„Czy jesteś za przystąpieniem do strajku generalnego w obronie
miejsc pracy i uprawnień pracowniczych?” – brzmiało pytanie
w piątkowym referendum przeprowadzonym w polskich kopalniach. Uczestniczyła w nim również załoga Lubelskiego Węgla Bogdanka
SA, jedynejna Lubelszczyźnie kopalni węgla kamiennego.
– W naszym przypadku było to bardziej wyrażenie opinii w sprawie będącej przedmiotem referendum i wyraz solidarności z górnikami ze Śląska – powiedział nam Bogusław Szmuc, przewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce Lubelski Węgiel Bogdanka SA w Bogdance. – Strajkować nie zamierzamy, ale w kwestii uprawnień pracowniczych jest parę punktów, gdzie zdecydowalibyśmy się podjąć walkę.
Piątkowe referendum było wspólną inicjatywą dwunastu górniczych związków, zrzeszonych w powołanym przed miesiącem sztabie protestacyjno-strajkowym. Sprzeciwiają się one rządowym planom likwidacji siedmiu kopalń i redukcji zatrudnienia w górnictwie o ponad 35 tys. osób. Bronią też górniczych świadczeń pracowniczych. Według tych central związków, w referendum głosowało ok. 92 tys. górników. Ok. 95 proc. z nich opowiedziało się za strajkiem generalnym w górnictwie.
Spotkanie górników z przedstawicielami rządu zaplanowano na dzisiaj w Warszawie.