Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zdjęcie ilustracyjne
(fot. Maciej Kaczanowski/archiwum)
Arek „Jaskier” Krakowiak cierpi na raka. Przyjaciele nie zostawili go w trudnych chwilach. Organizują piknik strzelecki, aby zebrać fundusze na walkę z chorobą.
Już w niedzielę, 9 lutego, można pomóc Arkowi rozprawić się z rakiem.
- Stań w jednym szeregu na osi strzeleckiej z jego przyjaciółmi i salwą z broni palnej pokaż mu swoje wsparcie – mówi Wiktor Piotrowski, reprezentujący organizatrów pikniku strzeleckiego.
Arka można wesprzeć, kupując cegiełkę. W zamian organizatorzy proponują strzelanie pod okiem instruktora. Do dyspozycji będzie wiele rodzajów broni, od krótkiej do długiej, a także karabinek maszynowy „kałasznikow”. Symbolicznie będzie można rozstrzelać raka z „kałacha”.
- Proponujemy także sprawdzian wiedzy z pierwszej pomocy przedmedycznej oraz wspólne rozmowy przy legendarnej wojskowej grochówce. Spędź niedzielę w ekscytujący sposób i pomóż nam uratować naszego przyjaciela – dodaje Piotrowski.
Całkowity dochód ze sprzedaży cegiełek zostanie przekazany na leczenie Arka „Jaskra” Krakowiaka. To nie wszystko, na miejscu z bliska będzie można zobaczyć wystawę broni palnej, wziąć udział w pokazie i kursie nauki pierwszej pomocy, licytacjach i skosztować wspomnianej grochówki z wojskowej kuchni polowej.
Piknik odbędzie się na Gminnej Strzelnicy w Osówce, w najbliższą niedzielę w godzinach od 9 do 16.
