Straż pożarna zajmowała się usunięciem zanieczyszczeń z wody. Teraz trzeba ustalić, co się wydarzyło i kto za to odpowiada.
Jak informuje jednostka OSP w Sosnowicy w powiecie parczewskim, akcja rozpoczęła się w piątek około godziny 14.30. Wtedy właśnie napłynęła informacja o zanieczyszczeniu Jeziora Czarnego. Na tafli unosiły się zielone plamy nieznanej substancji.
- Po przybyciu na miejsce stwierdziliśmy bardzo duży obszar objęty przez substancję – relacjonuje straż i dodaje, że na miejsce wezwano jednostki z Lublina i Puław. Specjalizują się one w ratownictwie chemiczno-ekologicznym. Przybyły też zastępy straży z Parczewa.
Akcja trwała do północy i została przerwana. Powrócono do niej w sobotę rano.
Na razie nie wiadomo, co to za substancja i czy wyrządziła jakieś szkody.