W najbliższych dniach czekają nas duże wahania temperatury. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej informuje, że możemy spodziewać się również przymrozków.
Po słonecznym poniedziałku czeka nas zmiana aury. We wtorek temperatura w Lublinie może spaść nawet do 2 st. C między godz. 7 a 10. W kolejnych godzinach nieznacznie wzrośnie – do 10 „kresek” powyżej „zera”. Może spaść deszcz. Z kolei w „orientacyjnej prognozie zagrożeń” IMGW podaje, że w nocy możemy spodziewać się przymrozków i silnego wiatru.
– Prognozuje się w nocy spadek temperatury do 0 st. C, przy gruncie do -3 st. C. Prognozuje się też wystąpienie początkowo w dzień silnego wiatru o średniej prędkości od 25 km/h do 40 km/h, w porywach do 70 km/h, z północnego zachodu – czytamy na stronie Instytutu.
W środę temperatura w Lublinie wzrośnie do 14 st. C między godz. 15 a 16, a słońce schowa się za chmurami. IMGW ostrzega, że w nocy mogą wystąpić przymrozki – do -3 st. C przy gruncie.
Najbliższe dni mają swoich patronów, tzw. zimnych ogrodników. To św. Pankracy (wspomnienie 12 maja), św. Serwacy (13 maja), św. Bonifacy (14 maja) i zimna Zośka – św. Zofia (15 maja).
Zimni ogrodnicy, zimna Zośka to zjawisko klimatyczne charakterystyczne dla środkowej Europy, kiedy w połowie maja, po okresie utrzymywania się wyżu barycznego nad naszą częścią Europy następuje zmiana cyrkulacji atmosferycznej i przy słabnącym wyżu zaczyna napływać – wraz z niżem barycznym – zimne powietrze z obszarów polarnych. Na podstawie analiz danych z lat 1881–1980, przeprowadzonych przez Obserwatorium Astronomiczne Uniwersytetu Jagiellońskiego, ustalono, że najwyższe prawdopodobieństwo ochłodzenia występuje między 10. a 17. maja i wynosi aż 34 proc.
Mówiąc w skrócie: w tych dniach chłód może się nasilić, lecz po nich nie powinien już zaszkodzić roślinom.