćwiecza miasto za członkostwo zapłaciło w ten sposób zatem nieco ponad 100 tys. zł. Niestety, jak wynika z obecnej oceny uczestnictwa w Związku Miast Nadwiślańskich, wydanie tej sumy niczego konkretnego Puławom nie przyniosło.
- Pomimo długoletniego członkostwa w ostatnich latach nie odnotowano realnych i wymiernych korzyści wynikających z przynależności do stowarzyszenia - napisali urzędnicy przygotowujący uzasadnienie do projektu uchwały, która dotyczy wystąpienia ze związku.
Jak zaznaczyli, należy dostosować działania miasta Puławy do "aktualnych wyzwań i priorytetów strategicznych". Zgodnie z przyjętą strategią, jak wskazują urzędnicy, potrzebne są działania dostosowane do lokalnych potrzeb oraz współpraca z tymi partnerami, którzy ułatwiają osiągnięcie strategicznych celów gminy.
- Działalność związku nie przyniosła istotnych efektów w obszarze rozwoju gospodarczego, promocji turystycznej czy pozyskiwania środków zewnętrznych na realizację wspólnych projektów - twierdzi Ratusz. Jak dodają urzędnicy, wysokość opłacanych składek "nie jest adekwatna do uzyskiwanych korzyści", a wystąpienie pozwoli przeznaczyć te środki na inne, w domyśle korzystniejsze z punktu widzenia puławian, cele.
Przypominamy, że sam Związek Miast Nadwiślańskich został powołany w 1996 roku w Toruniu, a już 3 lutego 1998 roku, a więc dwa lata później, dołączyły do niego Puławy. Obecnie do stowarzyszenia należy 22 miasta, m.in. Annopol, Gdańsk, Toruń, Kozienice, czy Sandomierz. Do związku nie należą natomiast choćby Warszawa, Kraków, Bydgoszcz, Dęblin i Tarnobrzeg.
O tym, czy Puławy wyjdą ze związku zdecydują radni podczas najbliższej sesji RM.