- Czy Ministerstwo Edukacji Narodowej zdaje sobie sprawę z tego, że uczniom na antenie TVP przekazywane są treści, które są niezgodne z prawdą? – pyta szefa resortu nauki lubelski poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Krawczyk. Chodzi o emitowany od 30 marca cykl programów „Szkoła z TVP”.
Lekcje są transmitowane przez pięć dni w tygodniu w czterech ogólnopolskich kanałach: TVP3, TVP Rozrywka, TVP Sport oraz TVP Historia. Projekt realizowany we współpracy telewizji publicznej z MEN w założeniu ma wesprzeć uczniów i nauczycieli w kształceniu na odległość w związku z epidemią koronawirusa.
Po emisji pierwszych odcinków wielu internautów zaczęło jednak wytykać błędy, jakie pojawiają się w programie. W interpelacji do ministra edukacji Dariusza Piontkowskiego zwraca na nie uwagę także poseł Krawczyk.
- Jako przykład warto podać uczenie dzieci klasy pierwszej, czym są liczby parzyste i tłumaczenie, że to takie liczby które mają parę. Według pań prowadzących, jeśli one obie tworzą parę, to liczba 10 czy 12 też tworzy parę, w związku z tym jest parzysta – pisze polityk. Wytyka też sytuację, w której obwód koła został na antenie pomylony z jego średnicą
- Nie ulega wątpliwości, że każda forma pomocy uczniom w nauce jest w dzisiejszej sytuacji bardzo potrzebna. Jednak Ministerstwo Edukacji Narodowej powinno dbać o to, aby ta pomoc była rzetelna, prawdziwa i przemyślana. Uczniowie, którzy nie przerabiali wcześniej takiego materiału, jak prezentowany w TVP, mogą uwierzyć w autentyczność nieprawdziwych treści, co przełoży się na błędy popełniane w przyszłości – przekonuje Krawczyk.
Parlamentarzysta dopytuje, czy ministerstwo jest odpowiedzialne za dobór treści i osób, które przekazują je na antenie oraz o to, czy zdaje sobie sprawę z tego, że w programach pojawiają się informacje niezgodne z prawdą. Proponuje także, by w ramach „Szkoły z TVP” wprowadzić cykl zajęć wychowawczych. Podczas nich nauczyciele mieliby opowiadać uczniom m.in. o tym, jak poradzić sobie z izolacją.