Złożenie wniosku o wotum nieufności dla ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka złożyła posłanka opozycji. To ciąg dalszy zamieszania wokół ministerialnego rozdania dotacji dla organizacji pozarządowych.
– To wniosek o odwołanie człowieka, który zabiera dzieciom, żeby dać kolegom – grzmiała we wtorek w Sejmie posłanka Nowej Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, apelując do parlamentarzystów o poparcie dla wotum nieufności dla Czarnka.
– Od tygodnia trwa festiwal nienawiści, chamstwa, hejtu. Nie przeciwko nam, nie przeciwko mi, nie przeciwko rządowi Zjednoczonej Prawicy. Hejtu przeciwko zarządom organizacji pozarządowych, które od lat wykonują znakomitą pracę edukacyjną. Z tego miejsca chcę bardzo serdecznie państwa przeprosić – odpowiedział z sejmowej mównicy szef Ministerstwa Edukacji i Nauki. Przez kilkanaście odpowiadał na stawiane mu zarzuty. Wyliczał, że tylko w ciągu ostatnich dwóch lat rząd Prawa i Sprawiedliwości w ramach programu Polski Ład przekazał polskim samorządom na inwestycje w oświacie ponad 7,5 mld zł. – Powiedzcie, kiedy zbliżyliście się chociaż do połowy tej kwoty? I macie czelność mówić, ze 40 mln zł na organizacje pozarządowe cokolwiek tu zmienia? – grzmiał Czarnek, zwracając się do liderów opozycji.
Jedna trzecia dotacji dla Lubelszczyzny
Przypomnijmy, że chodzi o ministerialny konkurs „Rozwój potencjału infrastrukturalnego podmiotów wspierających system oświaty i wychowania”. Wyniki ogłoszono w listopadzie ubiegłego roku, ale ostatnio temat wrócił za sprawą publikacji portalu Tvn24.pl, której autorzy dowodzili, że część pieniędzy trafiła do podmiotów bliskich ideologicznie Prawu i Sprawiedliwości. Przykładowo 5 mln zł na zakup willi na warszawskim Mokotowie dostała fundacja Polska Wielki Projekt, w radzie której zasiadają politycy PiS na czele z wicepremierem Piotrem Glińskim. W związku z tym internauci program firmowany przez ministra Przemysława Czarnka nazwali „willa plus”.
W poniedziałek posłanki Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Lubnauer i Krystyna Szumilas zapowiedziały złożenie zawiadomień w tej sprawie do Najwyższej Izby Kontroli i prokuratury. Wytykając nieprawidłowości zarzuciły m.in., że 14 z 45 dofinansowanych organizacji działa w województwie lubelskim, gdzie znajduje się okręg wyborczy Przemysława Czarnka.
Najgłośniejszym przykładem była założona przez kontrowersyjnego lubelskiego duchownego ks. Mirosława Matusznego Fundacja Pod Damaszkiem, która dostała 1 mln zł na zakup biura w nowoczesnym apartamentowcu w Lublinie.
– Nasza fundacja nie jest związana z żadną opcją polityczną. Nie pytamy o przekonania czy poglądy – zapewniała przed tygodniem członkini zarządy fundacji Agnieszka Dudek tłumacząc, że w zakupionym lokalu będą udzielane m.in. porady psychologiczne.
Taką samą kwotę przyznano Polskiemu Związkowi Łowieckiemu w Zamościu na przebudowę wynajmowanego od Urzędu Miasta budynku na potrzeby ośrodka edukacji ekologicznej. Jeszcze wyższą kwotę - 1,5 mln zł - otrzymało powiązane z Archidiecezją Lubelską Stowarzyszenie Anthill. Te pieniądze mają być przeznaczone na zakup komputerów m.in. dla XXI Liceum Ogólnokształcącego w Lublinie, czyli katolickiej szkoły, zwanej popularnie „biskupiakiem”.
Na liście przedstawionej przez posłanki opozycji znalazło się też Towarzystwo Gimnastyczne Sokół z Lublina, którego członkiem w przeszłości był minister Czarnek. Zasiadał nawet w jego komisji rewizyjnej. Co ciekawe, tej organizacji nie było w wykazie opublikowanym przez ministerstwo w listopadzie ubiegłego roku. Sekretarz stowarzyszenia Piotr Mazur przekazał nam, że pieniądze zostaną przeznaczone na przebudowę siedziby towarzystwa i wyposażenie tamtejszej strzelnicy w związku z organizacją zajęć z zakresu edukacji dla bezpieczeństwa. Na pytanie o to, jak towarzystwo ostatecznie znalazło się wśród beneficjentów konkursu, nie odpowiedział.
Wskazane projekty i wiele innych łączy to, że zatrudnieni przez resort eksperci ocenili je negatywnie. Mimo to minister dotacje przyznał. Wczoraj w Sejmie tłumaczył, że nie musiał kierować się przedstawionymi mu ocenami.
– Kiedy ustanowiliśmy ten program, na stronie internetowej ministerstwa zamieściliśmy ogólnodostępny komunikat. Jest w nim napisane, że minister edukacji i nauki może powołać ekspertów, ale to on podejmuje decyzje – wyjaśniał Czarnek.
Podmioty z województwa lubelskiego z dotacją z MEiN
* Diakonia Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Lubelskiej, opinia negatywna, 400 tys. zł
* Fundacja Pod Damaszkiem, opinia negatywna, 1 mln zł *
* Koło Gospodyń Wiejskich w Kowali Pierwszej, opinia pozytywna, 124 tys. zł
* Nałęczowska Fundacja Muzyczna, opinia negatywna, 600 tys. zł
* Ochotnicza Straż Pożarna w Ostrowie Lubelskim, opinia negatywna, 750 tys. zł
* Polski Związek Łowiecki w Zamościu, opinia negatywna, 1 mln zł
* Stowarzyszenie Aktywizacji Polesia Lubelskiego, opinia pozytywna, 500 tys. zł
* Stowarzyszenie Ochotnicza Straż Pożarna Jakubowice Konińskie, opinia negatywna, 650 tys. zł
* Stowarzyszenie Rozwoju Gminy Piszczac, opinia negatywna, 50 tys. zł
* Towarzystwo Gimnastyczne Sokół w Lublinie, opinia negatywna, 500 tys. zł
* Stowarzyszenie Anthill, opinia negatywna, 1,5 mln zł
* Stowarzyszenie Pomocy Młodzieży i Dzieciom Autystycznym oraz Młodzieży i Dzieciom o pokrewnych zaburzeniach "Wspólny świat" w Białej Podlaskiej, opinia pozytywna, 340 tys. zł
* Stowarzyszenie Zespół Dawnej Muzyki Polskiej "Musica Antiqua", Poniatowa, opinia pozytywna, 218 tys. zł
* Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Lokalnego "Mokrelipie", opinia negatywna, 710 tys. zł.