Władze województwa powołały nowego dyrektora Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Lublinie. Od dziś nowego szefa ma także stacja pogotowia w Zamościu. Został nim były wiceprezydent miasta.
Zdzisław Kulesza podległą marszałkowi jednostką kierował nieprzerwanie od 2003 roku. Kilka dni temu zakończył pracę w instytucji.
– Zawsze nadchodzi taki czas, kiedy trzeba podjąć ważne życiowe decyzje. Prawa emerytalne nabyłem już trzy lata temu, ale nie chciałem zostawić pogotowia w trudnym czasie Covid-19 czy wojny na Ukrainie. Teraz, kiedy wydaje się, że sytuacja jest w miarę opanowana, porozumiałem się z marszałkiem i odchodzę na emeryturę – mówił nam na początku sierpnia Kulesza.
W kuluarach mówiło się, że jego następcą może zostać Marek Krakowski, były sekretarz lubelskich struktur Prawa i Sprawiedliwości, który może się pochwalić wieloma epizodami na dyrektorskich posadach m.in. w samorządzie. Ostatnio kierował marszałkowskim Departamentem Infrastruktury i Majątku Województwa, ale w połowie lipca został odwołany ze stanowiska. Urząd Marszałkowski tłumaczył to „reorganizacją siatki zatrudnienia”.
Pogotowie ratunkowe w Lublinie i Zamościu. Nowi dyrektorzy
Ostatecznie wybór padł na inną kandydaturę. Od 26 sierpnia pełniącym obowiązki dyrektorem Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Lublinie jest Tomasz Berbeć. Na stanowisko został powołany do czasu wyłonienia dyrektora w konkursie, ale nie na dłużej, niż sześć miesięcy.
Jakie kwalifikacje zdecydowały o jego nominacji?
– Pan Tomasz Berbeć ma wieloletnie doświadczenie w zarządzaniu podmiotami leczniczymi oraz wykształcenie zgodne z wymogami określonymi w Ustawie o działalności leczniczej – informuje Remigiusz Małecki, rzecznik prasowy marszałka województwa.
Nowego tymczasowego szefa od dziś ma także Stacja Pogotowia Ratunkowego w Zamościu. Ze stanowiska odwołany został Damian Miechowicz.
– Powodem odwołania z funkcji był wniosek pana Damiana Miechowicza uzasadniony względami osobistymi – wyjaśnia Małecki.
Pełnienie obowiązków dyrektora powierzono Piotrowi Zającowi, byłemu wiceprezydentowi Zamościa, który ostatnio był zastępcą dyrektora zamojskiego szpitala do spraw organizacyjno-technicznych.