Azoty Puławy znów zwycięskie. Tym razem zespół trenera Michała Skórskiego pokonał w Piotrkowie Trybunalskim tamtejszego Piotrkowianina
Sobotni mecz wyrównany przebieg miał jedynie w pierwszych 30 minutach. Wówczas gospodarze byli w stanie dotrzymać kroku puławianom, ale i tak na przerwę z dwubramkowym prowadzeniem zeszły Azoty.
Po zmianie stron spotkanie obrało całkowicie jednostronny przebieg. Azoty niepodzielnie rządziły na parkiecie i z każdą kolejną minutą konsekwentnie zwiększały swoją przewagę nad rywalem zwyciężając ostatecznie różnicą aż dziesięciu trafień. – Bardzo nas cieszy kolejne, okazałe zwycięstwo. Trzeba przyznać, że ekipa gospodarzy postawiła nam zwłaszcza w początkowej fazie meczu trudne warunki. W drugiej połowie lepiej poukładaliśmy sobie grę w obronie i to zaskutkowało szybkimi kontrami i łatwymi golami. Dzięki temu odjechaliśmy rywalom i zbudowaliśmy wyraźną przewagę – ocenił po spotkaniu trener Skórski cytowany przez klubowy portal. – Trzeba tu dodać, że w meczu tym wprowadziliśmy kilka elementów, których do tej pory nie graliśmy. Przede wszystkim brak zmiany do ataku i obrony spowodował, że lepiej organizowaliśmy się w defensywie – dodał szkoleniowiec Azotów.
Piotrkowianin – Azoty Puławy 25:35 (12:14)
Piotrkowianin: Procho, Kot, Turkowski – Swat 5, Tórz 5, Rutkowski 4, Surosz 3, Pacześny 3, Gluch 2, Iskra 1, Kaźmierczak 1, Pożarek 1, Szopa, Nastaj, Mastalerz.
Azoty Puławy: Bogdanov – Akimenko 7, Podsiadło 6, Rogulski 6, Łangowski 3, Dawydzik 3, Jarosiewicz 3, Przybylski 2, Szyba 2, Bachko 1, Kowalczyk 1, Gumiński 1, Seroka, Adamczuk.