Intensywnie padający śnieg zasypuje ulice Lublina. Warunki na drodze robią się coraz trudniejsze. W pozostałych częściach województwa opady nie są tak mocne i przejazd jest bezpieczny.
W samym Lublinie główne drogi są przejezdne, chociaż mocno zaśnieżone. Nawet na tak obciążonych ruchem ulicach jak ul. Jana Pawła II czy Filaretów zalega warstwa zajeżdżonego śniegu. Ruch odbywa się wolniej niż zwykle, co wpływa też na punktualność komunikacji miejskiej. Autobusy i trolejbusy notują na razie kilkuminutowe opóźnienia, w nielicznych przypadkach kilkunastominutowe. Pasażerowie linii podmiejskich, takich jak 3, 20, 22 czy 44, muszą się liczyć z tym, że z powodu stanu dróg trasy autobusów, jak to było przy poprzednich śnieżycach, będą skracane.
Jak przekazał nam dyżurny Punktu Informacji Drogowej GDDKiA, w większości miejsc w naszym regionie asfalt nie jest przykryty białym puchem. Drogi są przejezdne.
Utrudnienia występują jednak na niektórych odcinkach: na drodze krajowej nr 74 z Olbięcina (koło Kraśnika) do Annopola, od Frampola do Zamościa oraz na obwodnicy Lublina.
Na "Mapie warunków drogowych" na stronie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zaznaczone są także inne odcinki, głównie na północy woj. lubelskiego. Chodzi o drogi: z Radzynia Podlaskiego do Sławatycz, z Radzynia Podlaskiego do Łukowa, z Radzynia Podlaskiego do Międzyrzeca Podlaskiego, z Łukowa do Kieńkówka (koło Stoczka Łukowskiego), z Łukowa na północ do granicy województwa, z Międzyrzeca Podlaskiego na północ do granicy województwa, z Międzyrzeca Podlaskiego do Białej Podlaskiej, z Białej Podlaskiej do wschodniej granicy państwa oraz na południu regionu z Zamościa do Hrebennego.
Na drogach w całym województwie pracują odśnieżarki. Są, między innymi, na odcinkach: od Piask do węzła Felin, od Lublina do Kraśnika, od Annopola do Kraśnika, od Kraśnika do Janowa Lubelskiego i od Zamościa do Janowa Lubelskiego.
>>> Lubelskie: Zima w pełni. W najbliższych dniach intensywne opady śniegu i mrozy <<<